Blog (121)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (1)

500 letni Zygmunt podpowiada, o co w sumie chodzi przy odtwarzaniu muzyki z PC

@AudiofilPC500 letni Zygmunt podpowiada, o co w sumie chodzi przy odtwarzaniu muzyki z PC16.07.2021 18:34

Miliony słuchają muzyki z różnego typu komputerami osobistymi. Większości wystarczą słuchawki, a nawet wbudowany w smartfonie głośniczek. Bardziej wrażliwi mogą podłączyć sobie PC do zestawu audio, ale oferta RTV jest ogromna i warto zastanowić się o co tu chodzi. Spiżowy i bardzo głośny - zastępczy król Polski, tak go określił z okazji 500 rocznicy Łukasz Wójcik w artykule, którego wstęp warto skojarzyć z tematem odtwarzania muzyki i doznaniami z nią.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Jedno uderzenie serca wydobywa z Zygmunta nie pojedynczy ton, ale cały ich zestaw. Słychać akord molowy – tak jak w przypadku większości historycznych dzwonów. Dla słuchacza amatora, w tym piszącego te słowa, wszystkie te dźwięki zlewają się w jeden. Ale jaki! Wywołane nim wrażenia psychoakustyczne zmieniają się w zależności od warunków zewnętrznych, a nawet od nastroju słuchacza. To dlatego Zygmunt czasem wydaje się smutny, czasem pogodny. Wszystko sprawia wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z żywą istotą. 
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/2124957,1,dzwon-zygmunt-talizman-narodu.read

Bez problemu ten dźwięk Zygmunta skojarzyliśmy kilka lat temu na pogrzebie w Krakowie, gdzie został wygenerowany z gitary. Zrobił to muzyk, który wraz ze zmarłym kolegą wychowali się "pod Zygmuntem" i słyszeli go od urodzenia. Jakie muzyk poruszał struny gitary pozostanie zagadką, ale wszyscy widzieliśmy, że wprawił instrument w ruch wahadłowy, co zapewniło ten unikalny efekt. Jednak w tym gronie nie było chyba ekspertów, którzy są w stanie odróżnić Zygmunta od podobnego dzwonu. Jeszcze trudniej jest odróżnić je z nagrań, które mogą być zrobione z bliska na wieży lub na odległość. Niemniej są fascynaci, którzy nie mają z tym żadnych trudności.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Podobnie jest z nagraniami muzyki i sprzętem do ich odtwarzania. Nagrania mogą być robione na wiele sposobów. Możemy mieć mniej więcej pojęcie, jak muzyka brzmiała w miejscu nagrania, jeżeli zostało zrobione "akustycznie". Jednak popularność The Beatles spowodowała, że nagrywanie muzyki stało się "zabawą". Oni mieli na początku do dyspozycji Studer J37 z 4 ścieżkami do nagrania i bawili się nimi miksując ich zawartość, by uzyskać nowy dźwięk, którego nie było w realu. Obecnie można w studio zapisać cyfrowo dowolną liczbę ścieżek i manipulować nimi podobną ilością efektów, a na koniec zmiksować na 2 kanały lub 5.1. Oryginał tego można usłyszeć tylko w danym studio, jeżeli będziemy mieli uszy w tej samej pozycji co realizator nagrania. Najdalej do oryginału mają korzystający ze słuchawek, chociaż są najbliżej ich uszu - wyjątkiem są tu nagrania binauralne. Najczęściej więc tylko interpretujemy sobie nagranie, co daje nam doznania mniej lub bardziej zgodne z założeniami jego realizatora.

Sprzęt również "interpretuje", bo nigdy nie jest idealny. Zawsze dodaje jakieś przekłamania, które można jednak ograniczyć mając praktyczną widzę w tym zakresie. Jest tu podobnie jak w przypadku ekspertów od brzmienia Zygmunta i innych. Chodzi o praktykę przy rozróżnianiu brzmienia. Tego nie da rady wyczytać sobie w jakiś recenzjach itp., które mogą wręcz wprowadzać w błąd. Zauważyłem to robiąc niedawno na forum proste zestawienie w temacie aktywnego rozwiązania z głośnikiem współosiowym dla odtwarzania muzyki z PC. Nie powinno to być trudne przy wsparciu stosownymi linkami, ale w tych zewnętrznych informacjach trafiłem na dziwne interpretacje. Musiałem przez to stworzyć oddzielną stronę z ustosunkowaniem do tego.

Źródło zdjęć: © https://www.technics.com/pl/produkty/premium-class/seria-c700/sb-c700.html
Źródło zdjęć: © https://www.technics.com/pl/produkty/premium-class/seria-c700/sb-c700.html

Ciekawym linkiem wydawał się temat sprzętu RTV z pasywnym rozwiązaniem współosiowym, które Technics zaoferował w modelu SB C700 i w 2016 roku uznane zostało za najlepszą konstrukcję kompaktową. Opublikowano z tej okazji szerszy tekst, gdzie można przeczytać: O ile więc SB-R1 jest "większym bratem" SB-C700, to za ich dalekiego przodka można uznać model SB-RX50, sprzed dokładnie 30 lat... Wspomniany w cytacie  Technics SB-R1 ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi zaletami rozwiązań współosiowych. Jest to 72 kilowe monstrum za 40 tys zł, które producent określił jako: Type 3.5-way 6-Speaker Bass Reflex (including coaxial 2-way for mid-range and tweeter). Autor pisał chyba pod wpływem notki, która wcześniej pojawiła się w Komputerświat pt "Technics wraca do gry. Panasonic ożywia legendarną markę (IFA 2014)" i podobnej 25.03.2016 w nawiązaniu do zapowiedzi na Audio Show.

Teksty wskazują, że tych 3 autorów nie znało tematu. W jednym tekście pojawiło się jednak, że "koncentryk" Technicsa jest... starszy od słynnego Uni-Q KEF-a, który pojawił się dwa lata później - w roku 1988. O brytyjskich rozwiązaniach Uni-Q można dowiedzieć się więcej w polskojęzycznym słowniku hi-fi. lecz tam zaskakuje sformułowanie "Według firmowej literatury KEF-a". Wygląda na to, że hasło w tym słowniku powstało bez własnej wiedzy na ten temat.

Źródło zdjęć: © tannoy
Źródło zdjęć: © tannoy

Podobnie jest z hasłem o Dual Concentric od brytyjskiej firmy Tannoy, której rozwiązanie zaprezentowane zostało już w 1947 roku. Mimo to pojawia się w nim próba recenzji: Zagadnienie to jednak nie jest precyzyjnie omówione w materiałach informacyjnych producenta, a znaczna odległość pomiędzy cewkami sekcji niskotonowej i wysokotonowej sugeruje, że nie ma tu wyrównania czasowego. Jest w tym spore pomieszanie czasu i branż. Chodzi o przesunięci fazowe, na które zwrócono uwagę dużo później w branży hi-fi i zaowocowało to konstrukcjami dla domu, które robią duże wrażenie wizualne. Materiały producenta skierowane były do zawodowych użytkowników, którzy przy wyborze tak ważnego narzędzia pracy w pierwszej kolejności słuchają.

Podsumowanie

Dane techniczne i recenzje są ciekawą lekturą, która daje obraz produktów, ale ostatecznie liczy się praktyka.

PS do komentarzy

Zastanawia czemu tak częsta w Polsce jest bezmyślna konfabulacja, która wprowadza w błąd. Dobrym przykładem mogą być dane w j.pol. o głośnikach Technics SB-RX50, które pasowały, by pokazać, że polski produkt APS Coax to nowoczesne rozwiązaniem, ale ma ciekawych poprzedników. Te 30 letnie głośniki japońskie oferowano za 2 549 z wystawieniem paragonu i sugestią profesjonalnej obsługi:

Kolumny zostały bardzo dobrze przetestowane. Kolumny bardzo porządne, ciężkie 16,5 kg sztuka, "kawał dobrego audio".

Dane techniczne:

System: 2 drożny, 2 głośnikowe

Konstrukcja: zamknięta

Moc muzyczna: 80 W

Pasmo przenoszenia: 30 Hz - 48 kHz

Impedancja: 6 Ohm

Średnica głośników:

- wysoko tonowy: 2,8 cm

- nisko tonowy: 24 cm

Wymiary kolumn: 30 x 48 x 28,2 cm

Waga: 16,5 kg/szt.

Na kolumny udzielam 7 dni gwarancji rozruchowej. 

Problem jest w tym, że japońskie mają inną konstrukcję, co widać gołym okiem, więc czemu sprzedawca konfabuluje? W tańszych ofertach za m.in. 1800 zł takiego błędu nie było.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.