W cieniu gorączkowych przygotowań do premiery nowej wersji systemu operacyjnego Mac OS X, firma Apple wydała drobną aktualizację pakietu iLife'11. Pewnym zaskoczeniem jest aktualizacja programu iWeb, któremu od dłuższego czasu wróży się rychłą śmierć.
Aktualizacja pakietu iLife'11 obejmuje iMovie 9.0.4, iPhoto 9.1.5, GarageBand 6.0.4, iDVD 7.1.2 i, ku zaskoczeniu wielu użytkowników, iWeb 3.0.4. iWeb — program do łatwego tworzenia i publikacji stron internetowych, nie zmienił się od stycznia 2009 roku (od premiery pakietu iLife'09). Jednak ta aktualizacja wprowadza kilka ważnym poprawek stabilności i naprawia sporo drobnych błędów. Nie znaczy to jednak, że program wrócił do łask wydawcy. Za niecały rok iWeb przestanie być potrzebny. 30 czerwca 2012 roku Apple planuje zamknąć MobileMe, a iCloud, na który Apple poleca przenieść swoje konta, nie będzie miał możliwości publikacji stron.
A jeśli chodzi o samego Liona, ptaszki ćwierkają, że już jutro pojawi się na półkach sklepowych... ale tylko tych wirtualnych — w Mac App Store. Apple nie zamierza sprzedawać pudełkowej wersji systemu, co nadal spotyka się z krytycznymi opiniami użytkowników. Pracownicy sklepów Apple Store zostali poproszeni o przyjście na noc z 12 na 13 lipca do pracy, i najprawdopodobniej będą szykować lokale do wystawienia nowych produktów. Również wydawcy oprogramowania dla Mac OS X mają co robić przed premierą — dopiero dziś w nocy naszego czasu otwarta została możliwość umieszczania w Mac App Store aplikacji przeznaczonych dla Mac OS X 10.7.
Niektóre źródła mówią również o nowej generacji MacBooków Air, która ma się pojawić na rynku tego samego dnia, co kolejna odsłona systemu. Nowe maszyny są już gotowe, ale ich prezentacja w sklepach została odłożona, aby zgrać pojawienie się nowego sprzętu z premierą Liona.