Blog (335)
Komentarze (2.4k)
Recenzje (17)

Który smartfon jest najwyżej oceniany?

@KrogulecKtóry smartfon jest najwyżej oceniany?07.04.2012 04:13

Apple iPhone 4S, Samsung Galaxy SII, HTC Sensation, a może Motorola RAZR? Nic z tych rzeczy. Najlepszym smartfonem jest... Nokia N9! Tak przynajmniej wynika z opinii zebranych w brytyjskim serwisie Reevoo, na co uwagę zwrócił portal NokNok.

Nokia N9 (w wersji 64GB) uzyskała ocenę 9,4 deklasując uznanych konkurentów. Dla porównania iPhone 4S uzyskał notę 8,7, Samsung Galaxy SII 8,9, tyleż samo HTC Sensation XL, zaś Motorola RAZR „zaledwie” 8,5. Warto dodać, że bestsellery te przebiła nie tylko 64- ale także i 16-gigabajtowa wersja endziewiątki z oceną 9,0. Z kolei na pozór bliźniacza, intensywnie reklamowana Nokia Lumia 800 zdobyła zaledwie (tym razem bez cudzysłowów) 7,8. Tym samym prześcignęła ją nie tylko Nokia E71 (ocena 8,4) — jeden z najbardziej udanych smartfonów wszechczasów, ale i niszowa Nokia N900 (8,1).

Oczywiście Reevoo trudno uznać za profesjonalne badanie satysfakcji klientów, choć do takiego miana zdaje się pretenduje. Notę być może zakrzywia (zawyża) również fakt, że Nokia N9 nie jest oficjalnie oferowana w Wielkiej Brytanii i stąd oceny pochodzą najprawdopodobniej od osób, które w pełni świadomie zdecydowały się na ten model. Mimo to dają one jakiś obraz i pozwalają ostrożnie ekstrapolować go na resztę populacji. Potwierdzeniem wysokiego poziomu zadowolenia są zresztą także komentarze na moim blogu — w większości pozytywne.

Co najbardziej podoba się posiadaczom Nokii N9? Pokusiłem się o przygotowanie krótkiej listy dziewięciu — a jakże! — najważniejszych punktów, bazujących na własnych spostrzeżeniach.

1. Budowa i wygląd zewnętrzny

Pierwszy kontakt — rzecz najważniejsza. Oglądając zdjęcia, większość osób chyba nie spodziewa się, że endziewiątka sprawia w ręku tak sympatyczne wrażenie. To zasługa głównie ergonomicznych wymiarów (telefon nie jest ani za duży, ani za mały) oraz przyjemnego w dotyku poliwęglanu. Podoba się też skandynawski design — prosty, ale nie banalny, minimum przycisków, lekko wypukły ekran. Sama obudowa co prawda z czasem nie jest tak zwarta (u mnie delikatnie trzeszczą okolice zaślepki micro USB i prawa strona), ale nawet to nie jest w stanie zniweczyć pozytywnego obrazu całości.

2. User experience

Cały system, ikony, czcionki, tła — wszystko to współgra z wyglądem zewnętrznym i jest bardzo estetyczne i eleganckie. System pracuje płynnie i „rozumie” co chcemy zrobić — w Nokii N900, przy szybkim przewijaniu, trudniej było zatrzymać menu czy stronę w miejscu o które nam chodzi. Do płynności rodem z iPhone'a odrobinę brakuje, ale jest naprawdę nieźle zważywszy na fakt, że pod maską jest tylko jednordzeniowy procesor 1 GHz sprzężony z niemłodym już układem graficznym PowerVR SGX530. Świetne wrażenie robi ekran AMOLED z prawdziwą czernią, idealnie widoczną zawartością (dzięki polaryzatorowi) i unikalnym wrażeniem „dotykania ikon” (za sprawą sklejenia wyświetlacza z pokrywającym go szkłem).

3. Swipe

W zasadzie mogłaby być to część punktu 2, ale uznałem, że jest to tak ważny wyróżnik, iż zasługuje na osobny punkt. Posiadacze N9 wiedzą, że tego nie da się zrozumieć dopóki nie zacznie używać. Oparcie praktycznie całej filozofii obsługi o przesuwanie brzmi bowiem... banalnie, ale w połączeniu z nowatorską organizacją systemu (trzy ekrany główne: powiadomienia, menu, uruchomione aplikacje) oraz brakiem przycisków pod ekranem jest po prostu genialnym rozwiązaniem. Nie trzeba wygibasów, aby zamknąć lub przełączyć się na inną aplikację, wszystko można obsługiwać jedną ręką. To bardzo uzależniające ;)

4. Multitasking

Już w Nokii N900 z Maemo 5 pomysłowo rozwiązano możliwość uruchamiania wielu aplikacji na raz i przełączania się pomiędzy nimi. Nie wiem jak Wam, ale mi często zdarza się przeskakiwać pomiędzy przeglądarką internetową, Twitterem, klientem poczty, kontaktami, telefonem, a do tego w tle działa sobie odtwarzacz muzyczny przy którym równeż co jakiś czas majstruję. Nie wyobrażałem sobie niczego wygodniejszego do czasu... Nokii N9 z MeeGo. Różnica (oczywiście na plus) jest zasadnicza — w N900 do tego wszystkiego potrzebne były dwie ręce, w N9 dzięki swipe wystarczy jedna.

5. Kompletny system

Gdy pisałem test Nokii N9 przyszłość MeeGo była niepewna, a liczba aplikacji niewielka. Na szczęście już sam system jest praktycznie kompletnie wyposażony. Jest przeglądarka obsługująca HTML5, klient poczty, mapy, nawigacja (z trybem offline), odtwarzacz muzyki, filmów, klient Twittera, Facebooka, obsługa Skype i Gtalk, przeglądarka dokumentów, czytnik RSS, aplikacja pogodowa, do tworzenia hotspota, kilka całkiem niezłych gier i wiele innych. Z czasem okazało się, że aplikacji jest coraz więcej, ich liczba może nie poraża na tle np. Androida, ale jest za to mniej śmieci, a większość pozycji jest całkowicie darmowa. Poza edytorem plików Worda i Excela nie ma w zasadzie żadnych braków.

6. Integracja ze... wszystkim

Ten punkt, podobnie jak swipe, zasługuje na osobne wyróżnienie. Na innych systemach do wszystkiego trzeba uruchamiać osobne aplikacje. W połączeniu z ułomnym multitaskingiem to zwykle na dłuższą metę bardzo uciążliwe. Na MeeGo jest inaczej — tutaj już z poziomu systemu można skonfigurać konta Microsoft Exchange, Skype, Google (Gtalk, Gmail, Picasa, YouTube), Facebook, Twitter, CalDAV, Dropbox, Flickr oraz SIP (VoIP). Po zainstalowaniu bezpłatnego dodatku możemy cieszyć się dodatkowo z obsługi m.in. ICQ, Jabbera, MSN i GG (częściowo). Co jednak najważniejsze, wszystko to jest świetnie zintegrowane z systemem — wiadomości z Facebooka pojawiają się bezpośrednio na ekranie powiadomień, nagrany filmik można od razu wrzucić na YouTube, a do znajomego na Skype'a można zadzwonić lub napisać z poziomu kontaktów.

7. Otwartość

MeeGo Harmattan to de facto Maemo 6, czyli system który powstał w oparciu o Debiana (dystrybucję Linuksa). To samo w sobie nie stanowiło by może jeszcze wielkiego hitu (w końcu Android to też Linux) gdyby nie fakt, że system w Nokii N9 jest bardzo otwarty. Po aktywowaniu w systemie jednej opcji mamy możliwość uruchomienia Terminala i dostęp do konta roota, co otwiera bardziej zaawansowanym użytkownikom drogę do różnego rodzaju modyfikacji, a także możliwości prostszego adaptowania aplikacji — zarówno z „dużego” Linuksa, jak i z Maemo 5. A można posunąć się jeszcze dalej. ..

8. Społeczność

To fenomen, że wokół tak niszowego systemu jak Maemo 5 zebrała się tak aktywna społeczność. Nokia N9 sprzedaje się na szczęście znacznie lepiej niż N900, mam więc nadzieję, że zaawansowanych i chętnych do pomocy innym pasjonatów, zbierze się jeszcze więcej. Bo trzonem społeczności są właśnie pasjonaci, opracowujący różnego rodzaju tricki i modyfikacje, dzięki którym można wycisnąć z urządzenia maksimum możliwości. Nokia N900 jest tutaj świetnym przykładem czego można dokonać — zwiększenie taktowania procesora o ponad 50%, obsługa odtwarzania filmów HD, trybu host USB, czy własny system poprawek to tylko wierzchołek góry lodowej.

9. I wiele, wiele więcej...

Co jeszcze najprawdopodobniej tak przypadło do gustu posiadaczom endziewiątek? Drobiagi, a dokładniej cała masa drobiazgów. Świetnej jakości dźwięk (dzięki czemu można używać smartfona w roli wysokiej klasy odtwarzacza mp3), przyzwoity aparat z jasnym obiektywem, szybki transfer danych przez USB, klawiatura Swype, niezły czas pracy na baterii, NFC, nierysujący się ekran Gorilla Glass, różne warianty kolorystyczne obudowy itd. itd. itd.

A co Wam najbardziej podoba się w Nokii N9?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.