Blog (121)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (1)

Android i Kaspersky w najnowszym tomie Millennium

@AudiofilPCAndroid i Kaspersky w najnowszym tomie Millennium 25.11.2016 11:19

David Lagercrantz w swojej wersji Millennium wielokrotnie porusza temat badań w zakresie najnowszych zagadnień IT i podaje przykład Google na równi z amerykańską agencją rządową NSA. Na granicy prania mózgu pojawia się również rekomendacja urządzenia z Androidem, jako jedynego bezpiecznego do telefonowania. Trudno jest oprzeć się wrażeniu, że ma tu miejsce jakaś forma sponsorowania. Przemawia za tym dodatkowo fakt, że zamieszczone zostało to w jednej z najlepiej sprzedających się książek na świecie, a kulminacja tego sukcesu miała miejsce już po śmierci autora, gdy właścicielami praw do niej stali się spadkobiercy, których interesują jedynie zyski z tego tytułu.

Nie jestem jednak przekonany, że jest to lokowanie marki. Bardziej logiczne wydaje się, że chodzi o zintegrowanie się z panującą „na mieście” opinią. Wydawca liczył się z krytyką czytelników za zastąpienie zmarłego Stiga Larssona i nachalna reklama była zbyt ryzykowna. Lagercrantz podąża za autorem oryginału, który promował w swojej powieści komputery Apple. Larsson chciał uwiarygodnić tą marką profesjonalizm postaci, bo „na mieście” było przekonanie, że mając drogi komputer z logo nadgryzionego jabłka jest się najlepszym ekspertem. Takie uwiarygodnienie było potrzebne autorowi, bo głównej bohaterce stworzył bardzo skomplikowaną psychikę. Najbardziej ekstremalne promowanie Apple ma przez to miejsce, gdy bohaterka chce kupić laptop tylko tej marki i w związku z tym nie ucieka przed zgwałceniem. Ogólne przekonanie o wyższości marki Apple było tak bardzo skutecznie umacniane na potrzeby sprzedaży ich markowych gadżetów, że Stig Larsson mógł we wszystkich tomach powieści swobodnie korzystać z tego wsparcia. W czwartym tomie dalsze opieranie się na tej „referencji profesjonalizmu” już nie wystarczało.

Nowy autor Millenium dziękując za pomoc Davidowi Jacoby z Kaspersky Lab wyraźnie wskazał, gdzie znalazł wsparcie dla merytorycznego umocnienia w treść swojej książki profesjonalnego wizerunku bohaterki. Nie eksponuje jednak z tego powodu tej firmy w tekście, ale nie jest wykluczone, że pojawi się to w kolejnych tomach powieści, bo ich rozwiązania z nowym systemem operacyjnym wydają się dobrze przemyślane. Z drugiej strony w dobrze sprzedającej się książce gloryfikowanie rozwiązań rosyjskich nie jest korzystne. Jest tak nie tylko w kontekście szeroko rozumianego bezpieczeństwa, które jest tematem powieści. W jeszcze większym stopniu dotyczy powszechnego odbioru, bo trudno jest u przeciętnego człowieka uzyskać nawet tak niewinną akceptację, że rosyjskie programy zapewniają lepszą jakość odtwarzania muzyki z PC.

Zastanowiłem się przy tej okazji, na ile rozwiązania Kasperski Lab mogą być istotne dla domowego serwera muzyki na PC do podłączenie z tradycyjnym zestawem audio. Aktualnie Windows zapewnia najlepszy wybór sterowników i oprogramowania, a zagrożenia z Internetu w domowym serwerze muzyki bardzo skutecznie eliminuje całkowita rezygnacją w nim z dostępu do sieci. Skopiowanie legalnie zakupionej płyty CD na twardy dysk nie wiąże się jeszcze z ryzykiem zainfekowania komputera, a winylowe będą zawsze całkowicie bezpieczne, o ile tylko zainstalowane na potrzeby tego programy nie były wcześniej zainfekowane. Problem pojawia się, gdy chcemy słuchać najnowszych nagrań, które są dostępne jedynie w Internecie. Rozwiązaniem jest tu pobieranie nagrań z muzyką na inne urządzenie, gdzie na spokojne można sprawdzić, czy nie zwierają jakiegoś niebezpiecznego kodu. W tym celu świetnie mogą się sprawdzać urządzenia pracujące z systemem operacyjnym Kaspersky Lab.

Szukając najlepszej możliwej jakości odtwarzania muzyki warto jest korzystać z otwartej struktury PC, ale największe bezpieczeństwo pobierania nagrań mogą zapewnić urządzenia, gdzie świadomie wykorzystane zostaną ograniczenia systemów wbudowanych. Wczesne modele pamięci "podłączanej przez USB" miały wbudowane drivery i teraz na podobnej zasadzie można stworzyć niewielkie urządzenie, które będzie służyło do bezpiecznego pobierania z Internetu plików z muzyką i ich transferu do PC. Kaspersky Lab może z pewnością zaoferować ciekawe rozwiązania, gdzie duży moduł z pamięcią będzie zintegrowany z procesorem do obsługi szyfrowanego połączenie internetowego, a potem efektywnego przeskanowania zawartość plików z muzyką. Akceptacja wyłącznie muzyki w plikach umożliwia bardzo efektywne skanowanie. Takie urządzenie dostawcy muzyki mogą oferować użytkownikom na podobnej zasadzie, jak modemy w usługach telekomunikacyjnych.

Problemem dla takiego urządzenia z Kaspersky Lab jest ponownie specyfika rosyjskiego rynku i związane z tym możliwości właściwej kooperacji z firmami oferującymi muzykę. Takie urządzenie mogą z pewnością przygotować również informatycy w Indiach na bazie Linuksa, ale wówczas trudno jest wymagać podobnego bezpieczeństwa, bo kod do tego będzie z założenia bardziej dostępny. Technicznie zrealizowanie tego na bazie Androida wchodzi także w rachubę, ale kto odważy się zaufać Google, gdzie są tak monopolistyczne zakusy, a efekty ich wścibskości są towarem na sprzedaż. Szansę na szersze zaakceptowanie ma chyba tylko produkt na bazie systemu operacyjnego dla urządzeń pomocniczych, gdzie punktem wyjścia będą porzucone prace z Windows Mobile, a oprogramowanie dostarczą niezależne firmy. Microsoft stawia na stworzenie spójnego systemu dla różnych urządzeń komputerowych z otwartą strukturą, ale potrzebne są również wąsko wyspecjalizowane urządzenia peryferyjne, które będą samodzielne, a ich obsługa będzie dla użytkowników jak na innych maszynach.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.