Blog (35)
Komentarze (574)
Recenzje (0)

Gdzie jest moje F8 ?!

@biomenGdzie jest moje F8 ?!20.11.2012 17:25

Wyobraźmy sobie sytuacje, w której to przychodzi do nas znajomy, bądź klient z laptopem. Jako że klient, nazwijmy go Kowalski, lubi nowinki więc postanowił zainstalować nowe okienka. Po zmianie tapety i awataru, poczuł się jak elita i postanowił przejść do bardziej zaawansowanych czynności takich jak, powiedzmy podkręcanie podzespołów/tweakowanie systemu. Bohater nasz wyczytał gdzieś tam w internecie, że program, nazwijmy go: Speed_Lamer, jest idealnym narzędziem do zamiany jego komputera z Pentium D w sprzęt klasy i3. Do zabawy zaprosił jakieś sterowniki ala'Omega do karty graficznej z ciemnego szemranego forum dla „pro użytkowników”, które miały mu zapewnić pójście nowego Call of Duty na jego karcie 8600GT. Kowalski programy zainstalował, coś pozaznaczał – nie pamięta bo nie czytał tylko leciał, dalej, dalej, ok. Uruchomił ponownie komputer i niespodzianka! Zamiast cudownej zamiany Pentium D w i3 bądź wody w wino, użytkownik zastał: czarny ekran i nieporadną automatyczną naprawę systemu. Albo jeżeli spotkał go zaszczyt: Blue Screena.

Ojej zepsuło się.

W tym miejscu pojawia się motyw uruchomienia systemu w trybie awaryjnym w celu, czy to przywrócenia systemu, bądź wywalenia wadliwego softu. F8 i te sprawy... czy napisałem F8? Tego okna – patrz poniżej – przy starcie systemu, już w Windows 8, nie uraczysz.

Nie wiem czy Microsoft był tak bardzo pewny stabilności swojego systemu, ale wyrzucanie jednej z najważniejszych, moim zdaniem, funkcji nie było dobrym posunięciem. Było dość nieprzemyślanym zagraniem, żeby nie napisać: idiotycznym. Teraz zagadka: system mi padł, naprawa standardowymi narzędziami nie działa, no i co panie zrobić? Mam powiedzmy 300 Gb ważnych danych na dysku, powiedzmy zdjęcia rodzinne, muzykę, gry, prace do szkoły/pracy/studia. Cały dorobek swojego „informatycznego życia” a pendriva tylko 8 Gb, co dalej?

No ale jak to? Tak to!

Brzydka jest, moim zdaniem, praktyka producentów że kupując nowy laptop, otrzymujemy partycje systemową która obejmuje całym dysk twardy. A nowy ciekawski użytkownik lubi sobie: wywalić partycje recovery – a bo to jakiś śmiecie dziwne były a zajmowały 16 GB. I na dokładkę gdy poczuje wiatr w skrzydłach: No skoro umiem włączyć przeglądarkę i pasjansa to i coś „poważniejszego" zdziałam - czyli mniej więcej to co opisałem powyżej. I nieszczęście gotowe. Idealnie przedstawia to jeden z tematów na forum dobrych programów gdy to „przez przypadek” użytkownik, sformatował sobie dysk/przywrócił do stanu początkowego. Oraz jeden z autopsji gdy znajomy po kilku "profesjonalnych radach" został z ręką w... mniejsza. Przez takie właśnie zachowanie: coś pisało, coś kliknąłem, coś się stało.

Microsoft usuwając menu awaryjne spod klawisza F8 udowodnił dwie rzeczy: Że ufa użytkownikom swojego systemu – co samo w sobie, jak życie pokazuje, jest używając delikatnych słów, niepoważne. I dwa: traci relatywne spojrzenie na rynek i klienta, albo patrzy z pominięciem pewnych sektorów. Oczywiście, z poziomu systemu możemy dokopać się do opcji wejścia w tryb awaryjny ale co mi po tym jak po starcie wita mnie:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.