Alcatel podejmie ryzyko i stworzy smartfon z Windows 10 Mobile
Firma z Redmond zyskała kolejnego partnera, który stworzy urządzenie z Windows 10 Mobile. Tego zadania podjął się Alcatel, który w grudniu ma wypuścić model OneTouch Fierce XL. Będzie to urządzenie z niskiej półki, które zostanie wyposażone w duży, 5,5-calowy wyświetlacz i 2 GB RAM.
Mobilny system operacyjny Microsoftu kojarzy się głównie ze smartfonami z serii Lumia. Oczywiście możemy go spotkać na urządzeniach innych producentów, ale to Lumie zdominowały rynek, pozostali muszą zadowolić się kilkoma procentami. Do tego dochodzą niskie udziały Windows Phone, który nadal pozostaje daleko w tyle za wielką dwójką – Androidem i iOS. Wiele firm woli więc trzymać się Androida, omijając WP szerokim łukiem.
Nie wszyscy jednak nie widzą sensu pchania się w mobilny system Microsoftu. Alcatel zamierza stworzyć model, który będzie działał pod kontrolą Windows 10 Mobile. Specyfikację smartfona poznaliśmy dzięki @evleaks. Alcatel OneTouch Fierce XL ma być wyposażony w 5,5-calowy ekran HD, rozdzielczość trochę za niska jak na tak duży wyświetlacz. Reszta specyfikacji również nie wypada zbyt dobrze. Sercem urządzenia będzie czterordzeniowy procesor Snapdragon o taktowaniu 1,1 GHz. Miłym zaskoczeniem jest 2 GB RAM. Taka ilość pamięci operacyjnej w świecie tanich smartfonów z WP to naprawdę sporo, większość urządzeń może pochwalić się maksymalnie 1 GB RAM. Dodatkowo dostaniemy 16 GB na dane z możliwością dołożenia dodatkowej pamięci za pomocą karty microSD, główną kamerę 8 MP i 2 MP na froncie.
Alcatel OneTouch Fierce XL ma pojawić się w grudniu i będzie on konkurencją dla tanich Lumii. Firmie Alcatel nie będzie łatwo przekonać do siebie miłośników WP, którzy kupują przede wszystkim Lumie. Tym bardziej, że Lumie oferowane są w atrakcyjnych, konkurencyjnych cenach, a dodatkowo nawet bez logo Nokii są nadal rozpoznawalnymi urządzeniami.
Microsoft wiąże spore nadzieje z nadchodzącym Windows 10 Mobile. W marzeniach panów z Redmond ten system pozwoli firmie wrócić do gry i powalczyć o znacznie większe udziały. Możliwe, że to właśnie „Dziesiątka” przekona innych producentów do wypuszczenia własnych modeli z mobilnymi okienkami . Z drugiej strony, już Windows Phone 8 miał przynieść rewolucję, a skończyło się na kilku procentach na rynku smartfonów. Bardziej prawdopodobny jest więc inny scenariusz – większość firm nie zdecyduje się na podjęcie ryzyka i inwestowanie w niepewną platformę. W końcu producenci smartfonów nie tylko będą musieli przekonać klientów, że Windows 10 Mobile jest systemem równie atrakcyjnym co Android, ale dodatkowo będą musieli walczyć z samym Microsoftem.