Blog (139)
Komentarze (2.1k)
Recenzje (0)

Jak sobie pościelesz - tak sobie popracujesz

@djDziadekJak sobie pościelesz - tak sobie popracujesz08.04.2012 17:18

Dzisiaj chciałem Wam opowiedzieć i pokazać, jak dbanie o sprzęt, może wpłynąć na jego funkcjonowanie... Chociaż bardziej pokażę Wam - jak brak dbania o sprzęt - może wpłynąć na utratę komfortu pracy i rozrywki.

W poprzednim moim wpisie, starałem się uświadomić użytkownikom urządzeń mobilnych, co może spowodować nieuwaga przy "posiłkowaniu" się innymi rzeczami niż dłonie, podczas pracy przy np. laptopie. Dzisiaj, chciałbym się skupić na urządzeniach stacjonarnych, popularnie zwanych: piecami, konserwami, pctami itd.

Każdy jest zadowolony, kiedy dostaje sprzęt nowy, ze wszystkim w środku poukładanym, lśniącym...

Nowy komputer pięknie się podkręca, fantastycznie działa i jeśli ma odpowiednio dobrane komponenty - prawie nie hałasuje.

Jednak po pewnym czasie, wiatraki zaczynają kręcić się na najwyższych obrotach (mimo braku aktywności programów), temperatura procesora skacze do bardzo wysokich poziomów (mimo, że nic nie jest robione na kompie) a w ekstremalnych wypadkach - komputer wyłącza się przy otwarciu okna przeglądarki... Często miewam takie właśnie, jak wymienione wcześniej komunikaty od klientów, nie licząc uszkodzeń podzespołów (o których nie będę tym razem pisał), powody są takie same, w zasadzie to powód...

Zanim zaczniecie skanować komputer toną oprogramowania antywirusowego, proponuję zajrzeć do serca...

Ta cywilizacja wymyśliła już koło

Czyściłem wewnątrz wiele komputerów, które były użytkowane w rożnych miejscach (stolarnie, piekarnie, dziewiarnie) i przeważnie zawsze wyglądały w środku tak samo.

Co ciekawe, domowe wyglądają podobnie:

[1/2]
[2/2]

Jednak są przypadki ekstremalne, gdzie żaden otwór wylotowy nie ma nawet prześwitu

W takich właśnie przypadkach, dla użytkownika zaczynają się schody...

Zasadniczo, nie polecam zdejmowania radiatora z procesora i ponownego nakładania pasty termo-przewodzącej, komuś, kto nigdy tego nie robił, ponieważ może zrobić więcej szkód niż pożytku. Jednak przy zachowaniu odrobiny uwagi i zdrowego rozsądku, można w większości wypadków, wyczyścić komputer samemu, bez rozbierania go na elementy pierwsze.

W profesjonalnych serwisach, wszystkie zabiegi na "otwartym organizmie" wykonuje się w tzw, strefach bezpiecznych, przeważnie oznakowanych specjalnymi znakami.

gdzie każdy pracownik zabezpieczony jest specjalnym sprzętem

Jednak mało kto posiada w domu stół, wyposażony w gumową, nie przewodzącą ładunków elektrostatycznych, matę i mało kto ma w domu opaskę ESD.

W kilku krokach, opiszę jak można spokojnie taką operacje wykonać w domowym zaciszu, przy użyciu:

  • Wkrętaka (do otwarcia obudowy i odkręcenia wiatraka z radiatora procka)
  • Odkurzacza (nie musi mieś ssawki ze szczotka)
  • Płaskiego pędzla z długim włosiem (koniecznie z drewnianą rączką) - oczywiście nie "ławkowca", wystarczy jakis mały

Po pierwsze:

Odłączamy przewód zasilający od komputera

Jest to oczywiście warunek konieczny

Po drugie

Wciskamy przycisk uruchomienia komputera

Mało kto pamięta o tym, że mimo odłączenia zasilania, kondensatory na płycie głównej, pozostają naładowane i spora grupa użytkowników, zdziwiona jest faktem błyśnięcia kontrolek i zakręceniem się wiatraków, mimo odłączenia zasilania.

Po zdjęciu boku obudowy - następuje pierwsza ważna chwila:

Należy dotknąć kaloryfera, lub kranu, w celu rozładowania (wcale nie emocjonalnego) ładunków elektrostatycznych, jakie możecie mieć na sobie

Nie będę pisał iż należy odłączyć wszystkie urządzenia zewnętrze i dla własnej wygody postawić obudowę na jakimś blacie lub stole, bo może ktoś jest wielbicielem jogi, lub lubi posiedzieć pod biurkiem w mało ciekawej pozycji :)

Natomiast napiszę, że nie jest wskazane wykonywać taki zabieg, przy suto zastawionym stole :), zapylenie, może być spore :), ani na wykładzinie ze sztucznego materiału.

W wielu przypadkach, da się zdemontować wiatrak z zestawu chłodzącego procesor, bez demontażu całego radiatora, takie rozwiązanie ma kilka zalet, nie wymaga wymiany pasty termo-przewodzącej, nie wymaga ponownego wygrzewania pasty po ponownym jej nałożeniu (w celu uzyskania optymalnych parametrów).

Po zdjęciu wiatraka, ruszamy z pędzlem do dzieła, czyścimy wszystkie dostępne zakamarki (łącznie z płytą główną, wentylatorami obudowy, wlotem i wylotem zasilacza) używając jednocześnie odkurzacza. Pamiętać trzeba, aby nie stukać ssawką odkurzacza, we wszystkie elementy wewnątrz.

Po wyssaniu ze środka tony kurzu i czegoś co może przypominać zaginionego przed miesiącami chomika, lub świnkę morską, można przedmuchać sprężonym powietrzem (do kupienia w każdym sklepie z częściami komputerowymi) zasilacz i układ chłodzący kartę graficzną - dopiero teraz, ponieważ gdybyście zrobili to wcześniej, oba podzespoły zostałyby z powrotem zasypane kurzem, przy pędzlowaniu wnętrza obudowy.

Po zakończeniu tych operacji, koniecznie należy sprawdzić, czy wszystkie kable i taśmy, są na swoich miejscach, a także skontrolować, czy żaden podzespół komputera, nie ma zamiaru wylecieć, podczas przenoszenia obudowy (wystarczy każdy lekko poruszyć na boki i ew. docisnąć) Nie można zapomnieć o założeniu (przykręceniu) ponownie wiatraka na radiator procesora.

Teraz już (po podłączeniu wszystkich myszek, klawiatur i czego byście jeszcze tam nie mieli) wystarczy postawić komputer na miejsce, podłączyć zasilanie i włączyć...

Prawdopodobnie, przywita was obłoczek tego, co zostało wewnątrz obudowy i zasilacza (kurz), jednak zauważycie różnicę w pracy komputera.

Czy trzeba to robić często?

Nie ma reguły, jednak wystarczy zerknąć na wylot zasilacza a ten "powie Wam" - kiedy należy o niego zadbać.

Pamiętajcie jednak, że:

Jeśli nie jesteście pewni swoich umiejętności lub wiedzy, oddajcie sprzęt do przeglądu okresowego do profesjonalnego serwisu

Z mojego doswiadczenia, moge Wam jedynie powiedziec, że sprzątanie w laptopach jest o wiele ciekawsze... jednak to jest zupełnie inna bajka...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.