AMD „pomyliło” się co do ilości pamięci w nowych Radeonach. Na szczęście na korzyść klientów

AMD „pomyliło” się co do ilości pamięci w nowych Radeonach. Na szczęście na korzyść klientów05.07.2016 21:02

Coraz więcej dowodów na to, że AMD trochę za bardzo siępospieszyło z premierą Radeona RX 480. O problemach z zasilaniem iniezbyt wydajnym układzie chłodzącym była już mowa, teraz jednakna jaw wychodzi jeszcze jedna dziwna historia. Jeśli kupiliścietańszą wersję karty z 4 GB pamięci, to jest bardzo prawdopodobne,że wcale nie macie w środku 4 GB pamięci. Bez obaw, macie więcej.Wygląda na to, że spora część tańszych kart ma po prostu wgranyBIOS, który sprawia, że karta widzi tylko połowę tego, co jest napłycie.

Redaktorzy serwisu wcccftech.com dostali jedną taką kartę wswoje ręce, referencyjny model 4 GB od dobrze znanego producenta XFX(oznaczony jako RX-480M4BFA6). Model ten w USA wyceniono na 199dolarów netto, u nas w sklepach gdy jeszcze był, kosztował 1049zł. Jej wyniki w benchmarkach gier faktycznie okazałysię niezłe, wcccftech.com oceniło tę wersję jako obecnienajwydajniejszą w swojej kategorii cenowej (porównywalną zmonstrualnym Radeonem R9 290X), choć wciąż mającą swoje problemyz kulturą pracy. Podajmy tu kilka wyników: Wiedźmin 3 bez włosów;) w 1080p High – 67 FPS, Total War: Warhammer 1080p Ultra – 74,6FPS, Hitman 1080p Ultra SMAA – 68 FPS.

Faktycznie jednak czterogigabajtowe karty, przynajmniej zpierwszej serii produkcyjnej, mogą być więcej warte, niżkosztują. To w rzeczywistości wersja 8 GB. Po zdjęciu obudowy ichłodzenia, okazało się że na płycie znajduje się osiemczipów 1 GB GDDR5 Samsunga o taktowaniu 8 GHz, takich samych jakzastosowane w modelu ośmiogigabajtowym RX 480 oraz referencyjnejwersji GeForce GTX 1070.

8 GB w karcie sprzedawanej jako wersja 4 GB (źródło: wcccftech.com)
8 GB w karcie sprzedawanej jako wersja 4 GB (źródło: wcccftech.com)

Dlaczego AMD zdecydowało się tracić pieniądze na sprzedażymodelu 8 GB jako 4 GB? Powody są dwa. Niektóre próbki inżynierskiewysłane redakcjom do testów miały przełącznik BIOS-ów, z dwomaustawieniami, pozwalającymi przełączyć się między 4 GB a 8 GB –tak by testujący mogli na jednej karcie przetestować dwie odmiany.

Do tego czerwoni najwyraźniej nie dysponowali wystarczającąilością zamówionych pamięci dla RX 480 4 GB – jednakzdecydowali się iść z tym co mają i zaprezentować od razu obawarianty karty. To też tłumaczy, dlaczego wersję 4 GB znacznietrudniej kupić, w polskich sklepach praktycznie nie ma jej wcale…a szkoda, bo pod względem wartości do ceny jest to sprzętznakomity. Gdy tylko pojawią się sprawdzone BIOS-y, będzie bardzo łatwo zamienić go w wersję 8 GB.

Warto na koniec rozwiać jednak pewien mit dotyczący wydajnościnajnowszego Radeona. Podczas prezentacji tej karty, Raja Koduri,główny architekt grafiki w AMD, powiedział, że dwa Radeony RX480, połączone w Crossfire, były szybsze od flagowca Nvidii,GeForce GTX 1080 – i wciąż kosztowały znacznie mniej.Zaskakujące twierdzenie, ale czy prawdziwe?

Teraz gdy nowe Radeony są już dostępne, można powiedzieć, żeKoduri dał się ponieść marketingowej fantazji. Odtworzono testowyscenariusz, wykorzystany przez AMD w tej opowieści – platformątestową był komputer z Core i7 5390K, 32 GB RAM DDR4 i 64-bitowymWindows 10. Testowano tę nudną grę RTS Ashes of Singularity(wersja 1.12.19928), która chyba służy częściej jako benchmarkdla DirectX 12, niż coś do grania. Ustawienia: 1080p, multiGPU zustawieniami crazy, 8x MSAA i wyłączonym V-Sync. Według AMD, Ashesof Singularity w takim ustawieniu wyciągnęło 62,5 FPS na dwóchRadeonach RX 480 i 58,7 FPS na jednym GeForce GTX 1080.

Wydajność Radeonów RX 480 w Crossfire
Wydajność Radeonów RX 480 w Crossfire

ArsTechnika miała niemal identyczną platformę testową, więcjej redaktorzy zdecydowali się na powtórzenie testu. Nijak nieudało im się uzyskać takich wyników. Dwa nowe Radeony uzyskałymaksymalnie 55 FPS, podczas gdy flagowiec Nvidii samodzielnie uzyskał57 FPS. Pomimo przeróżnych prób optymalizacji, nijak nie udałosię zbliżyć do wyniku 62,5 FPS, obwieszczonego przez AMD. To samow benchmarku FireStrike czy grze Metro: Last Light. GeForce GTX 1080pozostaje niekwestionowanym królem wydajności dla zamożniejszychgraczy – i nie wydaje koszmarnego hałasu dwóch gorących Radeonówobok siebie.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.