Android i praca z wieloma oknami? Kolejna wersja może wyjść z cienia desktopów
Możliwe, że w nowej wersji systemu Android zobaczymy natywną obsługę pracy w wielu oknach jednocześnie. Funkcja ta jest już teraz dostępna na niektórych urządzeniach z rozbudowanymi nakładkami producentów i zmodyfikowanych wersjach systemu, ale jej ślady pojawiły się także w ostatniej aktualizacji Androida 5.1.
Wydana wczoraj aktualizacja Androida to zdecydowane ułatwienia dla producentów OEM: system ten nareszcie doczekał się obsługi technologii HD Voice i wsparcia dla dual SIM, czego do tej pory nie obsługiwał – to, że na rynku pojawiały się urządzenia pozwalające na ich używanie zawdzięczamy jedynie producentom, którzy odpowiednio zmodyfikowali system na potrzeby swoich klientów. Podobnie jest z pracą w wielu oknach, którą znajdziemy w np. Samsungach Galaxy Note. W ramach zaktualizowanego kodu systemu wysłanego do AOSP znaleziono jednak ślady, które sugerują, iż Google może wprowadzić natywną obsługę tej funkcji w przyszłej aktualizacji.
Oczywiście dla niektórych osób praca z dwoma aplikacjami jednocześnie na niewielkim ekranie może wydawać się zupełnie bezsensowna. Pamiętajmy jednak o tym, że na rynku i w domach wielu użytkowników znajdują się tablety, które można wykorzystać dzięki takiej opcji znacznie efektywniej. Rynek smartfonów jest natomiast stopniowo przejmowany przez fablety – urządzenia z ekranami na tyle dużymi, że podział na dwie części i obsługa dwóch aplikacji nie stanowi wcale dyskomfortu. Producenci różnych marek eksperymentują z tym natomiast od dawna. Niektórzy tworzą aplikacje otwierane w pływających oknach z regulowaną przezroczystością i wielkością, inni dzielą ekran i umożliwiają użytkownikowi samodzielny wybór proporcji.
Żadne z tych rozwiązań nie jest złe, a dla niektórych osób mogą być one przydatne choćby do prostego kopiowania danych bez przełączania się pomiędzy programami i narażania się na stratę zawartości, co ma miejsce w przypadku źle napisanej aplikacji lub niewystarczającej specyfikacji urządzenia. Nie bez znaczenia jest wygoda: dzięki takiej funkcji możemy oglądać film, a jednocześnie notować, pisać na komunikatorze, czy choćby sprawdzać dodatkowe informacje. Możliwość lepszego wykorzystania przestrzeni dostrzegli już choćby twórcy niektórych komunikatorów – wyświetlane w okienkach-dymkach czaty z Facebook Messengera nie wymuszają przełączania się pomiędzy aplikacjami. Dzięki pracy z wieloma aplikacjami jednocześnie zniknęłoby jedno z największych ograniczeń Androida, które powoduje, że nawet na większych ekranach wypada on na system wyjątkowo mało użyteczny w porównaniu do desktopowej konkurencji.
Nie wiadomo, czy taka funkcja faktycznie pojawi się w kolejnej wersji Androida, ale Google nie umieszczałoby tego typu kodu zupełnie bez powodu. Możliwe, że szczegóły i rozwikłanie tej zagadki poznamy podczas zbliżającej się konferencji Google I/O 2015, która będzie miała miejsce w dniach 28-29 maja. Jak dotychczas w jej trakcie firma niemal zawsze przedstawiała interesujące nowości i zmiany w swoich usługach, w tym i na Androidzie. Wprowadzenie takie opcji jeszcze bardziej ułatwiłoby pracę producentom sprzętu.