Po godzinach - czyli gry na Androida cz XIV
Majowy Weekend się zaczął i zapewne pół forum się wybiera na majówkowe wyprawy a druga połowa - znając życie zajmie się nadrabianiem growych zaległości. Ja przez weekend nie mam najmniejszego nawet zamiaru tykać gierek na komórkę. Wybieram się z narzeczoną w majową podróż do Buska Zdroju gdzie mam zamiar odetchnąć od technologicznego natłoku. Ale bloga prowadzić trzeba bo może ktoś w podróży potrzebować będzie zagrać w coś co zabije czas na tyle, by dotrzeć do określonego wcześniej celu podróży.
W dzisiejszym blogu zajmę się dwoma tytułami wg mnie idealnymi na majowe wojaże. A mam na myśli Disco Zoo oraz Little Things® Forever. Z czym się to je ? Zapraszam do poniższego bloga z cyklu "Po godzinach - czyli gry na Androida" :)
Disco Zoo
"Takich gier było na pęczki", "ponowna zrzyna", "taka prosta nie może wciągnąć" ... Takie właśnie komentarze często się słyszy/czyta przy takich grach, a to boli, gdyż pokazuje że osoby komentujące nie potrafią zrozumieć ich geniuszu ukrytym w prostocie i jasnym przekazie. Czym jest Disco Zoo ? Otóż wyobraźmy sobie że mamy możliwość zarządzania ZOO, ale nie mamy żadnego zwierzaka na wybiegu, co robić w takiej sytuacji ? Wystarczy go schwytać :) Mamy tutaj mini grę dzięki której odkrywamy w określonej liczbie ruchów ukryte pod kwadracikami zwierzaki, zazwyczaj w podobnych kombinacjach. Każde odkryte zwierze "ląduje" u nas w Zoo na wybiegu gdzie tłumy zwiedzających odwiedzają je, a ono generuje nam na minutę określoną ilość pieniędzy. A pieniążki musimy pomnażać, gdyż każdy wylot po zwierza kosztuje coraz więcej funduszy.
Może i jest to banalne ale bardzo mocno potrafi wciągnąć, tym bardziej że w pewnym momencie możemy mieć braki finansowe w grze, a wtedy warto inwestować w większą ilość zwierzaków, rozwijać je, lub kupić lepszy transport do łapania nowych nabytków Zoo. Warto wspomnieć iż gra jest darmowa z możliwością wydania pieniędzy na środki w grze, co w praktyce jest niepotrzebne - jak ktoś dobrze pogłówkuje nie będzie potrzebował takich wspomagaczy bo sam szybko coś takiego osiągnie.
Ale czemu Disco w tytule ? A to dlatego że prócz zwykłej złotej waluty dostajemy też coś na bazie biletów Disco - bardzo rzadkiej waluty, dzięki której możemy używać większej ilości ruchów podczas odkrywania nowych gatunków zwierzaków lub do urządzenia Disco Party w ZOO - 2x większy przychód w określonym czasie. Polecam jako wielki fan tak prostych gier :)
Little Things® Forever
A teraz czas dla tych co bardziej chcą pogłówkować i wytężyć swoje szare komórki do granic możliwości. Mam dla nich - wydawać się prostą - propozycję. Zagrajcie w Little Things® Forever. Jest to typowa gra gdzie mamy za zadanie wytężyć wzrok i znaleźć poukrywane elementy w ogromie innych przedmiotów. Gra jest po polsku, więc nikt problemów z tłumaczeniem mieć nie będzie, a dobra spostrzegawczość będzie tutaj kluczem do sukcesu.
Mamy tutaj tysiące przedmiotów do znalezienia, a to wszystko za darmo. Żadnych ukrytych opłat. A co najważniejsze - jest to zabawa na długie godziny. Wystarczy że raz uruchomisz a wsiąkniesz tak bardzo że - "pstryk palcami" - i jesteś na miejscu w podróży. Nie raz będziecie kląć i krzyczeć że danej rzeczy nie ma na planszy, ale jak odsapniecie powrócicie i będziecie się śmiać że mieliście ją pod samym nosem.
Może i nie daje tak wielkiej przyjemności z grania jak Disco Zoo, ale potrafi zauroczyć bardzo dobrze wpadającą w ucho ścieżką dźwiękową oraz bardzo ładną grafiką. Mam nadzieję że będzie Wam dobrze służyć zabijając czas podczas podróży Majówkowej.