Blog (17)
Komentarze (805)
Recenzje (0)

Jak grałem w WoWa...

@n33troxJak grałem w WoWa...30.08.2011 21:16

Zauważyłem, że mój ostatni wpis cieszył się dość dużą popularnością, więc postanowiłem dalej kontynuować wątek gier. Tym razem jednak nie mam zamiaru oczerniać żadnej pozycji. Raczej będzie to refleksja nad tym, jak chciałem grać w WoWa, ale jakoś tak nie wyszło... :P

Najważniejsze są chęci...

...powtarzał kumpel, zapalony gracz World of Warcraft. Skompletował wszystkie dodatki, wbił dziewięcioma postaciami 85. poziom i zaczął mnie namawiać, abym też spróbował, że to fajna gra i w ogóle. Tak więc postanowiłem, że spróbuję, no bo właściwie czemu by nie. Zalogowałem się na swoje konto battle.net z zamiarem ściągnięcia jakiegoś triala i się okazało, że Blizzard udostępnił wersję Starter Edition WoWa. "Jak znalazł" pomyślałem sobie. Tyle, że potem wyszło na jaw, że jednak są pewne ograniczenia, tj. nie można czatować, dołączać do gildii, poziom 20. max, itp. A ja chciałem jednak zobaczyć, jak to jest w tej gildii i w ogóle przekonać się, jak to wszystko działa, każdy aspekt tejże produkcji. Tak więc udałem się do sklepu i kupiłem pudełko WoW Classic. Okazało się, że był dołączony gratis The Burning Crusade, więc spoko majonez. Zarejestrowałem klucz i przystąpiłem do ściągania gry, za sugestią kumpla aby jej nie instalować z płyty, bo tak czy siak, trzeba będzie ściągnąć 10 GB patchy, więc po co sobie dokładać roboty. Lepiej od razu z battle.netu spatchowaną wersję.

Jakie tu wszystko słitaśne :P Wydarzenia opisane powyżej miały miejsce jakiś tydzień temu. Do dziś zdążyłem przetestować wiele klas, profesji, przy czym tylko jedną przebiłem 10. level. Ogólnie gra jest bardzo przystępna i diabelnie wciągająca. Grafika strasznie cukierkowo-baśniowa, ale nie narzekam. Ma to swój urok, w końcu to Warcraft. Granie w WoWa ma też pewną zaletę - można trochę podszkolić angielski, ponieważ gra jest w całości w tym języku (no chyba, że ktoś preferuje niemiecki, hiszpański, francuski czy włoski, a może chiński lub koreański? Why not?)

WTF?!

Dziś z rana gra wyleciała z mojego dysku i stwierdziłem, że nie wrócę więcej do niej, jak i mało prawdopodobne, żebym grał w jakiekolwiek MMO w przyszłości. Pewnie zapytacie, czemu?

1. Nie mieszkam w bunkrze przeciwatomowym, ani na biegunie północnym w towarzystwie pingwinów. Niestety, w aktualnej rzeczywistości co chwila ktoś czegoś ode mnie chce. A to mama chce pomocy przy odkręcaniu słoika, a to tata chce pomocy przy naprawianiu czegoś, a to dzwoni telefon a ja jestem sam i muszę odebrać, a to dziewczyna chce gdzieś wyjść... no po prostu nie ma tak, żeby chociaż przez tę godzinkę był spokój. Cały czas coś się dzieje. A ponieważ raid potrafi trwać nawet kilkanaście godzin (z tego, co mi wiadomo), jest to w moim wypadku wręcz niemożliwością. Nigdy nie siedzę przed kompem dłużej, niż 3 godziny jednorazowo. Chyba bym dostał wytrzeszczu. Pewnie, mógłbym to wszystko olać, ale wtedy rodzina zaczęłaby się o mnie martwić, dziewczyna by mnie rzuciła...

2. Trzeba płacić abonament. W zasadzie nie byłoby tutaj problemów ze środkami na to ale... no właśnie, zawsze jest jakieś ale. Nie lubię płacić za coś, czego potem nie wykorzystuję (zapytacie pewnie, po co w takim razie kupiłem WoWa a teraz go usunąłem, skoro przez to go nie wykorzystam :P. Cóż, nie ma reguły bez wyjątku), a niewątpliwie tak by to wyglądało. Jednego dnia bym sobie zagrał, innego w ogóle, tu kilka godzin, tam, a inni cisną 25h na dobę. Zapewne doprowadziłoby mnie to do ciężkiego uzależnienia.

3. Właśnie, uzależnienie. Poczytałem kilka historyjek na ten temat i stwierdziłem, że nie chcę, żeby moje życie wyglądało tak, jak życie osób uzależnionych, albo raczej ich nie-życie. Chcę mieć kochającą rodzinę, z którą spędzę wolny czas; dobrą pracę, z której nikt mnie nie wywali przez moje uzależnienie; dom, który mogę stracić i mieszkać pod mostem przez to, że mnie wyleją z roboty... straszna wizja, nieprawdaż?

Powyższe punkty złożyły się na moją ostateczną decyzję o usunięciu WoWa z dysku i niewracaniu już do niego.

Wnioski?

Jeśli zamierzacie dołączyć do tych jedenastu milionów nałogowców, Wasza sprawa, ale radzę najpierw wziąć pod uwagę moje założenia. Żeby grać w MMO, najlepiej być samotnym emerytem mieszkającym na biegunie północnym, albo w bunkrze przeciwatomowym... XD

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.