Blog (23)
Komentarze (1.2k)
Recenzje (0)

Piractwo a sposób dystrybucji, zabezpieczeń produktu

@masterPiractwo a sposób dystrybucji, zabezpieczeń produktu22.12.2009 18:23

Dużo razy, miałem okazję czytać opinię użytkowników różnych portali, mówiące o tym, że jeśli cena danej gry lub programu była by niższa to kupił bym oryginalną wersję, że to właśnie poziom cen oprogramowania skłania ich do używania wersji nielegalnych. Czy aby na pewno? Oczywiście jest to istotny czynnik, nie mniej, uważam że nie tylko wygórowane (jak dla kogo) ceny stanowią przyczynę piractwa.

W mojej opinii sposób dystrybucji jak i zabezpieczania produktów zniechęca potencjalnych odbiorców. Bardzo często legalny użytkownik zostaje potraktowany jak złodziej, podczas gdy ten bez najmniejszych problemów korzysta z dobrodziejstw danego produktu.

Wyobraźcie sobie że przeczytaliście właśnie recenzję gry komputerowej, po której czujecie nieodpartą chęć zagrania w dany tytuł. Niestety jest sobotni wieczór i żaden sklep z oprogramowaniem nie jest już w okolicy otwarty (nie wspomnę już o tym że mieszkańcy mniejszych miejscowości mogą mieć do niego kilka kilometrów). Co wtedy? Zaglądamy do „sklepu” z torrentami.

Podejrzewam że spory odsetek graczy tak właśnie robi, ten odsetek którego stać jest na dany tytuł jednak wrodzone lenistwo kieruje ich na złą drogę. Nie oszukujmy się, pobranie gry z internetu przy obecnych łączach jest jednak dużo wygodniejsze niż wybranie się do sklepu i chyba nawet trwa krócej.

Dystrybucja elektroniczna

Rozwiązaniem tego problemu jest elektroniczna dystrybucja oprogramowania. Kilka firm stosuje taki właśnie sposób sprzedaży swoich produktów. Czy odnotowują mniejszy odsetek pirackich kopii? Trudno powiedzieć. Takim przykładem może być tutaj pakiet firmy Kaspersky (Antivirus, Internet Security) czy też gry od Valve (Half-Life, Counter-Strike), z usług obu firm korzystam dlatego oprę się na ich przykładzie.

Jak wygląda elektroniczna dystrybucja oprogramowania? Z reguły do dyspozycji mamy sklep na stronie producenta w którym możemy dokonać zakupu, zapłacić poprzez przelew oraz pobrać stosowne pliki instalacyjne zakupionego programu lub gry. To rozwiązanie ma pewne zalety w stosunku do tradycyjnego sposobu sprzedaży. Nie musimy martwić się o nośnik CD/DVD, jego utratę czy zniszczenie. Z reguły pobieramy od razu najnowszą wersję danego programu, które w przypadku instalacji z krążka wymagały by uaktualnienia. Czyli wszystko ładnie i pięknie? Niestety nie. Zacznijmy od cen, w przypadku Valve, te z reguły po przeliczeniu na złotówki przyprawiają o zawrót głowy. Alternatywą jest tutaj kupowanie od polskich dystrybutorów chociażby na aukcjach serwisu Allegro. Często też sposób dystrybucji może być niedopracowany i sprawiać problemy, ale o tym później.

Steam

Steam jest to aplikacja służąca do pobierania zakupionych gier od firmy Valve. Przy okazji służy też do utrzymywania kontaktu ze znajomymi oraz informuje nas kto aktualnie gra w jaką grę. I tutaj zaczynają się pierwsze problemy, aplikacja ta jest niedopracowana, działa dość wolno, a każdorazowe zagranie w daną grę wymaga jej uruchomienia i zalogowania się do sieci. Jeśli jeszcze po drodze natrafimy na aktualizację usługi Steam, to od momentu kliknięcia w skrót gry, aż do jej całkowitego uruchomienia może minąć i kilka minut. Na szczęście zwykle nie trwa to dłużej niż kilkadziesiąt sekund, lub kilka jeśli mamy uruchomionego klienta Steam stale w tle.

Nie mniej, cały pomysł ma swoje dobre strony. Trzymamy wszystkie gry w jednym miejscu (które posiadają dystrybucję w systemie Steam; niekoniecznie ich producentem musi być Valve), pobieramy grę w szybki i wygodny sposób w zawsze aktualnej wersji (z wszystkimi patch’ami) oraz dodatkowo widzimy co robią inni kompanii gry. Problem zużywania się nośnika z racji jego braku w ogóle nie występuje.

Niektórych może martwić to że trzeba pobrać te kilka gigabajtów danych przy każdej instalacji gry. W moim przypadku, szybciej pobiorę te dane niż udam się do sklepu po płytę z grą, w dodatku w czasie pobierania możemy przecież spożytkować czas na coś innego, niż sterczenie w kolejkach przy kasie ;). Ponowna instalacja może być przyspieszona gdyż pliki z grą w łatwy sposób możemy eksportować a później importować z powrotem do Steam’a, aczkolwiek zawsze wygodniej mi po prostu pobrać ponownie grę, niż zabawiać się z kopią zapasową.

Reasumując sposób dystrybucji gier firmy Valve, do zalet możemy zaliczyć:

* łatwe pozyskiwanie nowej gry bez wychodzenia z domu, * brak nośnika i problemu utraty danych na nim się znajdujących, * automatyczne aktualizację posiadanych gier, * lista przyjaciół i związane z nią ułatwienia i dodatki, * całkowicie darmowe dodatki i modyfikacje do wielu gier, * gry korzystające z jednego silnika pobierane są szybciej (pobierane są tylko nowe dane),

…a do wad:

* konieczność instalacji dodatkowego oprogramowania (niezbyt wydajnego), * wymagane połączenie z siecią internet (nawet dla gier jednoosobowych), * wysokie ceny gier w oficjalnym sklepie jak na polskie realia, * brak możliwość sprzedaży jednej gry (możemy co najwyżej sprzedać całe konto), * brak możliwości pożyczenia gry (aczkolwiek to nie tylko wada usługi Steam na dzień dzisiejszy), * czasami denerwujące aktualizacje samej usługi,

Osobiście korzystając z Steam’a jestem pogodzony z jego wadami, można powiedzieć że system ten ma tylu zwolenników co przeciwników. Każdy może sam, za darmo, sprawdzić jak sprawuje się ten sposób dystrybucji pobierając klienta Steam. Bardzo łatwo też, można wejść w posiadanie kilku darmowych gier, np.: Half-Life 2: Lost Coast jeśli posiadamy kartę graficzną firmy AMD/ATI, i sprawdzić w praniu jak spisuje się ta usługa (a przy okazji umilić sobie czas grą :)).

Czy warto się zabezpieczać?

To pytanie zadaje sobie wiele osób, nie mniej, głównie powinni przemyśleć je producenci oprogramowania. Czy warto stosować zabezpieczenia przeciw nielegalnemu kopiowaniu w swoich produktach? Na pierwszy rzut oka wydaje się że tak, i miało by to sens gdyby nie fakt że wszystkie są bardzo szybko łamane.

Oto moje spostrzeżenie na temat tego jak wygląda proces użytkowania programu/gry przez legalnego użytkownika:

* zakup produktu, * instalacja, * autoryzacja (np.: klucz produktu), * aktywacja (np.: internetowa, telefoniczna; występuje często w produktach firmy Microsoft), * ponowna aktywacja (w sytuacji zmian sprzętowych lub innych), * różne inne problemy związane z weryfikacją legalności,

…a teraz jak wygląda to u braci piratów:

* ściągnięcie produktu, * instalacja, * złamanie zabezpieczeń,

I sumarycznie, obie osoby używają tego samego produktu, z tą drobną różnicą że ten który postanowił zapłacić za to autorowi ciągle musi udowadniać swoje uczciwe intencje, podczas gdy ten drugi nie.

Niektóre firmy, zabrnęły w tym procesie tak daleko, że znane są przypadki piracenie gry poprzez osoby, które najpierw legalnie go nabyły, gdyż zastosowane zabezpieczenia doprowadzały ich do frustracji. Mowa tutaj o grze Spore. Trudno potem się dziwić że sprzedaż wersji oryginalnych jest niska, skoro w pakiecie z produktem dostajemy dodatkowo trojana tylko ładnie opakowanego.

Z pewnością fakt, iż trzeba grę lub program, popularnie mówiąc skrakować, może zachęcić niektórych do zakupu wersji oryginalnej, nie mniej, uważam iż odsetek ten jest wyjątkowo mały. Na chwilę obecną zabezpieczenia oprogramowania utrudniają życie jedynie ich legalnym użytkownikom.

Podsumowanie

Czy są to jedyne powody piractwa? Nie, aczkolwiek trudno się nie zgodzić, iż przedstawione tutaj kwestie nie mają żadnego wpływu na ten proceder. Masz własne zdanie na ten temat? Wypowiedź się korzystając z komentarzy poniżej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.