AdBlock Plus dostarczy nam więcej reklam – bo blokowanie sporo kosztuje

Eyeo GmbH, producent rozszerzenia AdBlock Plus, igra z ogniem.Niemiecki sąd już raz uznałjego skomercjalizowane praktyki blokowania reklam za niedopuszczalną,agresywną praktykę wobec innych podmiotów rynkowych. Sędziom niespodobało się, że większe firmy muszą płacić za wpis na białąlistę blokera, tak by ich reklamy mogły wyświetlić się wprzeglądarce. A teraz rusza Acceptable Ads Platform, czyli własnaplatforma reklamowa AdBlocka, która służyć ma sprzedaży„przyjaznych i mało inwazyjnych formatów”, możliwych dozaakceptowania przez internautów.

Acceptable Ads Plaftorm jest narazie w wersji beta, jednak już zapowiedziano, że ruszyć maoficjalnie przed końcem 2016 roku. Platforma będzie dostępna dlawszystkich wydawców, od najmniejszych blogów po największe portaleinternetowe. Będą mogli oni wybrać sobie odpowiadający im formatreklamowy i osadzić go na swoich stronach.

80% przychodu z reklamy ma trafić bezpośrednio do wydawcy, 14%do różnych pośredników, 6% chce sobie pozostawić Eyeo GmbH.AdBlock Plus oczywiście emitowanych przez nową platformę reklamnie zablokuje, więc reklamodawcy mogą być pewni, że będzie toskuteczny kanał reklamowy. Są kraje, gdzie ponad 40% internautówkorzysta z blokerów reklamowych, a wśród nich AdBlock Plus jestnajpopularniejszym. Według IAB Polska w naszym kraju z tego typunarzędzi korzysta 36% internautów.

Przedstawiciele firmy zapewniają przy tym, że podstawowa funkcjarozszerzenia nie zmieni się: AdBlock Plus będzie blokowałwszystkie agresywne formy reklamowe na stronach WWW. Zobaczymy, jakinne popularne blokery reklam, np. µBlock, zareagują na to, cowyświetlać będzie Acceptable Ads Platform i co zrobią innekonkurencyjne sieci reklamowe, których formy są często blokowaneprzez ABP, mimo że niekoniecznie są formami agresywnymi.