Blog (56)
Komentarze (223)
Recenzje (0)

Pani Krysia z księgowości – odcinek: 6 ekwipunek pierwszego kontaktu

@siwPani Krysia z księgowości – odcinek: 6 ekwipunek pierwszego kontaktu18.07.2013 00:12

Witam, w kolejnym odcinku mojego cyklu, w którym opisuje moje przygody jako serwisant. Od ponad 10 miesięcy pracuje w firmie, która oferuje kompleksową obsługę informatyczną innym firmom z różnego sektora. I w skrócie praca polega na tym, że jak zadzwoni jeden z klientów i zgłosi, że np. Pani Krysia z księgowości nie ma internetu, to trzeba tam pojechać sprawdzić co się dzieje i zrobić. I nie ważne czy zrestartujemy komputer, zresetujemy połączenie sieciowe, kilka razy sobie klikniemy, zrobimy format(wraz z przywróceniem danych), czy wymienimy kartę sieciową. Chodzi o to, żeby Pani Krysia znowu miała Internet.

Dzisiaj nie będzie żadnych konkretnych historii, dzisiaj będzie przechwalanie się i opowiadanie o tym co mi pomaga przy pracy. Nigdy nie wiadomo co się przyda, dlatego im więcej ma się sprzętu ze sobą tym pewniej się człowiek czuje. Tym bardziej jeśli ma się dzielny, niezawodny, służbowy samochód z w miarę dużym bagażnikiem(około 400 litrów). Zauważyłem, że im dłużej pracuje tym więcej sprzętu wożę ze sobą, mam nadzieje, że to się skończy kiedyś bo wówczas Skoda może sobie nie poradzić. Ale generalnie jestem gotowy na wiele.

Pierwsze miejsce w moim plecaku zajmują papiery: protokoły, instrukcje, notatki itp. Mam też czarny futerał na płyty, trzymam tam przeróżne niezbędniki typu Hirens, UBCD, jakieś podstawowe programy, Service Packi do Windowsów, kilka Linuksów live Cd, konsole odzyskiwania dla produktów Billa Gatesa i wiele innych, około 30 płyt. Jak już jesteśmy przy płytach to noszę przy sobie kilkanaście pustych na wypadek gdy będzie trzeba coś nagrać.

Do mojej dyspozycji jest też kilka pendrive’ów… yyy jak to się pisze?? A także dysk przenośny. W plecaku znajdzie się miejsce dla różnych kabli USB A-B, Micro USB, mini USB, Sata czy VGA. Jest tam także malutki pędzelek i mała puszka sprężonego powietrza z rurką. W plecaku swój kąt ma także służbowy netbook, a w raz z nim 5 metrów gotowej skrętki. Skrętki jest u mnie więcej, w samochodzie znajdzie się jej około 20m, jest też kilka metrów kabla telefonicznego. A także kilka gotowych skrętek z końcówkami. Ponownie spotkamy tam kable VGA i kable zasilające. Jako, że przezorny zawsze ubezpieczony mam też trochę folii bąbelkowej i kilka torebek/opakowań zabezpieczających gdyby trzeba było przewieść coś delikatnego.

Obok kabli swoje miejsce ma także duża rolka taśmy klejącej, bo nie zmieściła się już do skrzynki z narzędziami, więc teraz o niej – o skrzynce: oczywiście jest tam kilka śrubokrętów płaskich i krzyżaków, próbówka, kombinerki, obcinaczki, zaciskarka wtyków RJ 11 i RJ45 i takich, których nigdy nie używam. Jako, że jest czym zarabiać wtyczki to i muszą być one same. Są w wystarczających ilościach, zarówno RJ11 jak RJ45, mam też złączki typu Scotchlok(bardzo dobry wynalazek), gdyby trzeba było połączyć jakiś przewodzik, nóż krone, nóż z wymiennymi ostrzami, rozgałęźnik i filtr Adel, metrówka, mała latarka, zestawy śrubek używanych w sprzęcie komputerowym.Któregoś dnia postanowiłem, że wzbogacę też swój ekwipunek o małe złote wkręty do drewna, które pozwolą przymocować jakiś router, switch czy listwę zasilającą do biurka czy innych mebli.

Nikt nie lubi splątanych kabli, a ja to już w ogóle… O matko, to zdanie zabrzmiało jakbym prowadził jakieś telezakupy, ale nie… Jestem pedantem(powtarzam, żeby uniknąć pomyłki: pedantem), dlatego mam plastikowe opaski zaciskowe, koloru białego i czarnego, żeby zachować porządek.

W samochodzie podróżują jeszcze ze mną: zestaw wkrętaków z różnymi końcówkami(nawet te trójkątne, gwiazdkowe czy sześciokątne), grzechotka z wymiennymi końcówkami. A także laptop 15 calowy(na wszelki wypadek) i zapasowy router wifi. Resztę części biorę ze sobą w zależności od zlecenia. Np. Jeśli dostaje informacje, że komputer w ogóle się nie włącza to biorę zapasowy zasilacz z firmy lub jak nie działa monitor, to z kolei zapasowy monitor ląduje u mnie w samochodzie itd.

No mam nadzieje, że nic nie pominąłem. Ale to nie koniec, jest kilka rzeczy, które chciałbym jeszcze mieć przy sobie, więc będę uzupełniał ekwipunek – może jakieś propozycje? :P Koniec odcinka szóstego.

Dzisiaj taka bardziej formalna Pani Krysia, od tej pory zapraszam w każdą sobotę i ewentualnie niedziele na moje teksty z tej serii. Ale niewykluczone, że już niedługo wystartuje z czymś nowym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.