Blog (797)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Porzuć wszelką nadzieję: Into the Necrovale [Pierwsze wrażenia]

@lordjahuPorzuć wszelką nadzieję: Into the Necrovale [Pierwsze wrażenia]22.02.2024 20:15

Z racji kończącego się tygodnia pracy, chciałbym wam polecić zacnego roguelike, inspirowanego takimi produkcjami jak Diablo, Hades czy Dead Cells. Ten izometryczny hack&slash został stworzony w myśl zasady "easy to learn, hard to master" i oferuje bardzo przystępną i łatwą do nauki mechanikę. W grze Into the Necrovale wcielamy się w degenerata, przemierzającego tytułowe lochy. Stawiamy w nim czoła wyzwaniom, których głównym celem jest realizacja boskiej misji, powierzonej mu przez Wszechojca. Mimo iż główna nić fabularna nie dorównuje tak bardzo poziomowi Cead Cells, to wprowadza pewną dozę tajemniczości, którą powolutku odkrywamy.

Produkcja wyszła spod dłoni niezależnego developera Casey Clyde'a w styczniu tego roku, nie będąc jeszcze grą finalnie wydaną. Jak na wczesny dostęp przystało, gra oferuje sporo treści do zapoznania się z mechaniką gry i wciąż zapewnianą przez twórcę zawartością. Już teraz tytuł jest na tyle grywalny, by móc spokojnie zagłębić się w tę jakże unikalną przygodę. Into the Necrovale oferuje rozgrywkę w rzucie izometrycznym, dwuwymiarowym. Lokacje jakie przyjdzie nam odwiedzać, nie mogą pochwalić się dużą przestrzenią. Twórca postawił na małe mapki, w których poradzić sobie będziemy musieli z losową ilością dość potężnych przeciwników. 

Poziomy są tutaj generowane proceduralnie i wchodząc na teren każdego z nich, musimy się liczyć z pewnym zadaniem do wykonania. Po jego spełnieniu i ewentualnym odebraniu nagrody przechodzimy do kolejnej lokacji ... i tak w kółko. Gdy rozprawimy się z silnym przeciwnikiem pilnującym drogi na przód, możemy kontynuować przygodę lub wrócić do naszej bazy wypadowej. Odpoczywając od zgiełku walk w ciemności, podreperujemy stan ekwipunku, sprzedamy zalegające żelastwo lub ulepszymy wyposażenie. Głównym źródłem dochodu są tutaj złote monety zdobywane w lochach lub ze sprzedaży artykułów zdobycznych. Do naszej dyspozycji są również niebieskie kryształy, za których pomocą odblokujemy nowe miejsca w bazie, ale też otworzymy sobie dostęp do ukrytych ścieżek i epickich nagród. A tych w podziemiach nie brakuje.

Każdorazowo odwiedzana ścieżka, przybliża nas do walki z epickim przeciwnikiem, chroniącym magiczny znak, będący czymś na kształt klucza do tajemniczej bramy w naszej bazie wypadowej. By ją otworzyć, należy zgromadzić wszystkie klucze, pokonując na swojej drodze wiele przeciwności losu. Przeżycie w lochach do najłatwiejszych nie należy, gdyż wszędzie czyhają na nas niebezpieczeństwa. Zazwyczaj walka opiera się na ataku, unikach, a także przemyślanej taktyki, gdyż wrogowie lubią atakować chmarami, z rozbiegu lub atakując z daleka. Zaopatrując się w broń dalekosiężną, możemy ich łatwo zdejmować, licząc się niestety z jej niskimi obrażeniami. Jednak wyposażając się w magiczne wyposażenie, dodające i podnoszące naszej postaci afiksy, mamy szansę na lżejszą rozgrywkę i szybsze pokonywanie przeciwników.

Wyposażenie postaci nie zamyka się tylko na broni podręcznej i pancerzach, ale dotyczy także amuletów, kamieni magicznych czy przedmiotów jednorazowych, wypełniających do czterech slotów. Poza punktami zdrowia, o które musimy cały czas dbać, do naszej dyspozycji oddano również pasek nadziei. Jeśli zostanie on zminimalizowany, nasza postać wpadnie w paranoję, która w bardzo szybkim stopniu doprowadzi go do szaleństwa. Te z kolei przyczyni się do szybkiego zgonu naszego bohatera. Jeśli w tym momencie pomyśleliście o Darkest Dungeon, to dobrze trafiliście!

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Śmierć w Into the Necrovale nie oznacza od razu końca zabawy. Za każdym razem gdy nam się nie uda, z dorobku postaci pobierana jest kaucja, niszcząc przy okazji zdobyty ekwipunek (poza założonym). Gdy pula złota się wyczerpie, musimy liczyć się ze śmiercią permanentną i zakończeniem zabawy. Należy więc przemyślanie reperować ekwipunek i sprzedawać zebrane i niepotrzebne przedmioty. 

Gra mimo iż działa na razie tylko we wczesnym dostępie, oferuje całkiem przyjemną rozgrywkę, która w pewnym momencie pokazuje swój pazur. Przeciwnicy stają się silniejsi, lokacje bardziej zróżnicowane i co najważniejsze - zadania w nich do zrealizowania, trudniejsze. W trakcie naszych przygód wielokrotnie staniemy przed wyborem zainwestowania kryształów w jakąś losową umiejętność lub przywrócenie postaci puli życia. Ratowanie dam w opałach lub modlitwa do Wszechojca ukoi nasze zmysły lub nagrodzi nas za swoją fatygę. Into the Necrovale zapowiada się bardzo dobrze jak na pixelartowego indyka, jednocześnie stawiając nas w niepewności, jak finalnie gra będzie się prezentować po oficjalnej premierze ... na którą warto czekać!

* - klucz recenzencki na potrzeby wpisu otrzymałem ze sklepu GOG.com. Dzięki za wsparcie!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.