Blog (18)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (2)

Root w Androidzie — do czego może się przydać?

@aqostolRoot w Androidzie — do czego może się przydać?16.04.2018 17:52

W poniższym wpisie chciałbym podać przykłady z życia, które udowadniają jak wiele można wycisnąć z Androida. Muszę przyznać, że w obecnej chwili uważam, że odblokowane konto root na telefonie, to rzecz niezbędna, bez której nie da się wygodnie żyć i samemu przyznaję się, że odblokowuję telefon na drugi dzień po zakupie, (w teorii) tracąc od razu gwarancję.

Jednak na początek kilka słów o samym roocie...

Paaaanie, a po co panu ten korzeń...
Paaaanie, a po co panu ten korzeń...

Wstęp

Osoby korzystające na co dzień z Linuxa lub innego systemu uniksopodobnego na pewno znają odpowiedź na pytanie "czym w zasadzie jest ten root?". Jak to od czasu do czasu tłumaczę swojemu nieinformatycznemu otoczeniu - jest to odpowiednik windowsowego konta administratora. Jednak konto root jest o wiele bardziej potężne, na tyle, że daną komendą, bez potwierdzenia, można skasować całą zawartość dysku. Włącznie z systemem operacyjnym. Takie linuksowe seppuku.

Windows raczej nam nie pozwoli na takie zachowanie, chyba że bardzo się postaramy i zmienimy uprawnienia do systemowych plików, a to dzięki pewnym zaszłościom historycznym. W przeszłości w internecie zabawnym było, by nakłaniać mniej doświadczonych użytkowników do usunięcia folderu System32, który jak sama nazwa wskazuje, jest niezbędny do poprawnego działania całego systemu. Dlatego w dzisiejszych czasach podjęto dodatkowe kroki, by zabezpieczyć Zwykłego Użytkownika, przed nim samym. Ekhm, jednak i tak nie polecam próbować usuwać tego folderu.

Dzisiaj to już raczej nie zadziała, ale ja nie odważę się spróbować ;]
Dzisiaj to już raczej nie zadziała, ale ja nie odważę się spróbować ;]

Mimo tego, co napisałem wcześniej, root na telefonie nie daje nam w 100% nieograniczonej władzy, jednak władzę tą znacznie poszerza i daje szereg nowych możliwości na jej umocnienie - chociażby umożliwia kolejne, dalej idące modyfikacje telefonu. Czego z nim nie zrobimy? Na przykład nie będziemy mogli ingerować w wygląd zainstalowanego Androida - do tego służą inne narzędzia, takie jak framework XPosed, które zazwyczaj jest zdecydowanie trudniej uzyskać na swoim urządzeniu, i które zależą też od platformy sprzętowej jaką dysponujemy (procesory inne niż Snapdragon powodują tylko problemy). Ale odchodzimy od tematu...

Słów kilka o instalacji

Zanim przejdę do sedna sprawy, przydałaby się informacja, jak takiego roota sobie sprawić. Niestety nie ma na to jednej odpowiedzi, ponieważ zależy to od dokładnego modelu, który posiadamy. Czasem jeden telefon o tej samej nazwie, może mieć kilka modeli! Jeśli jest to Samsung, to zazwyczaj wystarczy poprzez Recovery wgrać paczkę .zip z uprzednio przygotowanymi modyfikacjami. Na niektórych, mniej zabezpieczonych, telefonach wystarczy pobrać odpowiednią aplikację i wcisnąć jeden przycisk. Na jeszcze innych najpierw będziemy musieli odblokować Bootloader, by wgrać bardziej zaawansowane Recovery, które to dopiero da nam szansę "zafleszować" (zainstalować) paczkę .zip . Wszystkie odpowiedzi na te pytania znajdują się na anglojęzycznym forum xda-developers, zrzeszającym mobilnych programistów z całego świata. Na pewno znajdziecie tam sekcję z modelem Waszego telefonu. Zazwyczaj, im starszy telefon, tym większa szansa, że dostępnych modyfikacji i porad będzie więcej. Po "wgraniu roota" zazwyczaj pojawi się aplikacja SuperSU, dzięki której możemy przydzielać uprawnienia wybranym aplikacjom. Chciałbym Was jeszcze przestrzec przed chińskimi aplikacjami typu KingoRoot. Co prawda często działają, ale dodatkowo wgryzają się w nasz system instalując masę niepotrzebnych śmieci, skanerów, "trybów turbo" i innych możliwych szpiegów. No co jak co, ale żeby na swoim urządzeniu instalować "hakerski", chiński soft z nieograniczonym dostępem do roota, to trochę zbyt wiele, przynajmniej jak dla mnie.

A co gdybyśmy chcieli zrezygnować z roota? Da się to zrobić. SuperSU zapewnia tak zwany "pełny unroot" w swoich ustawieniach, dlatego nie powinno być większych problemów w zacieraniu śladów.

Korzyści z roota

Głównie z roota korzystają wybrane aplikacje, które potrzebują największych uprawnień, by móc używać funkcji ingerujących w system. Dlatego raczej pytać "co może dać nam root?", powinniśmy spytać "co dają nam aplikacje z niego korzystające?". Przejdę teraz do wymienienia wszystkich najlepszych z najlepszych z jakimi miałem przyjemność pracować... Ale najpierw mała uwaga - niektóre aplikacje korzystające z roota często mają potencjał zepsucia telefonu poprzez nieuwagę użytkownika. Lepiej przygotować sobie kopię zapasową w Recovery przed rozpoczęciem zabawy lub chociaż zadbać "ręcznie" o to, by ważne dla Was pliki były też w innym miejscu.

  • AdAway Niezbędna aplikacja, które podmienia plik hosts w systemie, blokując adresy, z których mogą nas zaskoczyć reklamy. Dlaczego jest to takie genialne? Bo blokuje reklamy wszędzie, we wszystkich aplikacjach, przeglądarkach i tak dalej. Rzadko niektóre pomija lub pozostawia puste paski, ale trudno winić za to nasz program. Częste aktualizacje pliku hosts, zapewniają odporność na coraz to nowsze adresy. F-Droid - https://f-droid.org/en/packages/org.adaway/
[1/2]
[2/2]

[list][item]

[/item][item]SD Maid Jedyne znane mi narzędzie na Androida, które realnie czyści pamięć SD (wewnętrzną i zewnętrzną), a nie udaje, że to robi. Inne "czyszczące" aplikacje zazwyczaj zabijają aplikacje z pamięci RAM i działają w tle. Ta aplikacja nie działa w tle i nie dotyka się RAMu - czyści dysk, czyli śmieci po usuniętych aplikacjach, cache aplikacji, miniaturki zdjęć, oczyszcza system oraz optymalizuje bazy danych programów. Dzięki niej nie będziecie musieli robić resetu do ustawień fabrycznych, bo telefon zaczął "nie wiadomo czemu" zwalniać. Przy pierwszym użyciu może znaleźć nawet kilka gigabajtów niepotrzebnych danych. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=eu.thedarken.sdm&hl=...[/item][/list]

[1/2]
[2/2]

[list][item]

[/item][item]Kernel Adiutor Jak nazwa wskazuje, jest to aplikacja pozwalająca na podgląd oraz zmianę ustawień jądra systemu. Z najważniejszych funkcji - dostajemy dostęp do ustawień procesora, pamięci, Low Memory Killera (nie mylić z task killerem), pamięci wirtualnej, sieci i tak dalej... Pomocne może być też chociażby podejrzenie w programie, jak często nasz procesor pozostaje w trybie Deep Sleep, czyli tym najmniej korzystającym z baterii. Co ciekawe, zastosowane w programie zmiany są za każdym razem ustawiane przy starcie systemu, z opóźnieniem czasowym - można dzięki temu uniknąć nieprzyjemnych sytuacji wynikłych ze zmiany niebezpiecznych parametrów. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.grarak.kerneladiutor... [/item][/list]

[1/2]
[2/2]

[list][item]

[/item][item]Titanium Backup Co prawda design ma już przedpotopowy, ale tylko ta aplikacja ma tyle tak przydatnych funkcji do zarządzania aplikacjami. Głównym zadaniem jest - jak nie trudno się domyślić - backup aplikacji, razem z ich danymi, chociażby na kartę SD. Może również posłużyć do usuwania bloatware'u, czyli niechcianych aplikacji producenta, preinstalowanych razem z systemem. Jeśli nie chcemy pozbywać się aplikacji od razu, można je też zamrozić, czyli wyłączyć. Pełna wersja aplikacji jest wskazana, jeśli chcemy przywracać wiele aplikacji na raz - TB w wersji Pro robi to za nas. Uwaga - ta aplikacja posiada duży potencjał zamiany telefonu w przycisk do papieru. Trzeba uważać, co się usuwa, szczególnie jeśli chodzi o aplikacje systemowe. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.keramidas.TitaniumBa... [/item][/list]

[1/2]
[2/2]

[list][item]

[/item][item]Master WiFi Key Prosta aplikacja służąca do przypomnienia sobie haseł WiFi, które wcześniej zapisywaliśmy dodając nową sieć. Może przydać się w najmniej oczekiwanym momencie, chociażby gdy po roku wraca się w to samo miejsce nad morzem i nie chce się znowu pytać właścicieli o hasło, a mamy inne urządzenia (true story). Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.championapps.wifi.ma...

[/item][item]Disable Service Kolejna aplikacja, której wygląd pamięta czasy Ice Cream Sandwich. Jednak ma bardzo interesującą funkcjonalność - dzięki niej wyłączymy serwisy aplikacji, które mogą cały czas działać w tle. Serwisami mogą być usługi śledzące, telemetria, i tak dalej. Niestety trzeba jakiś czas pokombinować na ile możemy sobie pozwolić w ograniczaniu aplikacji, tak żeby nie obciąć żadnej realnej funkcjonalności. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=cn.wq.disableservice[/item][/list]

[1/2]
[2/2]
  • Solid Explorer Powiem bez ogródek - jest to najlepszy, najładniejszy i najbardziej pomysłowy menedżer plików na Androida, jaki kiedykolwiek zaistniał. Dodatkową jego zaletą jest to, że jest polski. Root pozwala na otwarcie i modyfikację plików systemowych, do których normalnie nie mamy dostępu. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.solidexplorer2
[1/2]
[2/2] Motywów jest wiele, ja lubię zielony ;]
  • L Speed Tak jak w Kernel Adiutor raczej trzeba wiedzieć co się robi, tak tutaj jest to o wiele bardziej uproszczone. Na początku wybieramy profil: oszczędny, zrównoważony lub wydajny. Następnie dostajemy mnóstwo gotowych tweaków, z którymi, po zapoznaniu się, możemy je włączyć lub wyłączyć, zależnie od naszych potrzeb. Dostajemy ustawienia odnośnie CPU, baterii, zachowań interfejsu, sieci i wiele więcej.  Uwaga - lepiej zdecydować się, czy chcemy używać L Speed, czy Kernel Adiutor, ze względu na to, że oba programy modyfikują głównie ten sam obszar systemu. Warto też dodać, że niektóre tweaki mogą powodować mniejszą stabilność systemu. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paget96.lspeed&h...
[1/2]
[2/2]
  • Greenify Aplikacja ta szczególnie przydatna jest na systemach Android starszych niż 6 (Marshmallow), zanim to wprowadzono tryb doze. Hibernuje ona wybrane aplikacje, tak by nie działały w tle i nie zużywały baterii. Warto zaznaczyć, że jeśli przykładowo zahibernujemy aplikację Facebook, to przestaniemy otrzymywać z niej powiadomienia. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.oasisfeng.greenify&a...
[1/2]
[2/2]
  • Link2SD Link2SD jest szczególnie przydatne, gdy mamy starsze lub budżetowe urządzenie z małą ilością pamięci wewnętrznej. Po utworzeniu specjalnej partycji na zewnętrznej karcie SD, możemy kopiować na nią aplikacje w całości, razem z danymi. Jest to funkcja, której brakuje w tradycyjnym przeniesieniu na SD dostępnym w ustawieniach Android - tam kopiowana jest tylko część aplikacji, reszta nadal pozostaje w pamięci wewnętrznej. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.buak.Link2SD
[1/2]
[2/2]
  • Automate To aplikacja, która potrafi wszystko. Dosłownie. Jest to taki Tasker, tylko że o wiele bardziej czytelny i intuicyjny, wszystkie zadania można skonfigurować za pomocą graficznych bloczków. Przykładowy flow - "jak wejdę do domu, to mi włącz WiFi, jak wyjdę to wyłącz WiFi i włącz transfer danych". Takie puzzle dla dorosłych, a ten jest jednym z najprostszych. Root nie zawsze jest potrzebny, ale niektóre bloczki go wymagają. Google Play - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.llamalab.automate
[1/2]
[2/2]

Ufff... To by było na razie na tyle. Oczywiście jest tego więcej. Niektóre launchery również korzystają z dobrodziejstw roota - na przykład taka Nova Launcher potrafi dzięki niemu trochę więcej, ale ile można pisać? Trzeba przejść do wniosków.

Wnioski

Root na telefonie z Androidem potrafi czynić cuda i rozwiązuje zdecydowaną większość problemów jakie możemy napotkać. Może być użyty by poprawić wydajność baterii, procesora, do uproszczenia codziennych czynności, automatyzacji. Nie zgodzę się, tak jak niektóre "mondre" antywirusy na telefonach próbują nam wcisnąć, że root jest dla nas szkodliwy i niebezpieczny. Jeśli udało Wam się wgrać roota i zaznajomiliście się z tematem, to zakładam, że jesteście wystarczająco ogarnięci, żeby nie wystawiać swój telefon na głupie zagrożenia (typu "masz rozładowaną baterię, kliknij link, żeby ją naładować").

Mam nadzieję, że powyżej wymienione aplikacje przydadzą się osobom zaczynającym swoją przygodę z uwolnionym Androidem.

A kto wie, może zachęceni powiewem wolności pójdziecie kiedyś o krok dalej i zainstalujecie swojego pierwszego custom ROMa albo XPosed'a? Ja od czasu, gdy mam już trochę droższy telefon (bez Snapdragona) nie mam odwagi się w to bawić, ale kiedyś na pewno znowu to zrobię. W końcu to wciąga jak nałóg, a czasem daje zastrzyk adrenaliny, szczególnie gdy telefon już się nie włącza.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.