Blog (798)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

MAXCOM FitGo FW17 Power - smartwatch dla aktywnych, którzy nie lubią przepłacać!

@lordjahuMAXCOM FitGo FW17 Power - smartwatch dla aktywnych, którzy nie lubią przepłacać!05.06.2021 22:33

Niedawno na warsztacie pojawił się inteligentny zegarek marki FitGo. Mimo iż jego premiera miała miejsce kilka lat wstecz, to wciąż cieszy się on sporym zainteresowaniem i uznaniem wśród użytkowników. Główną zaletą urządzenia jest przede wszystkim spora ilość programów zarządzających zegarkiem, wbudowany GPS oraz niska cena. Nie jest to może produkt idealny gdyż posiada kilka znaczących wad, ale jeśli nie są one dla nas aż tak ważne, to FW17 Power może okazać się idealnym towarzyszem wypraw oraz pracy w terenie.

Skromny zestaw powitalny

Producent wyposażył urządzenie w kilka drobnych akcesoriów. W skład zestawy wchodzi kabelek ładujący microUSB-USB, pastylka ładująca pełniąca funkcję powerbanka, całkowicie spolszczona instrukcja obsługi oraz karta gwarancyjna. 

Stylistycznie zegarek przypomina produkty Garmina lub Suunto, ale jest on nich o niebo tańszy. Przykładowo front zegarka zdobi metalowa koperta z czterema agresywnymi śrubkami wokół wyświetlacza. Mimo że koperta faktycznie metalowa jest, to śrubki akurat są zwykłą atrapą. Ekran to zwykły 1,3-calowy TFT IPS o rozdzielczości 240 x 240 pixeli z funkcją dotykową, który w najwyższej jasności i tak przegrywa na mocnym słońcu. 

[1/2]
[2/2]

Na prawej krawędzi zegarka znajdują się trzy przyciski, z czego na środkowej, znajduje się także obracana koronka. Zegarek FW17 Power obsługuje gesty i dotyk, ale możliwe jest także sterowanie fizycznymi przyciskami ... choć ich intuicyjność pozostawia wiele do życzenia. Dolny przycisk służy do szybkiego przywoływania ekranu głównego oraz do usypiania zegarka, górny to skrót do trybów sportowych a środkowy daje dostęp do trzech tarcz z opcjami i programami zarządzającymi, wgranymi na stałe w urządzenie. Niestety, ale by skorzystać z tego przycisku wraz z obracaną koronką, musimy skorzystać z wybudzenia zegarka, korzystając z jednego z dwóch wspomnianych wcześniej przycisków.

[1/2]
[2/2]

Na lewym boku zegarka znajduje się czujnik ciśnienia oraz mikrofon. Urządzenie pozwala więc skorzystać z zegarka podczas rozmów telefonicznych a wbudowany głośnik na łatwiejszą interakcję z rozmówcą. Problemem może być sposób prowadzenia takiej rozmowy, gdyż poprzez takie umiejscowienie mikrofonu, będziemy zmuszeni nienaturalnie wyginać rękę. Według mnie jest to do poprawienia w kolejnej generacji.

Na spodzie koperty producent zainstalował czujnik pulsu, miniaturowy głośniczek oraz styki magnetyczne do ładowarki, która w tym modelu pełni również funkcję powerbanka. Zegarek FW17 Power posiada akumulator 360 mAh, lecz producent nie wspomina, ile pojemności ma dodawany do zestawu, zewnętrzny bank energii. Wedle przeprowadzonych testów, pozwoli on na naładowanie zegarka 1,5-razy, a więc jego wartość klaruje się w granicy ~900 mAh. Samo naładowanie zegarka z podstawki trwa około 1,5-godziny. Ładowanie z kontaktu to około 2,5 godziny. 

[1/2]
[2/2]

W przypadku mocowania koperty na ręku producent postawił na wytrzymały, ale i bardzo wygodny - silikonowy pasek. Ten posiada wystarczającą ilość dziurek, by urządzenie mogła nosić osoba dorosła oraz młodsza. 

Specyfikacja techniczna

ProcesorMT2502C
Pamięć RAM16 MB
ŁącznośćBluetooth
Wyświetlacz1,3-cale TFT IPS
Rozdzielczość240 x 240 pix
Materiałyaluminium / tworzywo sztuczne
OdpornośćIP54
Akumulator360 mAh
Wymiary48 x 52 x 16 mm

Zegarek pełen możliwości

FW17 Power posiada całkiem sporo oprogramowania, domyślnie zainstalowanego w zegarku. Model ten nie ma możliwości instalacji programów zewnętrznych, ale już na start może pochwalić się m.in:

Tarcza Itelefon, szybkie wyszukiwanie, powiadomienia, licznik tętna, sprawdzanie wiadomości SMS, dyktafon zaawansowany, historia połączeń oraz ustawienia
Tarcza IIbudzik, kalkulator, cele treningowe, ilość przebytych kroków, migawka aparatu, barometr, sterowanie muzyką oraz czas snu
Tarcza IIIdyktafon, pogoda, czasomierz, gesty, poziom dźwięku, jasność wyświetlacza, terminarz oraz tryby sportowe

Niestety, ale w zegarku brak jest jakiejkolwiek ingerencji w układ ikon lub możliwość samodzielnego usunięcia danego programu. Nie pomaga także zainstalowanie dedykowanej aplikacji HitFit, która łączy się z zegarkiem przy pomocy łączności Bluetooth. 

Sterowanie zegarkiem w klasyczny sposób ze wbudowaną ilością dostępnych aplikacji, jest nie tyle problematyczna, co trudna do zapamiętania. Oprócz wywołania jednej z trzech tarczy aplikacji możemy przewijać menu główne w górę, dół i na boki, wywołując określone funkcje i uruchamiając programy zarządzające czynnościami. Poza tym, w niektórych z nich pojawia się możliwość przewijania ekranu w poszukiwaniu opcji dodatkowych - fizycznie za pomocą pokrętła lub gestem. Łącznie, ilość dostępnych zakamarków, w których czai się jakaś aplikacja, jest tak wiele, że aż odechciewa się ich szukać.

[1/5]
[2/5]
[3/5]
[4/5]
[5/5]

Oprogramowanie dla cierpliwych

Zegarek działa pod stałą kontrolą programu do zarządzania HitFit na Androida, który jest bardzo prosty, przez co mocno okrojony. Główny ekran aplikacji został podzielony na cztery zakładki i przycisk synchronizacji. Pierwsza z nich odpowiada za podgląd dziennych aktywności, wybranych trybów sportowych, przebytych kilometrów i danych, pobieranych z zegarka. Następnie jest dostęp do historii treningów oraz zdobytych w trakcie ćwiczeń osiągnięć. Za wybitne wyniki otrzymujemy punkty, co daje możliwość odkrywania nagród motywujących.

W urządzeniu zainstalowany jest GPS, a więc możliwa jest nawigacja w terenie. Możemy ją włączyć, jeśli nie mamy przy sobie telefonu i skorzystać gdy wychodzimy pobiegać lub pojeździć na rowerze w plenerze. Gdy uruchomimy GPS, czas pracy urządzenia drastycznie spadnie. Godzina pracy zegarka po GPS, potrafi zabrać nawet 20% akumulatora, szczególnie przy włączonym liczeniu tętna. Jeśli mamy przy sobie telefon, wartości te nie powinny spaść niżej niż 8% na godzinę. 

Treningi synchronizowane są z dedykowaną aplikacją, ale i z portalem Strava. Dzięki poprawnej synchronizacji eksportowane są praktycznie wszystkie informacje zebrane podczas treningów - lokalizacje, wysokości oraz dane z czujnika pulsu w urządzeniu. Kwestia jakości łapania sygnału GPS to jakieś nieporozumienie. Bardzo często jeszcze przed rozpoczęciem treningu, zegarek bardzo długo łapie zasięg. Rozwiązanie jest banalne, gdyż wystarczy trening rozpocząć, a GPS kiedy się pojawi, to się pojawi. Jest to dość problematyczne, gdyż do końca nie wiemy, czy zebrane w ten sposób dane będą jasne i klarowne.

Na szczęście wszystko zapisuje się poprawnie. Nawet drobne odbicia w terenie, często negowane przez inne zegarki, tu są zawsze zaczytywane - a to zasługuje za wielki plus!

Multimedia w praktyce

Największą bolączką zegarka są jego powiadomienia. Te objawiają się lekką wibracją oraz bardzo trudnym w usłyszeniu, sygnałem dźwiękowym, które dodatkowo nie są w żaden sposób sygnalizowane na wyświetlaczu - zgroza. By odczytać nową wiadomość lub sprawdzić powiadomienie, musimy skorzystać z gestu lub uruchomić zegarek, by sprawdzić zdarzenie. Bardzo nieprzemyślana funkcja.

Do kwestii powiadomień jeszcze jakoś się przyzwyczaiłem, wstukiwanie numeru telefonu na tak małym ekranie uważam za szczyt zręczności, ale rozmowa telefoniczna to dla mnie zgroza i szczyt możliwości tego zegarka. Połączenia głosowe są bowiem inicjowane automatycznie przez zegarek. Oznacza to, że jeśli ktoś do nas dzwoni a my i tak odbierzemy telefonem, to rozmowę będziemy zmuszeni prowadzić przez zegarek. Gdy zostałem tak zaskoczony na początku testów, szybko wyłączyłem tę opcję, tym bardziej że jakość prowadzonych rozmów, można przyrównać do tej z najtańszych słuchawek z mikrofonem. Jest dobrze, ale zawsze może być też lepiej.

Czas pracy

Wbudowany akumulator o pojemności 360 mAh, pozwala na użytkowanie w trybie mieszanym przez 2-3 dni pracy. Jeśli uruchomimy wszystkie powiadomienia oraz będziemy często rozmawiać przez zegarek, to energia na pewno wyładuje nam się po 1 dniu. Gdy uruchomimy do tego GPS, to z trudem doczekamy końca dnia. Producent pomyślał na szczęście o takiej możliwości i dodał do zestawu pastylkę ładującą, która pełni również funkcję powerbanka. Ten poratuje nas w tak ważnej sytuacji, choć będziemy zmuszeni trochę poczekać, aż ogniwo się naładuje do normalnej wartości.

[1/3]
[2/3]
[3/3]

Podsumowanie

Trudno powiedzieć by smart-zegarek FitGo FW17 Power był na tyle interesujący, by móc go z czystym sumieniem polecić każdemu. Na rynku jest wiele zegarków posiadających lepszej jakości ekran oraz nieco bardziej ogarnięte menu aplikacji, o lepszym czasie działania nie zapominając. Jednak jeśli dodamy do tego zalety w postaci rozmów głosowych, niezłej jakości wykonanie oraz gwarancję realizowaną w Polsce, okazuje się, że urządzenie to może być niezłym urządzeniem w stosunku cena-jakość. W tym momencie jego cena jest adekwatna do wybranej wersji kolorystycznej. Wersja zielona, czerwona i biała to koszt około ~350 zł*, choć można znaleźć też bardzo interesujące przeceny, jak wersja żółta za 130 zł*. 

* - klikając, zaglądając i kupując z reflinka, wspierasz moją działalność publicystyczną.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.