BIOS kończy 40 lat. Jak powstał?

BIOS kończy 40 lat. Jak powstał?26.04.2021 18:34
Źródło zdjęć: © https://www.flickr.com/photos/42787780@N04/6049156797 | Fried Dough

Pierwsza wersja oprogramowania układowego dla IBM PC 5150 skończyła niedawno 40 lat. Kostka U33, opatrzona numerem części 5700051 i obecna na płycie głównej w pierwszym pececie, zawierała 8 kilobajtów kodu BIOS, ukończonego 24 kwietnia 1981.

Poszlaki wskazują, że nowe wersje BIOS-u były dostępne dla programistów IBM natychmiast, równolegle trwały bowiem prace nad systemem MS-DOS dla PC oraz językiem BASIC. W ich rozwój zaangażowany był także Microsoft (na bardzo preferencyjnej licencji).

BASIC, dostarczany w postaci 32-kilobajtowego interpretera, także był montowany bezpośrednio na płycie głównej i osiągnął wersję 1.0 dzień później, 25 kwietnia. Obecność BASIC-a sprawiała, że IBM PC był używalny nawet bez systemu operacyjnego. W swoim najtańszym wariancie, pierwszy pecet był zaopatrzony jedynie w 16 kilobajtów pamięci i nie zawierał napędów dyskietek. Możliwa była jedynie komunikacja z wykorzystaniem taśm magnetofonowych.

Co to takiego?

Dziś określenie "BIOS" jest potocznie stosowane jako nazwa programu BIOS Setup (lub interfejsu UEFI), służącego do podstawowej konfiguracji sprzętu i dostępnego przed rozruchem systemu operacyjnego. W praktyce jednak BIOS oznacza coś innego. Jest to kod odpowiedzialny za inicjalizację urządzeń, uruchomienie systemu operacyjnego i dostarczenie podstawowych "usług" dla systemu operacyjnego, stanowiąc elementarną warstwę abstrakcji.

W założeniu projektowym 5150, BIOS miał być na tyle podstawowym kodem, że sens miało uwspólnienie go i umieszczenie bezpośrednio na płycie głównej. Co to oznacza? Przed pecetem, mikrokomputery budowano w oparciu o sztywny, sprzętowy model rozruchu. W takich komputerach, pierwszy kod wykonywany przez procesor to kod z ROM-u, zawierający jedynie bootloader systemu operacyjnego. To system zajmuje się ustanowieniem komunikacji z urządzeniami. Dla każdego komputera, rzecz jasna, warstwa obsługi sprzętu musiała być odmienna.

"Nowoczesne" podejście

W przypadku PC problem rozwiązano inaczej. Duża część kodu odpowiedzialnego za sprzęt została przeniesiona z systemu bezpośrednio do sprzętu, tworząc BIOS. Dzięki temu, po pierwsze, system operacyjny musiał implementować znacznie mniej niskopoziomowych funkcji - a po drugie, obecność BIOS-u definiowała ramy tego, czego można "spodziewać się" po komputerze. Umożliwiło to standaryzację, a w efekcie odciążenie programisty.

HP 95LX palmtop, Źródło zdjęć: © https://www.flickr.com/photos/7958754@N03/6951938837 | Jiri Brozovsky
HP 95LX palmtop
Źródło zdjęć: © https://www.flickr.com/photos/7958754@N03/6951938837 | Jiri Brozovsky

BIOS sprawił, że komputer osobisty stał się bardziej elastycznym środowiskiem. Skorzystali na tym twórcy systemów operacyjnych. Być może pojawi się w tym miejscu pytanie: skoro zintegrowano tyle kodu w kostce na płycie głównej, dlaczego nie zintegrować w ogóle całego systemu operacyjnego? To pytanie ma wbrew pozorom sporo sensu i istniały urządzenia z MS-DOS, gdzie tak robiono (np. palmtopy HP LX).

Ale nie było jasne, że każdy pecet ma mieć MS-DOS (a raczej PC DOS), licencje na oprogramowanie były drogie, nie było jednoznacznego zwycięzcy wojen standardów, a zintegrowanie systemu ze sprzętem wymusiłoby na programistach stosowanie konkretnych API. MS-DOS, zwłaszcza w swojej pierwszej wersji, oferował dramatycznie skromne API, ale IBM bardzo chciał uniknąć zamykania się na alternatywy. Dlatego projekt forsował dowolność w kwestii systemu operacyjnego.

Nadmiar dowolności w PC to problem, z którym platforma borykała się przez wiele następnych lat.

BIOS to nie do końca firmware

Kostka U33 nie jest "chipsetem" ani magicznym układem "podnoszącym" sprzęt podczas rozruchu, oddającym następnie kontrolę procesorowi. To nie te czasy. BIOS to po prostu pierwszy kod wykonywany przez główny procesor peceta, czyli iAPX 88. Człowiek nie jest w stanie napisać ośmiu kilobajtów kodu maszynowego. Istotnie, BIOS PC jest napisany w asemblerze. Musiał zatem powstać na jakimś poprzedniku IBM PC. Co nim było?

Intel Intellec Computers, Living Computer Museum & Labs, Seattle, Źródło zdjęć: © https://www.flickr.com/photos/mattkieffer/49540171182 | Matt Kieffer
Intel Intellec Computers, Living Computer Museum & Labs, Seattle
Źródło zdjęć: © https://www.flickr.com/photos/mattkieffer/49540171182 | Matt Kieffer

Wiele wskazuje na to, że były to dedykowane maszyny deweloperskie, oferowane producentom sprzętu zamawiającym procesory Intela. W przypadku komputera IBM PC XT, BIOS stworzono na komputerze Intellec MDS-800, z procesorem 8080 i pracującym pod kontrolą systemu ISIS-II. Zdecydowanie nie były to zestawy ogólnego przeznaczenia. Komputery MDS służyły to tworzenia dedykowanego oprogramowania dla nowych układów Intela. Zawierały asembler, linker i debugger, ale poza tym nie nadawały się do niczego.

ISIS-II powstał jednak w maju 1981. Pierwszy BIOS stworzono więc albo na poprzedniku MDS-800 albo z wykorzystaniem wcześniejszej wersji ISIS i wczesnego wariantu intelowskiego asemblera. Oczywiście, sprawa staje się nieskończenie łatwiejsza, gdy już stworzy się taki BIOS. Jego następców pisze się już po prostu na tym samym sprzęcie, na którym mają działać…

To już przeszłość

Dzisiejsze komputery odchodzą już od używania BIOS-u. UEFI zmieniło sposób, w jaki zachowuje się platforma PC. IBM nie robi już komputerów, jego spadkobiercą jest Lenovo. Najnowsze komputery Lenovo, jak ThinkPad X, nie zawierają już nawet trybu zgodności z BIOS-em. Podobnie sprawa wygląda z komputerami Microsoft Surface. Definicja "platformy PC" nie wiąże się już dziś z udostępnianiem kodu źródłowego BIOS-u w formie załącznika do instrukcji obsługi. Żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości.

Źródło artykułu:dobreprogramy
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.