Blog (2)
Komentarze (274)
Recenzje (0)

Przygoda z serwisem firmy Dell

@juvPrzygoda z serwisem firmy Dell29.03.2013 16:41

Po półtora roku bycia szczęśliwym użytkownikiem laptopa Dell XPS X502l postanowiłem zadzwonić na Skype do znajomego. Okazało się jednak, że wbudowana kamerka nie działa i nie jest ona widoczna w Menadżerze urządzeń.

Po próbach reinstalowania sterowników i spróbowania wszelkich możliwych rad z internetowych forum, poddałem się i zadzwoniłem do pomocy technicznej firmy Dell. Po krótkiej rozmowie z konsultantem, ustaliliśmy że następnego dnia przyjedzie do mnie kurier i zawiezie komputer do serwisu.

Laptop pojechał do serwisu i spodziewałem się go zobaczyć z powrotem za góra tydzień bo była to, w końcu, drobnostka w postaci kamery. Po 3 dniach postanowiłem sprawdzić na witrynie firmy Dell status naprawy. Byłem pozytywnie zaskoczony bo widniał tam status "oczekuje na wysyłkę", czyli uporali się szybko z problemem. Zaskoczyła mnie natomiast lista części użytych do naprawy. Mianowicie wymienili cały dół obudowy, płytę główną, kabel od kamerki i plastikową ramkę dookoła ekranu.

Pełni szczęścia oczekiwałem telefonu od kuriera następnego dnia, nic cisza. Wytrzymałem 3 dni i zajrzałem na stronę Della i aż nie chciało mi się wierzyć. Status został zmieniony na opóźniony, a do listy części użytych do naprawy dodano nowe pozycje. Moduł kamerki, znowu ramka dookoła matrycy i ponownie płyta główna. Wzbudziło to moje podejrzenia, ale po telefonie od Della, że naprawa się przedłuża trochę wyluzowałem i czekałem. Po 3 tygodniach od oddania laptopa dostałem go z powrotem. Po otworzeniu paczki jednak zamurowało mnie. Laptop został w serwisie uszkodzony mechanicznie. Oddałem do serwisu laptopa w idealnym stanie a dostałem porysowanego z wgięciem w aluminiowej klapie, powyłamywanymi zatrzaskami plastikowych części i ruszającymi się zawiasami. Chwyciłem za słuchawkę i od razu zadzwoniłem do pomocy technicznej i to zgłosiłem. Poproszono mnie o przesłanie zdjęć uszkodzeń co niezwłocznie uczyniłem.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Poproszono mnie o wysłanie mailem adresu na który ma przyjechać serwisant w celu naprawy uszkodzeń powstałych w serwisie. W mailu tym dopisałem także, że dopatrzyłem się rys na ekranie których nie było (bo nie było żadnych rys przed wysłaniem do serwisu). Następnego dnia zjawił się u mnie serwisant i naprawił wyrządzone szkody. Zrobił to profesjonalnie i szybko. Przy okazji dowiedziałem się, że w laptopie część elementów się ruszała ponieważ brakowało 8 śrubek. Tak w serwisie zapomnieli o tych śrubkach. W związku z czym zawiasy się ruszały i parę innych części. Niestety osoba odbierająca maila pominęła moją uwagę na temat rys na wyświetlaczu (matrycy). Zadzwoniłem więc znowu do pomocy technicznej i dowiedzieć się, że musieli to pominąć i jeśli chcę aby to naprawili to muszę im wysłać zdjęcie tych rys. Okazało się, że nie jest to takie łatwe bo rysy były widoczne pod światło, a wtedy autofocus mojego aparatu nie potrafił złapać ostrości. Jak się dowiedziałem albo wysyłam zdjęcia albo nie ma rys. Po pożyczeniu lepszego aparatu zrobiłem zdjęcia i wysłałem je. Po 3 dniach roboczych zero odpowiedzi. Zadzwoniłem więc żeby się przypomnieć. Dopiero po tygodniu i trzech telefonach postanowili wysłać serwisanta z nową matrycą. Przy wymianie ekranu zwróciłem uwagę serwisantowi że w okolicach dysku twardego obudowa wpada w drgania, jak się okazało dysk był przykręcony na dwie śrubki zamiast cztery i się ruszał i nieraz dotykał obudowy co powodowało dziwny dźwięk.

Konkluzja

Podsumowując moją przygodę z serwisem firmy Dell, naprawa kamerki zajęła im ponad 2 miesiące wliczając w to naprawę uszkodzeń. Po rozmowie z jednym z serwisantów wiem już, że jeżeli będę w przyszłości kupował jeszcze komputer firmy Dell to tylko i wyłącznie z gwarancją Next Business Day czyli naprawą u klienta. Jak się okazuje za gwarancję Next Business Day odpowiada inna firma niż za pozostałe (tańsze) i ma to niestety wpływ na jakość świadczonej usługi gwarancyjne.

Moja przygoda z serwisem zakończyła się happy endem i nadal uważam komputery firmy Dell za dobre. Jednak nigdy więcej nie wezmę innej gwarancji niż Next Business Day i wam też radzę o tym pamiętać jeśli zdecydujecie się na sprzęt tej firmy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.