Blog (794)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Feudal Alloy łamie sztywne stereotypy. W końcu roboty też mają duszę...

@lordjahuFeudal Alloy łamie sztywne stereotypy. W końcu roboty też mają duszę...21.01.2019 13:01

Od jakiegoś czasu mocno zagrywam się w cyfrowe rogaliki, wciąż często powracając do przepięknego Dead Cells. Z jednej strony jest to wina zafascynowania w czasach dzieciństwa grami platformowymi pokroju Mario lub Contra, a z drugiej - wyzwania jakim niesie ze sobą taki tytuł. Przykładowo, niedawna produkcja studia MDHR - Cuphead sprawił iż wielu wyjadaczy planszówkowych, klęło w nieboskłony w kwestii zawyżonego poziomu trudności oraz pewnej złożoności mechaniki, której w ogóle nie można było dojrzeć w początkowym etapie rozgrywki. Zapewne podobną ścieżką poszedł Czeski zespół Attu Games, wypuszczając kilka dni temu ich pierwszą grę.

Jak rybka w kloszu

Kampania fabularna tytułu rozgrywa się w zamierzchłych czasach gry starsze roboty po wielu fantastycznych przygodach, postanowiły odpocząć od zgiełku niepotrzebnego chaosu. Jednym z opiekunów starszego pokolenia, jest nasz bohater - Attu. Zajmuje się on uprawą słoneczników na pobliskim polu i wytwarza z nich drogocenny olej konserwujący, bo w końcu rdza dopada każdego w swoim czasie... Pewnego razu wioska zostaje ograbiona z zapasów drogocennego oleju a chciwi najeźdźcy nie poskąpili także i pamiątek starszyzny. Attu nie mogąc przejść obojętnie wobec tak haniebnego czynu, postanawia wyruszyć w świat i odzyskać utracone mienie.

Z racji tego że nasz bohater jest po części robotem... napisałem tak, gdyż w jego "głowie" znajduje się tajemnicza rybka, dodająca im zapewne otuchy podczas zautomatyzowanego żywota. Nasz mężny wojownik wyrusza na przygodę swego życia, wyposażony w miecz otrzymany od starszyzny którą się opiekował. Początkowo zapoznajemy się z interfejsem i mechaniką gry. W późniejszych etapach uczymy się skrótów na klawiaturze i myszce, choć w tym wypadku najlepiej będzie grać na padzie. Przycisków sterujących do zapamiętania jest sporo - prócz interfejsu poruszania się i ataków, musimy opanować poruszanie się po menu oraz wybór i użytkowanie mikstur.

Jak na klasyczną platformówkę przystało, nasza postać otrzymuje możliwość poruszania się we wszystkich kierunkach, przyjmując że pozostajemy przy klasycznym rzucie 2D. Attu potrafi skakać, używać uników oraz walczyć, jak na mężnego robota przystało. Możemy wspierać się zebranymi podczas przygody przedmiotami oraz wymieniać elementy wyposażenia na lepsze. Choć moim zdaniem twórcy bardzo mocno okroili ten element.

Walka wymagająca poświęceń

Feudal Alloy nie należy do łatwych. Przez większość czasu natrafiać będziemy na lokacje w których będziemy zmuszeni wytężyć zmysły by odnaleźć tajemnicze przejścia lub ukryte przedmioty. Dopiero w późniejszych etapach, akcja nabiera tempa a my zostajemy wręcz zalewani "narybkiem" przeciwników. To co może zainteresować maniaków spod szyldu metroidvanii, to fakt zastosowania w grze wielu zagadek logicznych, w żaden sposób nie opisanych w samouczku gry. Wielokrotnie da nam ten fakt popalić, plącząc w labiryncie korytarzy by odnaleźć sposób na pchnięcie fabuły do przodu.

Podczas naszych przygód natkniemy się na tajemnicze skrzynie oraz pozbieramy z pokonanych wrogów, wszelaką drobnicę. W większości przypadków będzie to zwykły złom, ale wśród niego znajdziemy również złote monety pełniące tutaj rolę waluty. Istnieje też mała szansa na wypadnięcie przedmiotów wyposażenia, mikstur bądź przedmiotów mających związek z linią fabularną.

Zbierany podczas przygód olej, posłuży nam za regenerację zdrowia a inne mikstury, jak dla przykładu - chłodziwo, nieco ostudzi nasz porywisty zapadł w przypływie dynamicznej walki lub przebywania bliżej jądra planety.

Metroidvania ze szczyptą niedosytu

Mimo iż gra oferuje niepowtarzalny klimat oraz zmusza to poszukiwania odpowiedzi, moim zdaniem jest nieco za szczupła w zawartości. Brakuje mi tutaj więcej mobilnych wrogów oraz działań, gdyż mimo swej uroczej oprawy graficznej i kilku losowych wydarzeń, może przyjść nam zasnąć przy zwykłym przemierzaniu lokacji. Do tego dochodzi walka opierająca się na zwykłym ataku, bloku oraz użyciu broni zastępczej, która i tak w praktyce zadziała tylko na określony typ przeciwnika.

Fakt dość ubogiego świata gry, możemy wytłumaczyć na dwa sposoby. Raz że nad grą pracował potężny zespół dwóch zapalonych Czechów z przeogromną wizją średniowiecznej gry akcji z elementami RPG która po prostu przerosła ich możliwości. Lub dwa - nie starczyło czasu i funduszy by to wszystko pomieścić w ważącej i tak malutko (234 MB) gierce. Nie potrafię też zrozumieć dlaczego w obliczu bardziej zaawansowanych gier tego typu, za Feudal Alloy przyjdzie nam zapłacić 61 złotych. To dość spora cena jak na średniej jakości tytuł.

niczym skecz o papudze
niczym skecz o papudze

W grze spędziłem ponad 8 godzin, wielokrotnie głowiąc się o co chodziło twórcom w kwestiach zagadek i problemów, jak pchnąć fabułę do przodu. Wiele z nich opierało się o wzmożoną eksplorację a inne... no cóż, trzeba samemu to sprawdzić... o ile się odważycie. Feudal Alloy jest dostępny na platformę Steam, GOG oraz Nintendo Switch, a za jakiś czas pojawi się również na konsolach nowej generacji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.