Blog (55)
Komentarze (990)
Recenzje (1)

Małe jest piękne - VAIO Pro 11

@kubutMałe jest piękne - VAIO Pro 1124.02.2014 19:50

Co to jest: pomarańczowe i skaczące? Kubut w kurtce dobrychprogramów po odebraniu sprzętu do testów w ramach akcji Intela oraz DP. O dziwo obyło się bez tajnych umów dotyczących treści hymnów pochwalnych dla testowanego sprzętu, nie musiałem nawet podpisywać cyrografu. Problem w tym że... mimo to, niewiele złego da się o tym sprzęcie powiedzieć! Zacznijmy jednak po kolei.

Wierzysz w miłość od pierwszego spojrzenia, czy mam przejść jeszcze raz?

Otwierając pudełko z węgielkiem miałem wrażenie, że ten niepozorny maluch zawadiackim głosem rzucił w moją stronę "cześć, jesteś wolny?". Wgłębienie w którym spoczywał ów maluch obszyte jest czarnym materiałem, co podkreśla, że do czynienia mamy ze sprzętem klasy pro.

Poczułem wręcz szczyptę zazdrości (względem nabywców tego cacka), bo niedawno kupiony przeze mnie Lenovo zapakowany był w zwykły karton wypchany styropianem... To nie jedyny ukłon ze strony Sony - w zestawie znajduje się także ładowarka (co w niej niezwykłego? O tym za chwilę) oraz przejściówka HDMI -> VGA.

Biorąc pod uwagę brak wyjścia VGA w laptopie (nie zmieściłoby się) oraz ceny oryginalnych przejściówek, należą się brawa dla producenta (choć z drugiej strony, jeśli płacimy za sprzęt tyle pieniędzy, to takie dodatki powinny być standardem). Niestety adapter działa tylko z laptopami Sony, podłączony do Lenovo pozwolił mi jedynie na podziwianie czerni na zewnętrznym monitorze.

O wiele ciekawszym dodatkiem jest ładowarka ze... zintegrowanym routerem! No ok, może nie zintegrowanym, bo moduł wifi można odpiąć, ale mimo wszystko rozwiązanie dość nietypowe. Wystarczy, że podłączymy ładowarkę do prądu, a w około nas powstanie aura wifi. W związku z tym, że...

Tam dom Twój, gdzie znasz hasło do wifi

... zyskujemy mobilny dom :) Oczywiście, żeby wifi było użyteczne, do ładowarki trzeba podłączyć kabel z życiodajnym Internetem.

Wpadłeś mi w oko, nie zepsuj tego!

W akapicie wyżej użyłem określenia "pudełko z węgielkiem". Szczęśliwie nie chodzi tutaj o znany przekręt z cegłówką w pudełku po telefonie, lub telefonie w przesyłce z cegłówką. Aby uzyskać miano wagi piórkowej (870g!) Sony zastosowało tutaj obudowę z włókna węglowego, dzięki czemu pod względem wagi mamy do czynienia z tabletem, z przymocowaną na stałe klawiaturą ;)

Całość jest nie tylko ultra lekka, ale także ultra cieniutka. Wygląd pozwolę Wam ocenić po zdjęciach, choć moim zdaniem stylistyka tego lapt...ultrabooka jest rewelacyjna. Co więcej - obudowa nie tylko nie pozostawia śladów węgla na palcach, ale także sama nie zbiera naszych odcisków (no...może trochę, ale na zdjęciach wygląda to dużo gorzej niż w rzeczywistości).

Niewiele złego można powiedzieć o rozmieszczeniu portów. Właściwie, to niewiele można powiedzieć ogólnie o nich, bo jest ich mało. Nie można mieć jednak tego za złe sprzętowi który ma być mobilny, nie multimedialny. Tak więc z lewej strony zobaczymy jedynie wejście ładowarki, z przodu/od spodu czytnik kart SD (za bardzo przemyślaną klapką), a po prawej 2 porty USB 3.0, HDMI oraz wyjście słuchawkowe. Z tyłu natomiast widzimy jedynie srebrną listwę z wygrawerowaną nazwą producenta.

Przód laptopa, ale od spodu
Przód laptopa, ale od spodu

Pochwalić należy także fakt, że podnoszenie klapy powoduje podniesienie się tyłu laptopa, dzięki czemu zyskujemy lepszą wentylację.

Po otwarciu laptopa widzimy wyspową klawiaturę. Oczywiście ów klawiatura jest podświetlana na biało, co umożliwia pracę w nocy.

Tak więc szybko zaczynamy wpisywać "dobrepro" i w tym momencie entuzjazm nieco opada. Opada podobnie jak klawiatura pod naciskiem naszych palców. Niestety, ale nie trzeba wcale mocno naciskać na klawisze, aby odczuć, że cała powierzchnia pod klawiszami się ugina. Szczęśliwie, klawiatura ekranowa się tak nie ugina ;) Tak, dobrze czytasz drogi czytelniku - ten maluszek wyposażony został w dotykowy ekran, ale o tym opowiem później. Touchpad za to chodzi idealnie, choć przyznam się, że używam go rzadko - byłem przeciwnikiem dotykowych matryc w laptopach, ale szybko zmieniłem zdanie :)

Niestety jako, że jest to sprzęt typowo mobilny, nie należy spodziewać się dobrej jakości dźwięku. Tylko, że tutaj jest on wręcz tragiczny. Głośniki (umieszczone bezpośrednio pod klawiaturą) kaleczą każdą możliwą nutę, momentami mam wrażenie że niektóre telefony mają lepszą jakość dźwięku.

Nie kochaj okiem, a sercem

Tyle się słyszy, by nie oceniać książki po okładce, że należy przedstawić co kryje stylowa obudowa Sony. Pod maską znajdziemy procesor Intel I5-4200U (nisko taktowany), 4GB pamięci RAM oraz 128 GB dysku SSD firmy Samsung. Jako kartę graficzną dostajemy zintegrowaną z procesorem Intel HD 4400, natomiast całość działa pod kontrolą Windows 8.1. Trudno zresztą wyobrazić sobie inny system na ultrabooku wyposażonym w ekran dotykowy. Jeśli już przy nim jesteśmy, to niestety za możliwość obsługi dotykowej trzeba było zapłacić brakiem matowej matrycy. Na pocieszenie dostajemy za to Full HD na 11 calach :) W chwili pisania tego tekstu za zestaw w takiej konfiguracji musimy zapłacić 4800 zł (z czego niecałe 300 za adapter wifi + adapter vga), ale ceny na stronie Sony zmieniają się dość dynamicznie (polecam polować na promocje). Podana cena jest ceną na stronie Sony, która nie należy do najtańszych :) Szperając w internecie można znaleźć to cudo nawet za 800 zł mniej.

Prawdziwa miłość, czy ulotny romans?

Stanowczo ulotny romans, ale tylko z powodu ograniczonego czasu na jaki dostałem tę zabawkę. Dokładniej jednak opiszę jego możliwości w osobnym wpisie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.