Apple, Google, Microsoft - tydzień w wielkich firmach
Prace nad iOS 5.0, stabilny Chrome 11 i wyniki finansowe Microsoftu - to jedne z ciekawszych wiadomości tego tygodnia. Co jeszcze działo się w wielkich firmach?
Trwa spór o zastrzeżoną przez firmę Apple nazwę „App Store”. Zdaniem przeciwników, do których dołączył Amazon, nazwa nie może być znakiem handlowym, ponieważ odnosi się do wszystkich sklepów z aplikacjami, a nie tylko jednego. Apple odpowiadał też na zarzuty w sprawie afery o szpiegowanie użytkowników smartfonów. Zdaniem przedstawicieli firmy nie doszło do złamania prawa, a winą za śledzenie obarczony został błąd w oprogramowaniu. Ma on zostać wyeliminowany w ciągu najbliższych tygodni. Apple pracuje też nad iOS 5.0 - kolejnym wydaniem systemu dla swoich urządzeń przenośnych.
Google wydał w tym tygodniu stabilną wersję Chrome 11. Dowiedzieliśmy się także, że w kolejnych wersjach programu pojawi się możliwość kasowania plików cookie z Flash Playera. Kolejne nowości to natywna aplikacja do obsługi Google Docs dla Androida i prace nad Google Talk. Wkrótce użytkownicy systemu dla smartfonów będą mogli cieszyć się rozbudowanym chatem wideo. Dowiedzieliśmy się także, że firma wprowadziła możliwość wypożyczania hollywoodzkich filmów z poziomu serwisu YouTube. Umowy podpisano z największymi wytwórniami. Google zaktualizował również Gmaila i uruchomił nowy projekt dla firm zainteresowanych formatem WebM.
W Redmond ogłoszono wyniki finansowe za trzeci kwartał roku obrachunkowego. Microsoft może pochwalić się dobrymi wynikami, ale w tej beczce miodu jest też łyżka dziegciu. Po raz pierwszy w historii przychód okazał się niższy od tego, który osiągnęła firma Apple. Microsoft zdradził też szczegóły na temat aktualizacji systemu Windows Phone 7, która ma pojawić się jeszcze w tym roku. Ważną wiadomością był również wyciek najnowszego systemu firmy - Windows 8 Milestone 2. Wprowadza on kilka ciekawych funkcji, które powinny zainteresować użytkowników.
Na koniec dwie ciekawostki. TomTom przyznał się, że sprzedał holenderskim władzom część danych użytkowników swoich usług. Zostały one wykorzystane przez policję do ustawiania fotoradarów. Z kolei polskie dzieci zaprojektują logo dla Google z okazji prezydencji naszego kraju w Radzie Unii Europejskiej.