Blog (1)
Komentarze (1)
Recenzje (0)

Jeszcze trzy smartfony i cale nie będą miały znaczenia...

@Greg3192Jeszcze trzy smartfony i cale nie będą miały znaczenia...02.05.2013 18:37

Telefony wymieniam średnio co rok. Do nie dawna zazwyczaj były to urządzenia ze średniej półki cenowej lub używane z tej wyższej. Aktualnie, z powodów finansowych, jest przy mnie Nokia 9300 Communicator i gdyby nie to, że jest to wersja bez WiFi i ma uszkodzoną tylną klapkę to przez najbliższy czas nie pomyślałbym o wymianie telefonu. Jako iż w sierpniu minie rok jak kupiłem Nokię, przeglądałem aktualne oferty na serwisach aukcyjnych i naszły mnie pewne spostrzeżenia którymi chciałbym się tu podzielić.

Cała dzisiejsza mobilna technologia idzie jeszcze w kierunku powiększenia ekranu i zmniejszenia ilości fizycznych klawiszy. Ostatnimi czasy bardzo popularne są Note'y i wszelkie urządzenia powyżej 5 cali. Nawet nowy smartfon z serii Galaxy, która zawsze oscylowała w granicach 4-4.7 cala, dobrnął do granicy magicznej piątki. W najnowszej wersji iPhone także został zwiększony, chociaż gdy Steve Jobs jeszcze żył, zawsze zarzekał się, że iPhone nigdy nie będzie większy, bo 3,5 cala jest odpowiednie do obsługi kciukami. Jak widać czasy się zmieniły, a następca Tim Cook postanowił inaczej i wydaje mi się, że była to dobra decyzja. Za zwiększeniem ekranu jest jeszcze jeden argument oprócz wygody. Jest więcej miejsca na podzespoły! Wszyscy ścigają się na megaherce, ilość pamięci RAM czy ROM, a wszystkie te układy potrzebują miejsca. Inną sprawą jest to, że potrzebują też coraz więcej energii, więc zwalnia się też miejsce na źródło prądu. A szczerze mówiąc użytkownikom bardziej zależałoby na tej baterii niż na megahercach.

Ale ten kierunek rozwoju nie potrwa już długo!

Jeśli interesujecie się trochę rynkiem IT i wszelkich technologicznych gadżetów to dobrze wiecie, że powstał teraz boom na smartwatche. Co to takiego? Ano dokładnie jeszcze nie wiemy, bo żaden z producentów jeszcze swojego zegarka nie pokazał. Możemy jednak przypuszczać, że będą to zegarki, o funkcjonalności podobnej do tej ze smartfona, choć nieco ograniczonej ze względu na rozmiar ekranu i sposób noszenia urządzenia.

No i właśnie dotarliśmy do słowa klucza - noszenie! Następnym krokiem w rozwoju technologicznym będą urządzenia noszone na ręku, na nosie, w butach, czy na ramieniu. Przecież już teraz możemy zakupić zegarki z GPSem czy wkładki do butów, po to, aby mogły mierzyć nasze osiągnięcia w bieganiu czy innej aktywności fizycznej. Google Glass - kolejny rewolucyjny produkt, który już niebawem zatrzęsie rynkiem IT, ale i także społeczeństwem, bo urządzenie chociaż jeszcze słabo dostępne już wzbudza bardzo wiele kontrowersji. W tych urządzeniach rozmiar ekranu nie będzie miał większego znaczenia! Kolejnym produktem noszonym w niedalekiej przyszłości będą egzoszkielety. Pisząc właśnie słowo egzoszkielet zostało podkreślone przez Google Chrome, bo nawet w słowniku nie ma takiego słowa ;) Będą, a raczej już są, to szkielety dla ludzi, które mają wspomóc w aktywności fizycznej. Mają dwie funkcje: pomagać ludziom, których układ ruchu jest schorowany, a także zwiększać umiejętności i siłę przeciętnego Kowalskiego. Co prawda nie będą miały one ekranów czy wbudowanych telefon, a jest to tylko przykład urządzenia noszonego, ale kto wie. Może kiedyś...

Ale kiedy to wszystko nastąpi?

Kolejny krok zbliża się nieubłaganie. Google Glass jak i smartwatche są już w fazie prototypów czy pomysłów. Na rynku zawitają w najbliższym roku lub dwóch. Będzie pojawiać się coraz więcej urządzeń noszonych, bo jest to wygodne rozwiązanie. Potrzeba będzie tylko dobrych źródeł energii, ale nie jest to już nas problem, lecz producentów.

Co dalej?

To proste! Pomiędzy noszeniem, a wszczepianiem urządzeń chyba już nie pozostał żaden inny możliwy krok. Okulary Google Glass będą dostępne w formie soczewek, smartfony będą wszczepiane pod skórę, a egzoszkielety na stałe będą wspomagać ludzkie kości i mięśnie. Tak! To odległa przyszłość, ale już za 20-25 lat większości społeczeństwa nie będzie dziwić człowiek w egzoszkielecie czy taki który klika po skórze ;)

Dziś może się wydawać nam to śmieszne i nierealne, ale tak będzie. Bo czy ktoś dwadzieścia lat temu pomyślał, że większość z nas będzie nosiła w kieszeni kilka tomów encyklopedii, telewizor i telefon?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.