Blog (39)
Komentarze (405)
Recenzje (0)

Jak bieganie może pomóc programiście (i nie tylko)

@molexorJak bieganie może pomóc programiście (i nie tylko)28.01.2020 23:10

Cały organizm w zasadzie krzyczy, żeby przestać. Traci się oddech, wszystko boli, pocimy się… Znacznie wygodniej było by posiedzieć przed telewizorem i obejrzeć ulubiony serial. Mogę powiedzieć że nie lubię biegać. Bieganie męczy i sam akt biegania nie sprawia mi przyjemności.

Co ma wspólnego bieganie z pracą? Trochę ma...
Co ma wspólnego bieganie z pracą? Trochę ma...

Inną rzeczą jest to, jak czuję się po biegu. Czuję satysfakcję. W końcu udało mi się nie umrzeć w trakcie! Patrzę na przebyty dystans i jestem z siebie lekko dumny, bo tydzień temu było o pół sekundy wolniej, a nawet jeśli nie, to dziś się może minimalnie lepiej czuję niż wtedy. Dodatkowo wiem, że jest to dla mojego organizmu i sprawności dobre. Może nie było to jakoś bardzo dużo, ale jakoś się rozwinąłem.

Pogoda nie zachwyca. Jest zimno i mokro. A ja mimo to zbieram się i idę pobiegać. Dlaczego?

Gdybym myślał o bieganiu jako o samej czynności z pewnością było by to trudne. Natomiast staram się myśleć o momencie kiedy już wrócę do domu. W głowie przewijam myślenie do momentu kiedy zadanie będzie wykonane i będę się z tym czuł dobrze. A gdyby tak to myślenie przenieść do pracy?

Nie wszystkie zadania jakie wykonujemy w pracy są rozwijające, ciekawe i fajne. Często są to powtarzające się czynności, czy wymogi pracodawcy które po prostu muszą być zrobione.

Pisanie dokumentacji projektowej, pisanie nudnej funkcjonalności w kodzie, nudne prace administracyjne, patchowanie systemu… to wszystko nie są zadania które łatwo jest kochać. Ale są potrzebne. Tak jak organizm potrzebuje ruchu.

Gdyby więc przenieść to myślenie i skupić się nie na samym zadaniu, a na jego efekcie końcowym, może udałoby się coś wyciągnąć z tego zadania? W końcu z efektu końcowego można czerpać satysfakcję. Dobra dokumentacja, bezpieczny system, czy solidnie wykonana funkcjonalność sprawiają że możemy być lekko dumni z siebie. Odczuć satysfakcję, pomimo tego, ze zadanie nie było „sexy”.

Nie lubię biegać,ale jest znacząca różnica pomiędzy „lubię” a „chcę”.

Nie wszystkie zadania jakie dostajemy leżą w tzw. „strefie komfortu”. Jeśli dobrze czujesz się w pisaniu kodu, a ktoś chce żebyś poprowadził spotkanie z klientem, to czy będziesz to lubił? Być może nie. Być może będziesz się czuł z tym źle i będzie to trudne. Jednocześnie jeśli się tak zastanowić, to być może to zadanie nas w jakiś sposób rozwinie. W jakiś sposób da nam szansę spróbować czegoś nowego i nauczyć się nowych rzeczy totalnie nie z naszej działki.

Dla każdego to może być coś zupełnie innego. Dla jednych będzie to kodowanie, dla drugich prezentacje, dla trzecich prace operacyjne.

Fajnie jest się zastanowić czasem nad tym, czy chcemy się podjąć danego zadania, a nie tylko, czy lubimy to zadanie. W końcu wszystko może się znudzić, więc fajnie jest podejmować się nowych rzeczy.

Ta trasa nie pozwala bić rekordów prędkości, ale mi nie o to chodzi.
Ta trasa nie pozwala bić rekordów prędkości, ale mi nie o to chodzi.

Ta sama trasa przebyta po raz setny może się z czasem znudzić. Może zacząć nas męczyć powtarzanie ciągle tych samych zadań w kółko. Ja nie biegam profesjonalnie, czy zawodowo – jestem totalnym amatorem, z mega słabymi wynikami, ale nie w tym rzecz. Mierzę swój czas. Po biegu patrzę jak mi poszło, czy jakoś udało mi się choć w minimalnym stopniu poprawić. Bywa różnie, ale ważne dla mnie jest to, że mam taki swego rodzaju mikro wyzwanie, pokonanie samego siebie. Napędza mnie to, żeby biec szybciej. Próbować.

Kiedy koduje 10 razy podobną funkcjonalność, czy podobne zadanie staram się je wykonać lepiej, szybciej, dokładniej niż poprzednim razem. Porównywanie z tym jaki mi poszło teraz, a kiedyś pozwala wychwycić błędy i miejsca do poprawy. Takie wewnętrzny mikro rachunek sumienia, czy jak by to nazwali ludzie od metodyk, retrospektywa, czy „lessons learnt”.

A czasem sobie można odpuścić.
A czasem sobie można odpuścić.

To moje bieganie jest bardzo rekreacyjne. Mam dni gorsze i lepsze. Czasem w trakcie dochodze do wniosku ze już dziś nie mogę, nie chce mi się. Że generalnie wystarczy. Czasem wychodzę „potruchtać” – wiem że nie będę bił swoich rekordów - chodzi mi tylko o to, żeby się trochę poruszać. Resztę mam gdzieś. I to mi się wydaje że też jest ok. Człowiek to nie maszyna i nie może zasuwać 24 godziny na dobę. Organizm potrzebuje regeneracji i odpoczynku. Czasem jesteśmy w gorszej formie fizycznej, czy psychicznej. Nie da się cały czas w pracy być w "sprincie".

W bieganiu, tak jak w pracy, przerwa jest potrzebna i czasem warto sobie odpuścić…

Są takie zadania, które męczą psychicznie... Patrzymy sobie na ten cel z przodu i on się cały czas wydaje odległy. Nie chce nam się już i najchętniej rzucilibyśmy to wszystko w diabły. Dobrze jest czasem oderwać się od tego wszystkiego i trochę sobie odpocząć. Odetchnąć. "Olać" wszystko na chwilę i wrócić wypoczętym. Pewnie świat się nie zawali.

A czasem są takie dni, kiedy po pracy jestem mega zmęczony psychicznie i mam wszystkiego dość. Wtedy też fajnie jest oderwać się od tego i pójść sobie po prostu pobiegać bezmyślnie….

ot taki tam most przy styczniowym bieganiu
ot taki tam most przy styczniowym bieganiu
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.