Tania mysz od zaufanej marki - Microsoft Mobile Mouse 1000
Po lekturze wpisu użytkownika pp.www.pp postanowiłem przedstawić swój punkt widzenia nt. "dobrej myszki w przystępnej cenie".
Co znaczy tanio?
Szanowny Kolega w swoim ciekawym i interesującym artykule opisał mysz bezprzewodową Natec Falcon. Po przeczytaniu wszelkich technicznych ciekawostek dotyczących urządzenia, mój wzrok przykuła cena. Było to 75zł. (wg ceneo.pl). W mojej ocenie taka suma pieniędzy wcale nie jest przystępną ceną za myszkę nieznanej marki (Natec Falcon ?!), zwłaszcza w czasach, kiedy tego typu produkty dosyć szybko tanieją (taka cena jeszcze 3 lata temu by mnie nie zdziwiła). Uważam, że myszka opisana przez pp.www.pp, uwzględniając jej specyfikację oraz wygląd opisane przez Szanownego Kolegę, nie jest w zupełności warta 75zł.
Opis produktu
Aby nie być gołosłownym, postanowiłem przedstawić mysz Microsoft Wireless Mobile Mouse 1000.
Źródło: Microsoft.
Mysz
Urządzenie ma niewielkie rozmiary: 95mm x 55mm. Muszę przyznać, że jej użytkowanie jest bardzo wygodne: gryzoń pewnie leży w dłoni oraz jest solidnie zrobiony. W części spodniej znajdziemy miejsce na baterię, w tym przypadku jest to tylko 1x AAA, a także schowek na nanoodbiornik, umiejscowiony w bardzo dobrym miejscu - tuż obok baterii, co uniemożliwia przypadkowe zgubienie - mamy pewność, że nie dość, że jest schowany w urządzeniu, to jeszcze pod klapką do baterii. Żywotność baterii (wg producenta) to 10 miesięcy.
Nanoodbiornik
Bardzo niewielkich rozmiarów, bowiem jest to tylko 11mm x 5mm. Do działania nie potrzebujemy żadnego oprogramowania (!) wystarczy wpiąć odbiornik pod jeden z portów USB. Co warte zaznaczenia, działa on natychmiast, nie musimy czekać na zapalenie się żadnej diodki. Zasięg jest godny polecenia, w mojej stacjonarce, wpięty do tyłu odbiornik bardzo dobrze dogaduje się do myszki na biurku, działa płynnie, bez żadnego zacięcia.
Punkt kulminacyjny
Czyli cena! Ile "dałbyś" Szanowny Czytelniku, za bezprzewodową mysz optyczną znanej i cenionej firmy Microsoft? 75zł.? Nie. Mniej. Mysz kupiłem w jednym ze znanych warszawskich hipermarketów za... 50zł. Nie. Jeszcze mniej. Microsoft Wireless Mobile Mouse 1000 zakupiłem za 36zł. Na ceneo.pl kosztuje ok. 41zł. To i tak 25 zł. taniej niż za Natec Falcon.
Marka a jakość
Niektórzy z czytelników zapewne oburzą się, że protestuje przeciwko wchodzącej na rynek firmie, o której de facto ja nigdy nie słyszałem. Uwierzcie, że mam do tego prawo. Marka odzwierciedla moje zaufanie do firmy, pewność, że mnie nie zawiedzie. Wolę zapłacić te 100 zł. więcej za monitor marki LG czy Samsung, a nie kupić iiyamę, Belinea czy BENQ. Dlaczego? Bo te firmy mnie nie zawiodły, a będące sporadycznie na półkach firmy mogą spowodować moje niezadowolenie. Ale skoro tak ciągle robisz, to skąd wiesz, że marki "no-name" są słabe?. Kupiłem wcześniej myszkę marki Easy Touch, problem był taki, że odbiornik był duży (ale to mniejsza z tym), a przede wszystkim ŻYWOTNOŚĆ DWÓCH BATERII AAA WYNOSIŁA OKOŁO 2 TYGODNIE! A to był konkretny problem. Dlatego wolę uważać z kupnem nieznanych marek, aby się później nie zawieść.
Dziękuję, infor_96