Blog (16)
Komentarze (3.1k)
Recenzje (3)

Muzyka z internetu, ZAiKS, IRMA i inne zwierzaki... :)

@DimatheusMuzyka z internetu, ZAiKS, IRMA i inne zwierzaki... :)17.06.2010 12:15

Hej, hej,

Tym razem jednak na blogu. Właśnie jestem po lekturze news'a Irlandia coraz bliżej odcinania piratów od Internetu. Zacząłem pisać do niego komentarz, ale niestety przemyślenia były troszkę za długie na komentarz - i tak niewielu by chciało go przeczytać - stąd pomysł na wpisie blogowym...

W całej tej kwestii walki z nielegalnym pobieraniem własności artystycznej z internetu wydaje się, że przydałoby się znaleźć w podejściu jakiś półśrodek, najlepiej złoty :) - w jego ustaleniu może pomóc postawienie się w roli jednej i drugiej strony.

Klient chce oczywiście przy jak najmniejszym wkładzie finansowym uzyskać jak największe korzyści - i to jest zupełnie normalne, naturalne podejście opisane już wiele lat temu przez ekonomistów i zwane zasadą rzadkości. I nie ważne jest tu podejście psychologiczne, wyznawane zasady, etc - przynajmniej w większości przypadków.

Ale teraz czas na drugą stronę - artystę. Wiem coś o tym, bo razem z kilkoma przyjaciółmi od dwóch lat gramy w zespole Light Rock (ja akurat na instrumentach klawiszowych). Przygotowanie materiału muzycznego to wcale nie taka bajka i ci, którzy mieli z tym styczność, doskonale wiedzą, o czym mówię - te dziesiątki godzin spędzonych przy nagraniach, przy dopracowywaniu poszczególnych partii; jeszcze więcej godzin na samym miksowaniu materiału. Tworzenie to także nieprzespane noce (szczególnie, gdy trzeba skończyć materiał przed festiwalem, by się do niego zakwalifikować), zrzucanie innych zajęć na dalszy plan - ogólnie czasami przewrócenie życia zupełnie do góry nogami. W końcu powstaje kawałek - słuchasz i stwierdzasz, że to jest to. Jesteś zadowolony i cieszysz się jak małe dziecko, bo to, nad czym z całych sił i całym sercem pracowałeś, jest w końcu gotowe. Praca została wykonana, więc logiczne jest, że chciałbyś coś z tego mieć - przecież żaden człowiek powietrzem się nie żyje. I teraz gwóźdź programu: postawcie się w miejscu muzyka - napracowaliście się, zaczynacie wydawać album i co?? Sprzedajecie go w 10 000 egzemplarzy - czyli jest świetnie. Ale za tydzień dowiadujecie się, że Was album w internecie odnosi sukces w sieciach P2P - wiem, sukces bardzo wątpliwy. Ty wypruwałeś sobie żyły, by to nagrać. Włożyłeś w to nakład nie tylko artystyczny, ale i finansowy - przecież studio nagrań też nie jest organizacją charytatywną i kosztuje niemałe pieniądze - a ludzie mają to praktycznie za darmo. Jak się czujesz?? Bardzo dobrze oddane to w utworze Spróbuj zespołu Ira:

(...) Ściągnąłeś za darmo, więc milcz. Spróbuj coś sam, nie ważne co. Jakąś radość ludziom daj, nie tylko złość. Coś dobrego przyda się, och uwierz mi, dla takich jak Ty.

Oczywiście sam problem jest jeszcze bardziej złożony, bo dochodzą do tego wytwórnie muzyczne i związki artystów (ZAiKS), które trzaskają największe kokosy na muzyce - nie dziwi więc, że to one podnoszą tumult; w końcu właśnie to one najwięcej tracą. Nie pamiętam dokładnie, gdzie widziałem takie wyliczenia (obstawiał bym, że w jakimś programie TV), ale było to mniej więcej tak: muzyczna płytka CD polskiego zespołu kosztuje w sklepie około 50 PLN; z tego dla wykonawcy jest tylko około 10 -15 PLN - reszta idzie dla wytwórni, ZAiKS'u, etc. Nie wiem, czy pamiętacie, ale jeden z polskich zespołów chciał kiedyś na próbę ominąć ZAiKS i wydać płytę bez jego ochrony. Jakie były rezultaty?? Płytkę z ich muzyką można było kupić nawet w kiosku w cenie 20 PLN - oczywiście w pełni profesjonalnie wydany album. Obniżenie ceny legalnej muzyki jest więc jak najbardziej możliwe.

Wszytko to powyżej powoduje, że doskonale widać działanie błędnego koła. Artyści, chcąc chronić swoją artystyczną twórczość posługują się zrzeszeniami artystów. To oczywiście kosztuje, a koszty przerzucane są - podobnie jak VAT - na końcowego odbiorcę. Taka droga powoduje podwyższenie ceny albumu nawet o ponad 200%. Ostateczny klient nie kupuje więc oryginału, tylko ściąga muzykę nielegalnie - bo to przecież prościej i taniej... Ale czy gdyby płyta była tańsza, to kupiłby ją?? Czy gdyby piractwo było zjawiskiem marginalnym, potrzebne byłoby ochronne działanie ZAiKS'u?? Kto musiałby zrobić pierwszy krok, by przerwać błędne koło?? I czy w ogóle jest to możliwe?? Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam, Dimatheus

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.