Apple Watch sprzedaje się kiepsko, a Apple już szykuje kolejne dwa modele

Apple Watch jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem sprzedaży wywoływał ogromne emocje, przede wszystkim ze względu na to, że stanowił debiut Apple w tej kategorii sprzętu. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że po pierwszym boomie, konsumencki zapał, delikatnie mówiąc, opadł. A mówiąc mniej delikatnie – nastąpiło całkowite załamanie rynku smartwatchów, na czym najbardziej ucierpiał właśnie Apple Watch, odnotowując spadek sprzedaży rzędu –55% rok do roku.

Nie oznacza to jednak, że Apple ma się zamiar z produkcji smartzegarków wycofać, a wręcz przeciwnie. Według Apple Insidera, jeszcze w tym roku mają ukazać się dwa nowe modele Apple Watcha, które – podobnie jak czyni to konkurencja – rozszerzą jego autonomiczne możliwości. Mimo że urządzenia ubieralne nie są już tak często poruszanym tematem, jak jeszcze przed rokiem, to można jednak zauważyć trend, że dziś producenci widzą w nich potencjał samodzielnych urządzeń, nie zaś fizycznych interfejsów smartfonu.

Wiadomo już także nieco więcej na różnicach w specyfikacji nowych zegarków Apple, choć oczywiście trzeba pamiętać, że są to nieoficjalne przecieki, zaś polityka Apple nie przewiduje, by je potwierdzać lub dementować. Pierwszy z zegarków ma być jedynie podrasowaną wersją pierwszej odsłony Apple Watcha – ma on zostać wyposażony w procesor wyprodukowany w 16-nanometrowym procesie w tajlandzkim kombinacie TSMC. Nie będzie się on także różnił znacząco od dotychczasowych zegarków Apple pod względem konstrukcji i wzornictwa.

Także w tym roku mamy ujrzeć urządzenie, które można śmiało określić mianem Apple Watch 2. Mimo że ten model także nie przyniesie estetycznej rewolucji, to więcej nowości znajdziemy wewnątrz obudowy. Trafić ma tam bowiem moduł GPS, barometr, urządzenie ma także otrzymać wyższą klasę odporności na wodę i pyły oraz bardziej pojemną baterię.

Decyzja o braku radykalnych zmian w konstrukcji i wzornictwie wydaje się dość odważna, w przypadku wysokiej klasy wykończeń smartwatchów Apple mowa przecież poniekąd o biżuterii, czego nie ukrywa tego zresztą samo Apple. Mimo ogromnego spadku sprzedaży, Apple Watch pozostaje liderem na rynku smartzegarków, a o tym czy estetyczny konserwatyzm będzie słuszną decyzją na pograniczu elektroniki i mody, przekonać mamy się jeszcze w tym roku.