Nie chodzi oczywiście o próbę zbudowania konkurencji dla chmury firmy Amazon, a o to lepiej rozpoznawane przez konsumentów oblicze Amazona — sklep, księgarnię oraz producenta czytników i tabletów. Allegro ma już sporą bazę klientów, której ani trochę nie zmniejszył głośny debiut eBaya w Polsce, ma rozbudowany system płatności i kont, wystarczy tylko rozbudowywać ofertę i mało kto będzie w stanie gigantowi nad Wisłą zagrozić.
Allegro dziś uruchomiło dział z książkami elektronicznymi. Na stronie ebooki.allegro.pl, na razie opatrzonej etykietką „beta”, można już kupić sobie kilka pozycji do przeczytania na komputerze, tablecie, czytniku lub smartfonie. Książki sprzedawane są w przenośnym formacie EPUB i nie mają zabezpieczenia DRM, dzięki czemu możemy je przenosić między urządzeniami bez ograniczeń.
Jak przystało na księgarnię elektroniczną, Allegro ma możliwość synchronizowania zakupionych książek i postępu w czytaniu między urządzeniami. Użytkownicy Androida mają także możliwość kupowania książek „na kredyt”. usługa bazuje na modelu postpaid, czyli kwota, którą należy zapłacić za książkę zostanie dopisana do salda konta, a zapłacić będzie można później. Nowy model płatności ma pojawić się także na innych platformach. Aplikacje są na razie dostępne na Androida i Windowsa, w planach jest także aplikacja dla iOS, ale można korzystać ze sklepu i książek bez niej. Co ciekawe, Allegro oferuje możliwość powiązania konta z czytnikiem Kindle poprzez podanie adresu e-mail (@free.kindle.com), na który mają być wysyłane książki, które następnie trafią na urządzenie firmy Amazon. Oferta jest bogata, nie mogło również zabraknąć promocji i miejsca dla autorów, którzy sami wydają swoje pozycje, choć ceny z nóg nie powalają.
Podczas tegorocznej edycji E-nnovation CEO grupy, Hein Pretorius, wspomniał, że Allegro przymierza się do wejścia na rynek dóbr elektronicznych, czyli spodziewać się należy także muzyki i filmów. To jednak dopiero połowa sukcesu, bo aby podbić Amazona, Allegro potrzebuje swojego Kindla.