Blog (308)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (0)

Skandale, reklamy i Facebook

@luqassSkandale, reklamy i Facebook29.05.2013 20:44

Pozwolę sobie dzisiaj odnieść się do wpisu Wystarczyło postraszyć reklamodawców: na Facebooku nie będzie już możn... opublikowanego na głównej stronie portalu przez eimi'iego. Zachęcam też lektury wspomnianego wpisu.

W sporym skrócie chodzi w nim o to, że feministkom nie podobają się żarty dotyczące przemocy wobec kobiet przekazywane w różnych formach za pomocą Facebooka, i wszelkimi dostępnymi środkami, robiąc z igły widły dopięły swego zmuszając FB do usunięcia wielu stron zawierających dla jednych "mowę nienawiści", dla innych "niewinne kawały". Warto zadać sobie w tym miejscu ważne pytania: Gdzie kończy się granica żartu i dobrego smaku? Czy ze wszystkiego wypada żartować?

Od razu po przeczytaniu tego wpisu, przypomniało mi się pewne wydarzenie. 7.12.2012 roku Jacintha Saldanha popełniła samobójstwo. Była ona pielęgniarką, która trzy dni wcześniej, padła ofiarą żartu, kiedy australijscy dziennikarze radiowi zadzwonili do londyńskiego szpitala im. króla Edwarda VII i podszyli się pod królową Elżbietę II i księcia Karola. Saldanha odebrała telefon, po czym przekazała go koleżance, która opowiedziała o stanie zdrowia księżnej Cambridge.

Prowadzący Michael Christian i Mel Greig zostali zawieszeni, Australian Communications and Media Authority (ACMA), odpowiednik polskiej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przeprowadziła w sprawie tego dowcipu śledztwo w związku z ewentualnym naruszeniem zasad przyznawania koncesji i regulacji obowiązujących radia komercyjne, sprawą zajęli się nawet brytyjscy politycy, wybuchł skandal, a sami dziennikarze ze łzami w oczach publicznie przyznali, że żałują tego, co zrobili i przepraszali. Reklamodawcy albo zbojkotowali stację, albo zagrozili, że to zrobią, nikt nie chciał mieć z tym nic wspólnego, nikt nie chciał być kojarzony z samą stacją. Dla rozgłośni utrzymującej się z emitowania reklam, to kiepskie prognozy na przyszłość. Pod presją mediów i opinii publicznej właściciel stacji 2DayFM, sam zdecydował o zawieszeniu na niespełna tydzień emisji reklam na antenie radia. Żeby poprawić trochę wizerunek ogłosił też, że dochody z przywróconych reklam przekazane zostaną na specjalny fundusz na rzecz rodziny pielęgniarki (miało to być minimum 500 tys. dolarów australijskich).

Teraz mamy podobną sytuację, chodzi o żarty, są zamieszani w to reklamodawcy, zamiast radia mamy portal społecznościowy. Teraz wypada sobie zadać kolejne pytania: Co mogą wygrać, a co mają do stracenia reklamodawcy w przypadku wybuchu skandalu? Która firma chce być kojarzony z przemocą wobec kobiet?

Oczywiście nic dziwnego, że reklamodawcy reagują, zamiast tracić, poprawiają sobie wizerunek. Zresztą dziwi mnie, że podejmują działania dopiero teraz. Ponad rok temu zakończono zbieranie podpisów (obecnie jest ich ponad 200 tyś.) pod petycją Demand Facebook Remove Pages That Promote Sexual Violence. W której FB został oskarżony o promowanie "kultury gwałtu" po tym, jak odmówił usunięcia stron żartujących o napaściach na tle seksualnym. Teraz FB zmienia swoją politykę, nie ma w tym moim zdaniem nic dziwnego, w końcu żyje z reklam, upierając się przy swoim może tylko stracić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.