Blog (55)
Komentarze (990)
Recenzje (1)

Nie takie dotykowce złe, jak je malują

@kubutNie takie dotykowce złe, jak je malują05.04.2012 21:04

Witam. Wybierając kilka miesięcy temu telefon, zdecydowałem się wziąć pierwszego w życiu dotykowca. Możliwość taką miałem także podczas zmiany telefonu 2 lata temu, jednak zdecydowałem się na standartowy telefon z klawiaturą sprzętową, a to za sprawą kilku obaw jakie żywiłem do telefonów dotykowych. W związku z tym, że moje wątpliwości okazały się nieprawdziwe, postanowiłem przedstawić je na blogu. Zapraszam :)

Klawiatura dotykowa jest mniej wygodna niż sprzętowa

Na telefonie pisze od groma smsów, dlatego to klawiatura była dla mnie główną blokadą przy chęci zmiany telefonu. Oczywiście są modele dotykowe z klawiaturą sprzętową, jednak na qwerty nie da się pisać jedną ręką, a właśnie tak pisze najczęściej. Dodatkowo miałem okazję pobawić się telefonem z testów Play, który okazał się porażką-klawiatura nie nadążała za mną! Mimo to skusiłem się na Xperię i nie żałuję. Klawiatura dotykowa jest minimalnie "gorsza" niż sprzętowa, przynajmniej dla mnie, gdyż byłem nauczony pisać bez odrywania palca od klawiszy. Mimo to wystarczył miesiąc i już nie odczuwam tego, że nie mam pod palcami fizycznych klawiszy.

W przypadku dłuższych tekstów do napisania przechodzę na tryb qwerty, do którego też powoli przywykam i rzadko zdarza się, że nie trafiam w przycisk (co komórka sama poprawia na podstawie słownika).

Warto jednak zwrócić uwagę na szybkość telefonu, bo na tańszych modelach klawiatura może nie nadążyć za nami co potrafi mocno wkurzyć.

Bateria ledwo starcza na 12 godzin

Wszystko oczywiście zależy od sposobu używania telefonu, jednak przy normalnym używaniu nie ma po co siać paniki. Oczywiście używając telefonu do internetu, muzyki i gry można rozładować baterię od rana do wieczora, jednak nie jest to wada dotykowców, lecz rzecz normalna dla wszystkich nowoczesnych telefonów. Duży ekran siłą rzeczy "bierze" więcej prądu niż mniejsze odpowiedniki, jednak nie jest to aż taka duża różnica. Oszczędzając baterię (nieużywanie muzyki, internetu i gier) udało mi się osiągnąć taki wynik po 16 godzinach:

Najczęściej jednak bateria spada mi na około 50% po 16 godzinach (synchronizacja poczty ciągle włączona, średnio pół godziny słuchania muzyki, godzinę surfowania po internecie oraz ciągle sms)

Ekran dotykowy = duży telefon = ciasno w kieszeni

Tutaj wiele zależy do naszego telefonu i naszych spodni ;) Moja Xperia ma 4.2 cale ekranu, więc jest to jeden z większych telefonów na rynku. Na szczęście telefon jest cieniutki, przez co w kieszeni go nie czuć. Mam tylko jedne spodnie, w których telefon mnie uwiera, ale to już ze względu na nadmiar wieczornego jedzenia ;)

Ekran dotykowy = odciski palców

Jedyna chyba rzecz, z którą muszę się zgodzić w 100%. Wybierając telefon dotykowy, musimy być świadomi że skazujemy się na ciągłe smugi palców. Nie wiem jak sprawa wygląda na innych typach ekranów, jednak u mnie jest to o tyle wkurzające, ze nie wystarczy przetrzeć ekranu koszulką. Żeby pozbyć się smug trzeba się trochę namęczyć, a one powracają po paru godzinach... Trzeba przywyknąć, niestety.

Obsługa w zimie, w deszczu

Zacznijmy od tego, że ekrany dotykowe w telefonach dzielą się głównie na pojemnościowe i opornościowe. Ekrany opornościowe są tańsze, często montowane w nawigacjach i tańszych telefonach. Charakteryzują się tym, że aby ekran wychwycił dotyk, trzeba lekko nacisnąć, co wpływa negatywnie na czułość ekranu. Z takimi ekranami nie ma problemu w zimie czy podczas deszczu, możemy obsługiwać telefon w rękawiczkach lub rysikiem. Ekrany takie czują jedynie jeden punkt dotyku jednocześnie. W droższych telefonach montowane są ekrany pojemnościowe, które charakteryzują się o wiele większą czułością, wystarczy lekkie dotknięcie palca aby telefon zareagował. Ponad to, technologia wykonania tych ekranów pozwala na multi-touch. Nie ma niestety rzeczy doskonałych, ekrany te reagują na zmiany pojemności elektrycznej, więc nie wykryją dotknięcia ołówka czy rękawiczki, dlatego uporczywa może być obsługa ich w ziemie, gdyż trzeba ściągać rękawiczki. Rozwiązaniem może być kupno specjalnego rysika pojemnościowego. Podobne problemy możemy zauważyć gdy mamy mokry palec lub ekran.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.