Windows Phone 7 Część 1

Witam wszystkich. Ok miesiąc temu stanąłem przed dylematem zakupu nowego telefonu ponieważ mój dotychczasowy Nokia E52 zaczął sprawiać problemy i miałem go dość. Miałem do wydania 1500 zł i nie wiedziałem co mam kupić. Przejrzałem większość testów i wybór padł na smartphone z systemem windows phone. Ostatecznie wybrałem HTC 7 Mozart ponieważ bardzo mi się podoba. Natomiast nie chciałem telefonu z Androidem ponieważ zupełnie mi ten system nie odpowiada. Wybrałem Windows Phone ponieważ pracuje codziennie na oprogramowaniu tej firmy i bardzo mi ono ułatwia pracę. Dlatego telefon też chciałem mieć z systemem Windows.

Tak więc od miesiąca jestem użytkownikiem Mozart-a i chciałbym go dosyć szczegółowo opisać. Całą moją recenzję podzieliłem na kilka części ponieważ w jednym wpisie nie przedstawie jego plusów i minusów. Chciałbym zaznaczyć że nie biorę udziału w testach Orange, jakby ktoś się pytał.

Budowa i wykonanie

Telefon zbudowany jest praktycznie w całości z aluminium i jest bardzo dobrze wykonany. Wszystko jest spasowane. Przód telefonu pokrywa duży ekran 3,7 cala Gorilla Glass i widzimy tylko trzy przyciski. Natomiast z tyłu mamy aparat 8 mpx i lampę xenon

W kwestii wykonania to widać że mamy do czynienia z smartphon-em bardzo wysokiej klasy, wykonanym doskonale. Nokia mogłaby się uczyć tak naprawdę jak wykonywać solidnie telefon

Pulpit i menu mobilnego windowsa

W tej częście zrzuty będą zrobione już na sersonalizowanym systemie. Gdy pierwszy raz włączymy telefon widzimy białe tło z napisem htc i po chwili zobaczymy kreator początkowej konfiguracji telefonu. Mamy tu tradycyjnie ustawienie daty, godziny, języka (polskiego) i żeby w pełni cieszyć się z windows phone musimy zalogować się do swojego konta live. W tym momencie możemy się zirytować ponieważ mimo wpisania prawidłowego loginu i hasła musimy wykonać kilka prób zalogowania. Nie działa to za pierwszym razem. Mi się udało dopiero po dziesiątym razie. No, ale gdy nam się wszystko uda to możemy korzystać z telefonu. Jest on gotowy do pracy

Jak widać menu złożone jest z charakterystycznych kafelek. Czy to jest ciekawe rozwiązenie czy nie zależy od upodobań użytkownika. Na początku przez kilka dni mi się to nie podobało, ale teraz nie zwracam na to uwagi. Oczywiście możemy zmieniać położenie kafelek, usuwać je lub zmieniać ich kolor. Żeby usunąć niepotrzebną kafelkę to wystarczy nacisnąć i przytrzymać

Natomiast żeby wejść do menu możemy zrobić to na dwa sposoby. Albo nacisnąć strzałkę która znajduje się w prawym górnym rogu, albo przesunąć palcem kafelki w prawo. W tym momencie menu też wymaga przyzwyczjenia ponieważ mamy do dyspozycji tylko listę, którą przewijamy. Szkoda, że nie ma wyboru czy chcemy mieć listę czy siatkę.

Natomiast jeżeli chcemy usunąć program, lub ustawić go w postaci kafelka na pulpicie wystarczy przytrzymać chwilkę ikonkę programu, który jest na liście

To byłoby wszystko w pierwszej części. W kolejnych będę chciał szerzej opisać ten system. Zapraszam do komentowania