Blog (35)
Komentarze (574)
Recenzje (0)

Windows vs. Microsoft

@biomenWindows vs. Microsoft25.05.2013 16:36

Windows XP w chwili obecnej jest dalej jest znaczącą siłą na rynku komputerowym. Mimo tego Microsoft zamiast próbować wykorzystać tą sytuację na swoją korzyść, dokłada wszelkich możliwych starań do tego aby system ten jak najszybciej uśmiercić. Z jednej strony, w postępowaniu korporacji jest jakaś logika: w końcu system ma ponad 12 lat i najwyższy czas aby odszedł na emeryturę. Z drugiej jednak strony: czy można tak gardzić 1/5 rynku?

Office 2013

Niezrozumiałe dla mnie dlaczego Office 2013 został sztucznie pozbawiony wsparcia dla Windows XP i Vista, na stronie office.microsoft.com możemy znaleźć notkę:

Niestety, nie możemy zainstalować produktu pakietu Office, ponieważ używany system operacyjny Windows jest za mało nowoczesny. Aby można było zainstalować ten produkt, potrzebny jest system Microsoft Windows 7 (lub nowszy).

Co to znaczy „za mało nowoczesny”? Jakież to nowe funkcje wprowadza Office 2013 których to nie miał Office 2010? Osoba mająca styczność z obiema wersjami pakietu może zgodzi się z moim spostrzeżeniem że nowsza wersja pakietu różni się:

  • desingiem,
  • lepszą integracją z SkyDrive.

Być może wykazałem się w tym miejscu ignorancją ale czy naprawdę lepsza integracją z usługami świadczonymi przez tak zwaną „chmurę” wymaga posiadaczy Visty wymiany systemu na nowszy? Przecież Windows 7 to poprawiona Vista, ze zmianami przeważnie czysto kosmetycznymi. Ten jakże „subtelny” zabieg Microsoftu nie przyniósł, zakładanych zapewne, zysków a jedynie pogorszenie się wizerunku firmy. Przy którego naprawie nie pomoże nowe ładne logo pakietu:

Visual Studio

Walka ze starszymi systemami trwa również na płaszczyźnie narzędzi programistycznych. Nowe Visual Studio pozbawiony jest obsługi Windows XP/Vista. O ile w kwestię tego czy starsze systemy pociągnęłyby nowości nowego Visuala wole pominąć gdyż nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat, choć myślę osobiście myślę że Vista dałaby radę. To nie na tym aspekcie chciałbym skupić swoją uwagę. Bardzo przykrą sprawą jaka rzuciła mi się w oczy podczas tworzenia jednego ze swoich projektów była kwestia tego że program skompilowany w Visual Studio 2012 nie chodził na Windows XP. Po krótkim śledztwie wyszło na jaw że...

„Pff! To są jakieś jaja”

Visual Studio sam w sobie nie zapewnia wsparcia dla starszych systemów Windows a w ramach solidarności stara się aby programy nim tworzone również tego wsparcia były pozbawione. Czy nie powinno być tak że to deweloper decyduje czy jego aplikacja działa czy też nie, na danym OS'e? Microsoft posunął się w tym miejscu o wiele za daleko narażając na szwank swój wizerunek wśród ludzi którzy wpływają w znacznym stopniu na rozwój ich platformy przez co już w pierwszej aktualizacji przywrócił wsparcie dla Windows XP. Jednak niesmak pozostał. Dodatkowo w tym miejscu jako kumulację wylewania żali na temat nowego Visuala warto wspomnieć o tym że Update do Visuala na oficjalnej stronie dostępny jest tylko w postaci instalacji online przez co posiadając tak jak w moim przypadku: dwa stanowiska z IDE Microsoftu zmuszony byłbym dwukrotnie pobierać to samo. Po poszukiwaniach w sieci znalazł się jednak obraz ISO aktualizacji do którego link znajduje się na forum projektu. Czy naprawdę instalacja offline jest tak mało ważna że nie zasługuje na miejsce na oficjalnej stronie? Niesmak pozostaje.

Internet Explorer

W sumie Internet Explorera nie ma co żałować gdyż na rynku mamy dostępnych kilka równie dobrych jak nie lepszych przeglądarek internetowych. Ze zwykłej uczciwości warto wspomnieć że i Internet Explorer jest częścią machiny która ma na celu obalenie Windowsa XP.

Propaganda

Myślę że słowo: „propaganda” w tym miejscu to trochę zbyt mocne słowo ale mając do wyboru jako alternatywę hasło: „akcje mające na celu uświadomić użytkowników/firmy o wysokich kosztach i małej efektywności wynikających z korzystania z przestarzałego oprogramowania”. Wolałem wybrać słowo: propaganda. Tyle słowem wyjaśnienia. Więc co się kryje za tym wdzięcznym słowem? Myślę że osoba przeglądająca wiele stron informacyjnych związanych z tematyką komputerową mogła zauważyć znaczącą ilość artykułów z nagłówkami w stylu: „Microsoft prezentuje koszta związane z utrzymywaniem starszego oprogramowania.” Absolutnie nie neguje w tym miejscu, tychże badań ani kosztorysów wdrażania nowych systemów aczkolwiek historia pozwala domniemywać że za dwa albo trzy lata proces ten powtórzy się. Nowy system, nowe badania, nowe kosztorysy, nowe korzyści i nowe zyski zaksięgowane przez księgowych firmy z Redmond. O autentyczności takich wiadomości można poczytać między innymi tutaj. ;) Autoreklama, wiem.

Podsumowanie

Moim zdaniem Microsoft przestał się całkowicie kryć tym że zamierza uśmiercić Windows XP i wraz z nim zesłać na dno Vistę. Dziwne jest moim zdaniem to postępowanie bo o ile zamiast wykorzystać ten procent rynku, firma z Redmond się go z rzeka. Czy naprawdę panowie z Microsoftu są tacy pewni że migracja ze starszych systemów pójdzie w kierunku nowszych wersji Windowsa? Według mnie są oni zbyt zuchwali przez co mogą sobie zrobić poważne kuku na którym ktoś inny może skorzystać. Co więcej przy całym procesie uśmiercania starszych systemów traci również znacząco, wizerunek firmy a ten jak również wiadomo trudno jest odbudować. Czy naprawdę gra jest warta świeczki?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.