Blog (39)
Komentarze (133)
Recenzje (0)

Nowe źródła ekscytacji: Ubuntu oraz CyanogenMod

@tidzejmNowe źródła ekscytacji: Ubuntu oraz CyanogenMod22.12.2011 20:29

Słowem wstępu...

Poniżej zamieszczam tekst z marca 2011 roku, opisujący pokrótce Moje wrażenia z absolutnie pierwszego osobistego kontaktu z Linuksem, a konkretniej systemem Ubuntu oraz odrobina pochwały dla zmodyfikowanej wersji mobilnego systemu Android: CyanogenMod.

P.S.: Przepraszam za lekko "urwany" screen, niestety nie mogę aktualnie wykonać poprawnego.

Mój pierwszy Linuks

Postanowiłem napisać kilka słów z cyklu "Co w trawie piszczy" (a więc: "Co u Mnie słychać" ;) ). Przede wszystkim słowa te piszę w Moim ulubionym notatniku - Notepad++ - i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż programu tego używam w zupełnie innym - niż macierzyste Windows - środowisku, na zupełnie innym pulpicie, bardzo estetycznym oraz atrakcyjnym graficznie, pięknie zanimowanym...

Ubuntu
Ubuntu

...w dodatku z padającym śniegiem w tle, jak na zimę przystało ;) . Nowy system operacyjny (bo o nim mowa) nazywa się Ubuntu i stanowi jedną z wielu dystrybucji Linuksa. Już po kilku dniach użytkowania owego systemu jestem zachwycony i dochodzę do wniosku, że:

  • po pierwsze - Ubuntu dla Mojego notebooke'a jest jak CyanogenMod dla Mojego smartfona: daje mu nowe życie ;) ,
  • po drugie - nie sądzę, aby MacOSX lub nawet Windows 8 stanowiły sensowną konkurencję dla wizualnej, funkcjonalnej oraz personalizacyjnej potęgi, jaką prezentuje sobą Ubuntu (czy niektóre inne dystrybucje Linuksa, w których w gruncie rzeczy możemy uzyskać te same/podobne/inne efekty na podobnym poziomie);

Odnośnie ostatniego punktu, wg Mnie temat nie podlega dyskusji: Ubuntu, to raj dla geeków. To, co czyni Ubuntu potęgą - jest zupełnie nieopłacalne w żadnym z komercyjnych OS'ów (operating system - system operacyjny), z tej prostej przyczyny iż komercyjne OS'y muszą (przynajmniej wg speców od marketingu) stosować się do zasady "Don't make me think" ("Nie każ mi myśleć"). Pośród dystrybucji Linuksa Ubuntu co prawda jest określany systemem "prostym", "przyjaznym użytkownikowi" - jednakowoż to nie wszystko, na co go stać. W przypadku Windows, a i - mam wrażenie - w przypadku MacOSX, niewiele dostajemy możliwości "grzebania pod maską" w standardzie. W Ubuntu nikt nie krępuje Nam rąk, a kształt/forma systemu zależą w nieprawdopodobnie wysokim stopniu... od Naszej wyobraźni oraz ilości zainwestowanego czasu/cierpliwości/zapału względem zgłębiania tajników systemu. Pod tym kątem Linuks wydaje Mi się o niebo bardziej przyjazny różnorakim modyfikacjom/personalizacji, niż chociażby Windows.

Wspominałem o CyanogenMod... jest ono poprzednim (przed Ubuntu), bardzo pozytywnym i wiele wnoszącym źródłem Mojej ekscytacji, dzięki któremu Mój smartfon nabrał nowego życia (chodzi szybciej, prężniej - a i zyskał na funkcjonalności). Bardzo Mnie to cieszy, jak i bardzo odnajduję się w "życiu ze smartfonem" - w sporej mierze sprzężonym z "internetowym światem" (usługami, z których korzystam na co dzień). Podobnież Ubuntu - wykonuje sensowny ukłon w stronę kompatybilności względem Windows, idący daleko poza OpenOffice (zgodny ze standardami Microsoft Office) oraz "demonicznie geekowskie" (przesada, wiem ;) ) Wine. Sensowny, jako że używając Ubuntu oraz... Google - możesz z miłym zaskoczeniem stwierdzić, iż całkiem sporo programów windowsowych posiada swoje linuksowe wydania (wydania - nie odpowiedniki). Dzięki temu z wielu ulubionych oraz sprawdzonych pod Windows narzędzi mogę korzystać pod Ubuntu: program do zdalnego dostępu TeamViewer, klient FTP FileZilla, osławiony już i bardzo popularny klient hostingu danych "w chmurze" DropBox, komunikator Skype... przeglądarki stron internetowych - Opera, Firefox, a od niedawna Chrome... to tylko kilka przykładów. Łącznie bardzo mile zaskakuje, iż system o całkowicie nowej architekturze wymaga coraz mniej zachodu, aby móc się nań komfortowo "przesiąść" z microsoftowych "Okienek".

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.