Blog (4)
Komentarze (360)
Recenzje (0)

Jak to teraz wygląda praca w IT, z którą się stykam?

@rwtrybJak to teraz wygląda praca w IT, z którą się stykam?23.08.2018 11:12

Wątek z bloga o Electronie natchnął mnie do stworzenia tego wpisu. Sporo osób w komentarzach pisała wiele słusznych zdań, które jednak nijak mają się do rzeczywistej pracy o której dzisiaj chciałem wam powiedzieć i to z dwóch płaszczyzn, freelancera pracującego dla dużych, średnich i tych jednoosobowych firm, jak również z punktu widzenia korpo-pracownika w jednej z 10 sal gdzie po 5 osób wszyscy siedzą i klepią kod. 

W tym wpisie porozmawiajmy o korpo-pracowniku z wschodniej części kraju

Słowem wstępu

Informatyka, gry, komputery, telefony - wszystko zmienia się niesamowicie szybko, wystarczy raz zdjąć wzrok z ekranu komputera, aby nie wiedzieć co się dzieje zmieniło i przespać kilka wersji.

Mam ten problem i osobiście odpadłem z wyścigu bycia na bierząco, rodzina, obowiązki, praca - wszystko to spowodowało, że nie jestem "trendy" - nie mam czasu, co ciekawe myślałem, że mam tak tylko ja - podobno jest to normalne.

Ciągle pracując w IT po 12 godzin dziennie nie powoduje, że jest się na bierząco, a wręcz przeciwnie - nie ma czasu gonić za nowinkami - i jest to świetne! Dla wielu firm stajesz się wtedy idealnym pracownikiem.

Część korpo to na pewno nie Reacty, Darty, Kotliny

Mega ciekawe technologie, z których nie wiem kto korzysta w dużych firmach, ja wiem, że są super, wiem, że mam jednego znajomego po studiach, który używa Kotlina, a wiecie co robi reszta?

Java, .net, Perl, Sql w dowolnej postaci - tak się zamyka stack dla większości dużych firm. Do tego oczywiście HTML i CSS - nie sądzę, aby był to szczególny problem (pomijam oczywistości w postaci GITa).

Gdzie są nowe języki?

Na pewno nie w pracy nad dużymi, komercyjnymi projektami o wysokim znaczeniu i budżecie. Szpitale, urzędy, hurtownie, logistyka - aplikacje, które kupili kilka lat temu od firm, które obecnie zatrudniają po kilkadziesiąt lub kilkaset osób napisane są głównie w JAVA (w Niemczech zamiast tego mamy głównie .net patrząc po moich znajomych, może ktoś też ma doświadczenie w tym temacie?).

Ciągle od kilkunastu lat płacą za ich utrzymanie spore pieniądze i nikt nie ma zamiaru tego zmieniać (nie ma to biznesowego uzasadnienia), co ciekawe w przetargach część z nich otrzymuje od razu sprzęt do obsługi np. komputery, drukarki, czytniki. Wiecie, że one działają tam ciągle? Nikt tego nie wymienia, a jako ciekawostkę zapytam się czy pamiętacie jak mieliśmy chodzić do szpitala i lekarzy z jedną kartą identyfikacyjną?

Z tego co pamiętam pomysł upadł ponieważ czytniki były tak stare i technologia wraz z nimi, że nie było możliwości, aby przechować obecnie wymaganą ilość danych, więc pomysł trzeba było zaniechać - nikt nie zapłacił by za wymianę czytników i pisanie nowego oprogramowania.

To samo dzieje się teraz - na telefonie mamy nowe technologie, super cross platformowe aplikacje i rozwiązania, a tymczasem ta najbardziej newralgiczna część naszego życia zależna jest od starej wersji JAVY na sprzętach z Windowsem XP.

Nie rusza się tego co działa

Nie istnieje biznesowe uzasadnienie przejścia na nowe języki, nowe rozwiązania i co gorsza dla programistów na nowe architektury. Każdy dzień pracy to próba połączenia starego kodu z nowym podejściem i nowymi sposobami modelowania biznesowego.

Z drugiej strony to jest piękne. Informatyka chroni biznesowe środowisko w którym się znajduje. Jeżeli dzisiaj młodzi programiści wybierają nowe języki, starzy mimo tego, że nie mieli czasu się uczyć, zmieniać technologii - nadal mają ręce pełne roboty, są potrzebni na rynku pracy.

Ostatnio hitem była Pani, która próbowała zrekrutować kogoś od Delphi z załogi firmy dla aplikacji z dextera, teraz wszedłem na Wikipedię i widzę, że to wersja z 2006 roku.

Koniec.

Rozumiem, że każdy może mieć inne doświadczenie w związku z powyższym tematem i pracować w firmach, w których wykorzystuje się nowe technologie przy dużych projektach, na podstawie mojej pracy tu i ówdzie jak również rozmów przy piwie z kolegami wygląda to tak, a nie inaczej. Dobrze czy źle?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.