Blog (104)
Komentarze (5.7k)
Recenzje (4)

NOT FOR RESALE – fakty i mity

@MeszugeNOT FOR RESALE – fakty i mity13.07.2010 06:14

Dnia 18.06.2009 za pośrednictwem serwisu aukcyjnego Allegro kupiłem od pewnego pana program komputerowy o nazwie CyberLink PowerDVD 8.0. Na zdjęciu przedmiotu widniało gustowne pudełko, ale w opisie aukcji mowa była o wersji OEM, więc spodziewałem się programu w zwykłym opakowaniu typu slim. Taki też otrzymałem, ale tym, czego się nie spodziewałem, był napis na płycie „Bundle Version Not for Resale”, a to mi się nie spodobało.

Uzbrojony w wiedzę zaczerpniętą z Wikipedii oraz regulaminu Allegro, gdzie napisano: „Na Allegro nie można sprzedawać oprogramowania na licencji NFR (Not For Resale)”, zażądałem od sprzedawcy unieważnienia transakcji i zwrotu kosztów. Jako, że moich roszczeń uznać nie chciał, skierowałem sprawę do sądu, rozpoczynając procedurę od złożenia zawiadomienia o przestępstwie we właściwej prokuraturze rejonowej. Po pewnym czasie zostałem wezwany do złożenia zeznań, co oczywiście zrobiłem, dołączyłem do pozwu wszelkie niezbędne dokumenty (kilka zbędnych też) i… machina prawna ruszyła.

Zaskoczenie było ogromne. Sąd odrzucił mój pozew, nie dopatrując się w czynie sprzedawcy znamion przestępstwa. Natychmiast uznałem, że w tym sądzie pewnie coś źle zrozumieli i napisałem odwołanie do sądu wyższej instancji, zgodnie z obowiązującą procedurą. W sumie cała ta sprawa kotłowała się około osiem miesięcy, a ja wyczerpałem już wszystkie możliwości odwoływania się. No, niby mógłbym zwrócić się jeszcze do Trybunału w Hadze, ale uznałem, że to byłoby już pewne nieporozumienie. Choćby tylko ze względu na koszty. Odrzuciłem też wszelkie pomysły działań pozaprawnych, to jest na przykład wynajęcie kilku obywateli Ukrainy, albo Białorusi, którzy za stosowną opłatą wyrządziliby sprzedawcy określoną dolegliwość.

Żeby nie było wątpliwości powtórzę raz jeszcze: żaden sąd w Polsce nie uznał sprzedaży programu NFR za sprzeczny z prawem. Przy okazji zorientowałem się też, że NFR to może nie tyle licencja, co raczej forma dystrybucji i najwyraźniej fakultatywna, a nie obligatoryjna, co można rozumieć jako wskazówkę, sugestię czy wreszcie prośbę do sprzedawców, a nie obowiązujący ich zakaz czy nakaz. Czyli nieomalże coś w stylu licencji Beerware (licencja ta pozwala użytkownikowi na dowolne korzystanie z programu, pod warunkiem, że w wypadku spotkania autora użytkownik postawi mu piwo, ewentualnie zobowiązuje użytkownika do wypicia piwa „za zdrowie” autora).

A co z regulaminem? Przy okazji uświadomiono mi, że nadal i wciąż obowiązuje w polskim procesie karnym (i nie tylko) jedna z zasad kardynalnych, która mówi, że norma prawna niższego rzędu nie może być sprzeczna z normą prawną rzędu wyższego. Kodeks jest ustawą i jako taki niewątpliwie jest normą nadrzędną wobec jakiegoś tam regulaminu Allegro. Jeszcze mniejsze znaczenie mają przeróżne, często cudaczne zasady wymyślane przez sprzedających, ale to już inna bajka.

W każdym razie mam teraz dwie możliwości, czy opcje:

1. Mogę przyjąć, że wszyscy prawnicy, którzy z tą sprawą mieli do czynienia na różnych szczeblach są fachowcami, profesjonalistami i specjalistami, wiedzą co robią, znają się, a więc to oni mają rację, a nie ja.

2. Mogę uznać, że wszyscy prawnicy, którzy z tą sprawą mieli do czynienia są niedouczkami, durniami i palantami, na prawie i jego interpretacji się nie znają i to ja mam rację ze swoimi przekonaniami, których nabyłem czytając regulamin Allegro i różne fora internetowe.

A co Ty byś wybrał/a na moim miejscu? :-)

Na zakończenie dodam tylko, że wykorzystałem też Program Ochrony Kupujących na Allegro i dostałem zwrot… połowy kosztów. I kto wie, czy to nie jest dziwolągów ciąg dalszy, bo wydawałoby się, że jeśli mi się należy, to powinienem dostać 100%, a jeżeli nie mam racji, to chyba nie należy mi się i nie powinienem dostać nic.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.