Nokia N9 tips & tricks cz. 32 — archiwizowanie pakietów instalacyjnych płatnych gier i aplikacji

Po ostatnim przywróceniu ustawień fabrycznych telefonu spotkała mnie niemiła niespodzianka. Trzech z kupionych przeze mnie wcześniej gier nie dało się ponownie pobrać i zainstalować. Zmartwiło mnie to tym bardziej, że problem dotyczy m.in. Radzieckich Jajeczek i GT Racing Motor Academy HD — jednych z moich ulubionych tytułów...

Problem oczywiście zgłosiłem do Działu Obsługi Klienta Nokii, ale jak na razie sprawa jest w toku. Przypadek jest o tyle osobliwy, że inne kupione przeze mnie aplikacje i gry zainstalowały się ponownie bez zająknięcia (jak zawsze zresztą). Tylko z tymi trzema „uparciuchami” jest problem. Co najdziwniejsze, wszystkie problematyczne pozycje nadal znajdują się na liście historii pobrań, w zakładce Moje pliki systemowej aplikacji Sklep, ale po kliknięciu na nie pojawia się opcja Kup, tak jakby nie zostały już wcześniej kupione. Nie pomaga wysłanie linku na telefon ze strony sklepu (gdzie notabene też te gry nadal widnieją w analogicznym menu z informacją, że zostały pobrane). Nawet doraźne rozwiązanie problemu przez Support Nokii nie przyniosło rezultatu... Po prostu czary-mary ;)

To wszystko zmotywowało mnie do poszukania sposobu, jak uchronić się przed podobnymi niespodziankami w przyszłości.

Najbardziej oczywiste rozwiązanie to zarchiwizowanie sobie gdzieś na wszelki wypadek pakietów instalacyjnych takich aplikacji. O ile jednak z pobraniem paczek .deb bezpłatnych aplikacji i gier nie ma żadnego problemu, to z komercyjnymi pozycjami nie jest to już takie proste. Powód takiego stanu rzeczy jest oczywisty — chęć ograniczenia piractwa. Motywy jak najbardziej słuszne i całkowicie przeze mnie zrozumiałe. W końcu dobreprogramy powstały jako pierwszy w Polsce portal propagujący legalne oprogramowanie, w czasach gdy większość tego typu witryn umieszczała linki do pobrania aplikacji od razu z crackami ;) Tylko dlaczego jak zwykle na takich zabezpieczeniach najbardziej tracą uczciwi użytkownicy?

Okazuje się jednak, że jest sposób aby „wyciągnąć” paczki instalacyjne także i do płatnych programów / gier. Nie będzie chyba zaskoczeniem jeśli napiszę, że przepis opracował Rosjanin — kuzmichov ;) Oczywiście trik dotyczy nie wszystkich aplikacji w sklepie Nokii, a tylko tych które kupiliśmy. Jest więc (na moje oko) jak najbardziej legalny.

Cały proces z obrazuje powyższy filmik. Poniżej przedstawiam jednak wersję po moich modyfikacjach (trochę uproszczoną). Na początek uruchamiamy Terminal i wpisujemy:

cp -a /var/cache/apt/archives/ /home/user/MyDocs/Temp/

Po wpisaniu komendy nie wciskamy jednak Enter, tylko minimalizujemy okno Terminala i uruchamiamy Sklep. W nim odszukujemy aplikację / grę którą chcemy kupić, dotykamy Kup, wybieramy formę płatności, wprowadzamy hasło, potwierdzamy, po czym rozpocznie się pobieranie pakietu instalacyjnego. I tu dochodzimy do najbardziej newralgicznego momentu. Trzeba wyczekać do zakończenia pobierania i natychmiast (w trakcie gdy aplikacja jest instalowana) przełączyć się na Terminal i dotknąć Enter. W zależności od wielkości i skomplikowania aplikacji, na instalację potrzeba od kilku do kilkudziesięciu sekund — czasu jest więc trochę. Ważne jednak aby dokonać tego przed zakończeniem instalacji bo później pakiet instalacyjny jest automatycznie kasowany.

Po zatwierdzeniu komendy, do folderu /home/user/MyDocs/Temp/ zostaną skopiowane pliki tymczasowe, w tym m.in. paczka instalacyjna. Paczka ta ma dla niepoznaki nieprawidłowe rozszerzenie (nazwę programu) wystarczy je jednak zmienić dowolnym menedżerem plików np. File Managerem, albo przy pomocy WinSCP, czy też po prostu podłączając telefon do komputera kablem USB i używając np. Total Commandera. Jakby tego nie zrobić, po tej operacji będziemy mieć przygotowaną paczkę na poczet ewentualnej ręcznej instalacji. Może się ona oczywiście przydać nie tylko przy takich problemach jak mój, ale gdy po prostu nie będziecie chcieli pobierać raz jeszcze ponad 300 MB danych tak jak w przypadku GT Racing Motor Academy HD ;)

Uwaga!

Intencją tego wpisu było tylko i wyłącznie pokazanie jak uczciwie płacąc za program lub grę można zachować paczkę instalacyjną na własny użytek. Nie udostępniajcie takich paczek innym użytkownikom — to zwykłe piractwo na którym cierpią wydawcy, a w konsekwencji my wszyscy! Oszczędność pieniędzy jest zresztą żadna, bo większość pozycji kosztuje zwykle kilka złotych, a takie działania mogą zniechęcać i tak niespecjalnie szerokie grono deweloperów, którzy tworzą coś na Nokię N9. Pamiętajcie, że stosunkowo niska cena jednostkowa bierze się z tzw. efektu skali czyli dużej liczby sprzedanych aplikacji. Jeżeli sprzedaż będzie niska nikomu nie będzie opłacać się tworzyć programów za 3 czy 7 zł...

Zastrzegam, że ewentualne komentarze w których ktoś „życzliwy” chciałby się „podzielić” swoimi zbiorami będą bez wyjątku kasowane.