Blog (6)
Komentarze (17)
Recenzje (0)

19-latek w korporacji, część 1/3

@Kapral1819-latek w korporacji, część 1/322.03.2015 22:27

Kariera programistyczna dla wielu studentów jest uważana za jedną z trudniejszych. Znaczna większość moich znajomych z kierunku zdecydowanie woli kable i resztę hardware'owych rzeczy albo... robi kreski w Corelu. Mnie natomiast od zawsze pociągało programowanie. Chciałbym opowiedzieć Wam historię, która zmieniła moje życie dość mocno i pozwoliła mi zdecydowanie uwierzyć we własne umiejętności.

Zacznijmy może od początku - na imię mam Łukasz i studiuję informatykę na Politechnice Opolskiej. Nie jest to moja wymarzona uczelnia jednak ma swoją duszę i grono świetnych ludzi. Z powodów ograniczonych możliwości finansowych (wyjechałem z Częstochowy) mocny nacisk kładłem na samodzielność. Już w liceum pracowałem dla jednej z największych w Polsce wytwórni hip-hopowych. Praca marzeń to nie była, typowy "informatyk" i spec od YouTube.

W trakcie pierwszego semestru poczułem, że wiele się nie nauczę od wykładowców i doktorantów. Teoretycznie najważniejszy dla mnie przedmiot - programowanie I - prowadził "Prof. dr hab. inż" który miał zdecydowanie zbyt duże mniemanie na temat swoich umiejętności przekazywania wiedzy. Laboratoria / ćwiczenia?

Witajcie, jestem Piotr wraz z Państwem będę się uczył programowania.

Te słowa długo zapadły mi w pamięć. Moja następna decyzja była dość prosta - trzeba uczyć się samemu.

Szybko zainteresowałem się kołami naukowymi, do wyboru były dwa. Grupa .NET oraz ludzie zainteresowani algorytmami implementowanymi w C/C++. Wybór był dość prosty - Microsoft! Szybko chłonąłem wiedzę i uczyłem się nowych technologii. Poznawanie nowych rzeczy i rozmowa z ludźmi którzy również "to czują" sprawiała mi strasznie dużo przyjemności. Idealna odskocznia od codziennej monotonii studiów inżynierskich.

W trakcie mojej intensywnej nauki rozsyłałem sporo CV i w końcu znalazłem pierwszą pracę jako programista .NET. Zostałem juniorem w małej, sześcioosobowej firmie programistycznej w czeluściach Opola. Na początek poznałem tą mniej przyjemną część technologii Microsoftu zwaną Visual Basic for Applications wraz z cudownym IDE w Excelu.

Moje spokojne studenckie życie w słonecznym Opolu było całkiem przyjemne. Studia, akademik, dziewczyna, praca w wolnych chwilach - idealnie jak na 19 lat. Wszystko się zmieniło, gdy w marcu 2014 zadzwonił telefon i usłyszałem kilka następujących słów:

Dzień dobry, nazywam się Joanna i dzwonię z Volvo. Czy ma Pan chwilkę, aby porozmawiać?

1 etap rekrutacji

Rozmowa opierała się głównie o mój życiorys, weryfikację CV i kwestie miękkie. Kilkanaście minut porozmawialiśmy również po angielsku o pracy zespołowej i rozwiązywaniu problemów. Po niecałych 30 minutach zakończyłem rozmowę - byłem zadowolony. Tak duża korporacja chce mnie na staż. To była moja główna myśl przez następne dwa dni.

2 etap

Dwa tygodnie później ubrany w niebieską bluzę z kapturem, jeansy i plecak ruszyłem do Wrocławia na drugi etap rozmowy rekrutacyjnej. Oczekując na godzinę 9.00 chodziłem po holu budynku działu HR popijając darmową kawę. Moją uwagę zwrócił plakat przywieszony na drzwiach:

Szukamy studentów III, IV i V roku

Co ja tutaj robię? Nie skończyłem jeszcze pierwszego...

Po kilkunastu minutach przybyła sympatyczna Pani Joanna z działu kadr i opowiedziała mi o firmie. Przesympatyczna atmosfera, płatny staż, restauracja w firmie, dobre warunki finansowe - ale najpierw - test umiejętności. Na początku myślałem o kilku standardowych pytaniach z zakresu programowania i samego .NETu. Test który miałem uzupełnić składał się z ponad 160 pytań z całego zakresu IT. Zaczynając od baz danych, hurtowni danych przez programowanie, dochodząc do testów jednostkowych SAPu, supportu czy testów wydajnościowych. Sprawdzian umiejętności wyglądał poważnie, jednak pytania były mocno oparte o inteligencję i nie wymagały świetnej znajomości tematu. Po niecałej godzinie wyszedłem z pokoju zadowolony i zgodnie z prośbą - czekałem na telefon.

3 etap

Po blisko dwóch tygodniach zadzwoniła do mnie wcześniej opisywana Pani z informacją, że świetnie poszedł mi test umiejętności, dlatego proponuje mi przystąpienie do trzeciego etapu rekrutacji. Etapem tym była rozmowa z senior developerem na temat wybranej przeze mnie technologii, w tym przypadku .NETu. Dwa dni później zadzwonił przemiły Rafał, który poinformował, że jest senior developerem i chciałby porozmawiać ze mną o moich umiejętnościach. Cała rozmowa przebiegała w tonie rozmowy dwóch zafascynowanych programowaniem ludzi. Pytania nie były dość trudne, obejmowały LINQ, bazy danych, ORMy i wielowątkowość. Trzeci etap - zaliczony

4 etap

Po upływie następnych dwóch tygodni dostałem najbardziej cieszący mnie telefon - jestem przyjęty na płatny, trzymiesięczny, wakacyjny staż. Po podpisaniu w kwietniu umowy wyszedłem z firmy z poczuciem, że chcę tutaj zostać. Następne dwa miesiące upłynęły szybko - zaliczenia, zaliczenia, zaliczenia... Zbliżał się 2 lipca i rozpoczęcie stażu, gdy 23 czerwca skręciłem poważnie kostkę i zostałem zamurowany gipsem.

Dzień przed rozpoczęciem przyjechałem do Wrocławia z kulą ortopedyczną pod ręką, wielką walizką i parasolem. Nie przeszkadzało mi to - wiedziałem, że to moja szansa.

Zobacz następną część: Część 2 Część 3

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.