Aplikacje mobilne? Po trzydziestce głównie w domu

Największą zaletą smartfonów i aplikacji mobilnych miała być, jak nazwa wskazuje, mobilność oraz towarzyszące jej usługi lokalizacyjne. A jednak wciąż wielu użytkowników korzysta z nich niezgodnie z przeznaczeniem – przede wszystkim w domu.

Siłą smartfonów miał być kontekst. Urządzenia określają położenie użytkownika i na tej podstawie aplikacje podają istotne informacje, dotyczące najbliższej okolicy, pory dnia i konkretnego użytkownika. Potencjał takich rozwiązań jest ogromny, a jednak korzystanie ze smartfonów poza domem to wciąż rzadkość. Według badań Ericsson Consumer Lab, przeprowadzonych w kilku krajach europejskich, to domena przede wszystkim osób młodych, które nie skończyły jeszcze 30. roku życia.

Główną grupę użytkowników smartfonów na zewnątrz bądź w podróży stanowią osoby w wieku 15-29 lat. Wbrew pozorom najpopularniejsze w tej grupie wiekowej aplikacje nie służą do nawigacji czy poznawania okolicy. Najpopularniejszą aktywnością poza domem jest korzystanie z usług społecznościowych, słuchanie muzyki, a także granie i oglądanie filmów.

Sytuacja jest paradoksalna, ponieważ jakość łączy poza domem nie zadowala większości użytkowników. Zaledwie 13% biorących udział w badaniu jest zadowolonych z dostępu do Internetu podczas korzystania z mediów społecznościowych na zewnątrz. Oglądanie wideo zostało ocenione jeszcze gorzej. Zaledwie 1 na 10 użytkowników jest zadowolony z tego typu usług poza domem. W domu zadowolenie sięga odpowiednio 43% i 34%.

Co ciekawe, osoby do 30. roku życia są grupą, która najchętniej płaci za możliwość lepszego połączenia mobilnego z Internetem. Nie powinno to dziwić – w końcu korzystają z niego dużo intensywniej, niż starsi użytkownicy. Katarzyna Pąk, dyrektor do spraw marketingu i komunikacji w firmie Ericsson, twierdzi, że młodsi użytkownicy żyją mediami społecznościowymi i muzyką z Internetu bez względu na to, gdzie przebywają. Za poprawę jakości łączy w domu są skłonni zapłacić konsumenci w każdym wieku, a im lepsze łącza mają do dyspozycji, tym intensywniej z nich korzystają. Z wiekiem zainteresowanie Internetem spada i tylko niecałe 30% osób po sześćdziesiątce interesuje się polepszeniem łącza w domu, a mobilnego 11%.

Starsi użytkownicy także korzystają z aplikacji mobilnych na swoich smartfonach, ale robią to głównie w domu. Dom jest też miejscem, w którym użytkownicy często zmieniają urządzenia, przy czym wciąż najczęściej używane są komputery osobiste. W żadnym z krajów Europy smartfony nie są używane do korzystania z Internetu częściej niż PC, choć w Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii dzieli je niewiele. Brytyjczycy odznaczają się także zamiłowaniem do korzystania z tabletów.

Komputery wciąż dominują przy przeglądaniu Internetu, graniu, pracy czy robieniu zakupów. Jedynie w przypadku słuchania muzyki można mówić o zbliżonym wykorzystaniu PC i urządzeń mobilnych. Dzwonimy oczywiście najczęściej z telefonów.

Osoby po trzydziestce mniej intensywnie korzystają także z mediów społecznościowych, a poza domem smartfon służy im do bardziej tradycyjnych metod komunikacji – połączeń głosowych i SMS-ów.