Blog (796)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Project Warlock II - ostra rozwałka we wczesnym dostępie [Recenzja]

@lordjahuProject Warlock II - ostra rozwałka we wczesnym dostępie [Recenzja]08.07.2022 21:39

Raptem "prawie" cztery lata temu ogrywałem i zrecenzowałem na moim blogu, pierwszą odsłonę gry Project Warlock. Ten retro FPS wzorowany na klasycznych strzelankach lat 90 ubiegłego wieku, jest dziełem polskiego studia Buckshot Software. Producent po sukcesie pierwszej części wcale na laurach nie spoczął, gdyż niedługo po premierze i dostarczeniu niezbędnych do stabilnego grania łatek, postanowił stworzyć pełnoprawną kontynuację. Jak na rodzimych twórców przystało, studio wzięło się ostro do roboty i już na początku czerwca tego roku, pojawiła się kolejna część we wczesnym dostępie.

Ostatnimi czasy możemy zauważyć znaczny wzrost produkcji niedokończonych, wydawanych na prędce we wczesnym dostępie. Z jednej strony taka premiera daje twórcom nieco czasu na połatanie produkcji, ale z drugiej umożliwia czynne wsparcie społeczności w swoim cyfrowym projekcie. Tak jest zresztą na przykładzie Project Warlock II w którym twórcy wraz z użytkownikami, wspólnie ulepszają i unowocześniają grę, której wstępna oficjalna premiera ma się odbyć na początku 2023 roku. Mając więc dużo czasu, by pozmieniać nieudane mechaniki i wzbogacić grę o więcej ciekawych wątków. Skoro już przy wątkach jesteśmy ...

Pierwsza wersja gry niewiele wnosiła względem historii fabularnej, rozprawiającego się z demonami wojownika. W drugiej odsłonie wcielamy się w trzech uczniów czarnoksiężnika i ponownie rozprawiamy się z demonicznym truchłem, zalewając ściany tajemniczego zamczyska, tryskającą na boki szkarłatną juchą z pokonanych przeciwników. Twórcy podzielili grę na trzy odrębne epizody, w których w każdym z nich, wcielamy się w inną postać. W oddanej na dzień dzisiejszy wersji gry mamy do dyspozycji tylko pierwszy epizod, podzielony na sześć misji. Wcielamy w nim w pierwszego z uczniów - Palmera - świetnie radzącym sobie w boju za pomocą broni białej jak i miotanej. Uzbrojeni początkowo w łaknący krwi wrogów miecz Claymore, szybko pokonujemy przeciwników i zyskujemy coraz to lepszy oręż.

Twórcy postanowili bardzo mocno rozwinąć mechaniki, które cieszyły się w pierwszej odsłonie największym zainteresowaniem. Dzięki temu już na starcie w pierwszej misji, na własnej skórze doświadczymy wzmożonej eksploracji terenu. Studio postanowiło znacznie poszerzyć teren lokacji, dodać wiele ukrytych miejsc i sekretów. By nie było tego za mało, gracz musi odkryć miejsca z ukrytymi kluczami - czerwonym, żółtym i niebieskim, by móc wydostać się z lokacji, przy okazji zmierzyć się z końcowym strażnikiem. Od czasu do czasu, nasza postać natrafi na specjalne kapliczki, umożliwiające zreperowanie stanu naszego zdrowia lub unowocześnienie oręża o dodatkowe umiejętności. Mogą one znacząco wpłynąć na statystyki, ale i na sposób prowadzonej rozgrywki.

W grze nie zabrakło wszelakiej maści demonicznego paskudztwa, które musimy raz na zawsze wyplenić. Każdy z przeciwników pozostawia po sobie jakiś przydatny "gifcik", który po zebraniu reperuje nasze zdrowie, naprawia pancerz lub uzupełnia amunicję. Początkowo rozprawiamy się z przeciwnikami za pomocą broni białej, ale już po chwili możemy ratować się szybkostrzelnym karabinem lub okrutną dwururką. Skrzętnie przechodząc lokacje, możemy natknąć się na jeszcze lepsze wyposażenie i zdecydowanie łatwiej eksterminować przeciwników. Wraz z rozwojem sytuacji na mapie, możemy dojść do momentu pozyskania specjalnych mocy. Pierwsza z nich umożliwia absurdalne stworzenie astralnej kopii naszej broni, wypluwającej ołów z drugiej "kopii" pukawki. 

Z racji wpajanego przez twórców systemu Arcade, podczas zabawy nabijane są punkty za spektakularne zgony przeciwników. Zabijając chordy przeciwników w wędrujących grupkach lub w bardzo krótkim odstępie czasu, punkty umożliwiają podbicie wartości, nawet kilkukrotnie. Tzw. Kombo mnoży zbierane podczas rozgrywki punkty, przyczyniając się do lepszych wyników w podsumowaniu misji. Mechanicznie to wciąż ta sama, wciągająca rozgrywka. Nasza postać szybko porusza się po mapie, używa dynamicznych skoków i kosi każdego przeciwnika na swojej drodze. Zabawa w wycinanie piekielnych zastępów jest bardzo krwista, ale daje również masę satysfakcji, gdyż gameplayowo bardzo przypomina pierwsze dwie odsłony serii Quake, ale też Hexen czy Heretic. A w mojej historii jako gracza, tytuły te bardzo pozytywnie wpłynęły na moje zainteresowania jako gracza komputerowego.

Ponownie przyjdzie nam zwiedzać pełny detali, pixelartowy świat wzorowany na klasykach gatunku. Bardzo często jest krwisto i mrocznie, choć i tak nie zwracamy na to koniecznej uwagi, będąc zaślepionymi szybką akcją i dynamiczną rozwałką. Tu wrogowie nie dadzą nam spocząć. Ich ilość jest z góry nakreślona, ale jeśli otworzymy ich wrota do danej lokacji, to nie będą czekać, tylko zaczną nas szukać. Na ogromny plus zasługuje fenomenalna ścieżka dźwiękowa, w której heavy metalowe brzmienie dostarcza wielu pozytywnych emocji podczas rozgrywki. 

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Druga odsłona gry jeszcze przed premierą we wczesnym dostępie, zrobiła sporawe wrażenie na ojcu dzisiejszych strzelanek pierwszoosobowych. O produkcji drugiej części wypowiedział się niedawno guru gier komputerowych, człowiek, który mimo przeciwności losu, zmienił raz na zawsze branżę gier wideo. Przed państwem ikona strzelankowej popkultury cyfrowej, John Romero:

Mimo drobnych niedociągnięć w interfejsie gry, malutkich problemów wydajnościowych oraz dosłownie kilku niedopracowań, Project Warlock II jest grą wybitnie dobrą i wciągającą. Gdy po raz pierwszy w nią zagrałem, w mojej podświadomości przypomniała się lokacja z Quake II, w której machałem skudłaczoną łepetyną w rytm Quad Machine i Descent Into Cerberon (gorąco polecam soundtrack). Byłem w szoku, jak wiele się od pierwszej odsłony zmieniło. 

[1/8]
[2/8]
[3/8]
[4/8]
[5/8]
[6/8]
[7/8]
[8/8]

Gra Project Warlock II miała swoją premierę we wczesnym dostępie 10 czerwca 2022 roku. Produkcja dostępna jest na komputery osobiste PC z systemem Windows (od 10 wzwyż). Gra ukazała się na kilku platformach dla graczy, także na GOG.com, gdzie jej cena wynosi ~59,99 zł. Już teraz gra oferuje jeden rozdział podzielony na sześć dużych lokacji, a niedługo pojawią się coraz to nowe ulepszenia, na które zresztą mamy duży wpływ, gdyż twórcy bacznie słuchają się społeczności. Gorąco polecam! Udanego weekendu :D

* - klucz recenzencki otrzymałem od sklepu GOG. Dzięki za wsparcie!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.