Agresywny instalator Microsoftu przyłapany na psuciu Debiana: słowa krytyki pomogły

Agresywny instalator Microsoftu przyłapany na psuciu Debiana: słowa krytyki pomogły15.06.2018 09:18

Microsoft nigdy nie był znany z dobrej współpracy jegooprogramowania z innymi systemami. Nie tylko zresztą o współpracęchodzi – każdy, kto instalował Windowsa na dysku zawierającyminne systemy dobrze wie, że instalator Microsoftu nawet nie próbujezachować stanu aktualnego, jego sekwencja rozruchu nie przewidujeżadnych innych systemów na dysku. Tym razem jednak firma z Redmondposunęła się jeszcze dalej. Jej instalator oprogramowania naLinuksa nie tylko popełniał błędy techniczne, ale też usuwałsystemowy interpreter powłoki sh.

O czym myśleli programiści pisząc ten skrypt instalacyjny, tegochyba nikt nie zgadnie. Pierwszy konsekwencje ich pomysłów zauważyłmatematyk Norbert Preining, który postanowił na swojej maszynie zDebianem zainstalować Microsoft Open R 3.5, otwartą implementacjęjęzyka R. R jest ogromnie popularnym narzędziem do obliczeństatystycznych i wizualizacji wyników, a oferowana przez Microsoftdystrybucja wyróżnia się większą wydajnością od wersji GNU imechanizmami gwarantującymi lepszą powtarzalność wyników.

Ze stron Microsoftu pobraćmożna Open R w wersjach na Windowsa, Ubuntu, RHEL-a, SLES-a imacOS-a. W rzeczywistości wszystkie wersje linuksowe są takie same.Nie są to paczki DEB czy RPM, lecz prostu tarball (.tar.gz) zeskryptem instalacyjnym. I właśnie o ten skrypt instalacyjny jestcała afera.

#!/bin/bash #TODO: Avoid hard code VERSION number in all scripts VERSION=echo $DPKG_MAINTSCRIPT_PACKAGE | sed 's/[[:alpha:]|(|[:space:]]//g' | sed 's/\-*//' | awk -F. '{print $1 "." $2 "." $3}' INSTALL_PREFIX="/opt/microsoft/ropen/$" echo \(VERSION ln -s "\)/lib64/R/bin/R" /usr/bin/R ln -s "$/lib64/R/bin/Rscript" /usr/bin/Rscript rm /bin/sh ln -s /bin/bash /bin/sh

Po pierwsze, jak łatwo zauważyć w przedstawionych przezPreininga fragmentachkodu, skrypt instalatora zakończy pracę z błędem, jeśli wsystemie zainstalowana jest już inna, standardowa wersja R –linkowanie symboliczne nie pozwala na nadpisywanie istniejącychplików.

Po drugie, skrypt ordynarnie usuwa domyślny interpreter powłokish, a następnie (czyżby nagle ktoś sobie przypomniał, jak działalinkowanie?) zastępuje go linkiem do interpretera bash.

#!/bin/bash VERSION=echo $DPKG_MAINTSCRIPT_PACKAGE | sed 's/[[:alpha:]|(|[:space:]]//g' | sed 's/\-*//' | awk -F. '{print $1 "." $2 "." $3}' INSTALL_PREFIX="/opt/microsoft/ropen/\({VERSION}/" rm /usr/bin/R rm /usr/bin/Rscrip trm -rf "\)/lib64/R/backup"

Po trzecie, skrypt przeznaczono do deinstalacji Open R ot takkasuje sobie linki, nie sprawdzając gdzie one faktycznie wskazują.

Matematyk zasugerował, aby w Microsofcie poczytali sobie omechanizmie dpkg-divertw Debianie, pozwalającym poprawnie instalować w systemie różnewersje plików, jak również o samym budowaniu pakietów. To cobowiem zaprezentowano w skrypcie jest zdaniem Preininga takądemonstracją niekompetencji, że można tylko założyć, żezostało zrobione celowo.

Zawstydzające słowa przyniosły skutek. W ciągu dwóch dni odupublicznienia sprawy, Microsoft wydałpoprawione wersje, które zachowują się poprawnie. To wciąż tylkotarballe, ale zakładamy, że dla użytkowników Open R nie będzieto stanowiło problemu. Ważne jest to, że po zainstalowaniuinterpretera tego języka nie kończą z popsutym systemem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.