Automatyczny tłumacz Waverly to prawdziwa rybka Babel w Twoim uchu

Czy jest tu ktoś, kto choć raz nie mógł się dogadać z obcokrajowcem? Największe firmy IT od lat inwestują miliony w kruszenie barier językowych, ale na razie skutki są różne. Przede wszystkim jednak mechanizmy te w niczym nie pomogą, gdy rozmawiamy twarzą w twarz. Przecież nikt nie będzie łączył się przez Skype'a albo pisał w tłumaczu Google'a, siedząc obok swojego rozmówcy.

Na pomoc przyjść może „The Pilot” – słuchawka, którą można nosić w uchu, tłumacząca w czasie rzeczywistym rozmowę. Urządzenie działa zupełnie jak Rybka Babel w „Autostopem przez galaktykę”, tylko że w przeciwieństwie do kosmicznego stworzenia będzie wymagać ładowania i wykorzystuje moc obliczeniową Smartfona. Możecie zobaczyć słuchawki w akcji na poniższym filmie.

Zestaw składa się ze słuchawek dla dwojga rozmówców, przy czym do obsługi wystarczy jeden smartfon. Aplikacja tłumacząca pozwoli wybrać między językiem angielskim, francuskim, hiszpańskim i włoskim. Z punktu widzenia lingwistycznego nie można powiedzieć, by autorzy projektu szczególnie się napracowali, ale mimo wszystko pomysł zasługuje na uwagę.

Zaletą słuchawek The Pilot będzie nie tylko wygoda, ale też cena. Parę będzie można kupić za 129 dolarów, co jest ceną do przełknięcia za możliwość komfortowego i w miarę naturalnego rozmawiania w wielokulturowym środowisku, ze znajomymi, studentami czy też współpracownikami. Z pewnością też rozwiązanie to jest bardziej estetyczne niż wkładanie do ucha rybki… polecam lekturę „Autostopem przez galaktykę” Douglasa Adamsa lub którąś z adaptacji. Poniżej fragment z filmu z 2005 na podstawie tej świetnej powieści.

Słuchawki można już zamówić w przedsprzedaży, do sklepu trafią we wrześniu.