Ceny projektorów 4K Sony stają się sensowniejsze. Relacja z premiery

Ceny projektorów 4K Sony stają się sensowniejsze. Relacja z premiery05.10.2017 19:40

W warszawskim salonie firmy Nautilus, po raz pierwszy w Polsce zaprezentowano najnowsze projektory Sony. Między innymi obłędny VPL-VW760ES z laserowym źródłem światła, generujący obraz 4K HDR, VPL-360ES, czyli ulepszoną wersję dotychczasowego podstawowego modelu, a także VPL-VW260ES - pierwszy projektor Sony w „umiarkowanej cenie”. Mnie oczywiście najbardziej zainteresował ten ostatni, bowiem dotychczasowe ceny projektorów 4K tego japońskiego producenta przyprawiały o ból głowy.

Wbrew stereotypom producenci projektorów mają nadal silne argumenty na swoją rzecz i potwierdzi to każdy prawdziwy kinomaniak. Nawet bardzo duże telewizory, o przekątnych ekranu rzędu 65 czy 75 cali nie dadzą takiego efektu jak gigantyczny obraz z projektora rzędu np. 150”. Poza tym bardziej kinowy jest też sam klimat wymuszony zaciemnieniem (choć oczywiście jest wiele projektorów z których obraz można oglądać także przy znacznej ilości światła w pomieszczeniu). Jakość obrazu, kontrast, kolory dobrych projektorów naprawdę potrafią powalić na łopatki.

Projektor 4K Sony wśród topowego sprzętu audio
Projektor 4K Sony wśród topowego sprzętu audio

Z takim właśnie wspaniałym obrazem mamy do czynienia przy projektorach 4K Sony korzystających z technologii SXRD. Obok urządzeń JVC, korzystających ze zbliżonej technologii projekcji, ale bez „prawdziwego” 4K, to absolutnie najlepsze projektory na rynku. Dotąd jednak ich zakup wiązał się z wydatkiem na poziomie nowego samochodu.

VPL-VW260ES

Zmienia się to właśnie za sprawą nowego VPL-VW260ES. W dalszym ciągu kosztuje on mnóstwo pieniędzy (trochę ponad 20 tys. zł), niemniej jednak jest to już koszt porównywalny z topowymi telewizorami LCD lub OLED.

Co dostajemy za równowartość półrocznej średniej pensji? W sumie całkiem sporo bowiem gdy spojrzeć na specyfikację nowy projektor w zasadzie jest bliźniakiem VPL-VW320ES, który jeszcze do niedawna kosztował 30 tys. zł. Projektor oferuje natywną, pełną rozdzielczość 4K (4096 x 2160), jasność 1500 lumenów, obsługę HDR (HDR10 i HLG). Źródłem światła jest klasyczna wysokociśnieniowa lampa rtęciowa o żywotności szacowanej przez producenta na 6000 godzin.

VPL-VW260ES w znajomej obudowie
VPL-VW260ES w znajomej obudowie

VPL-VW260ES posiada przy tym elektronicznie regulowane: zoom, ostrość oraz przesunięcie soczewki (w bardzo szerokim zakresie), co nie tylko ułatwia instalację projektora, ale przede wszystkim pozwala na stosunkowo łatwe dopasowanie wyświetlanego obrazu do proporcji materiału filmowego. Zaś te, jak wiadomo nie są identyczne.

Produkcje kinowe zwykle są kręcone w aspekcie 2,35:1, zaś telewizyjne (w szczególności seriale) w 16:9. Oglądając pierwsze z nich na telewizorze mamy na górze i dole czarne pasy, do projektora można już natomiast dokupić ekran projekcyjny w kinowym aspekcie, co jeszcze pogłębi kinowe wrażenia. Elektryczna regulacja jest więc tu niezbędna, bo trudno za każdym razem wdrapywać się na drabinę aby wyregulować obraz (a projektory tej klasy instaluje się już raczej na stałe, a nie rozkłada przed każdą projekcją na stoliku).

VPL-VW360ES

Do pełni szczęścia przydałoby się jeszcze gdyby projektor sam rozpoznawał aspekt materiału filmowego i sam dostosowywał do niego wielkość, ostrość i przesunięcie obrazu, na jedną z wcześniej zaprogramowanych pozycji. Taka funkcjonalność, nazywana przez Sony Picture Position, była dotychczas dostępna w modelu VPL-VW550ES, który pod koniec ub.r. debiutował z przyprawiającą o ból głowy ceną 44 tys. zł. Teraz Sony zaimplementowało tę technologię także w debiutującym VPL-VW360ES.

VPL-VW360ES kosztuje już znacznie mniej, bo „tylko” 30 tys., ale wyraźnie więcej od postawowego VW260ES. Na pierwszy rzut oka, poza Picture Position, parametry obu tych projektorów są identyczne - 4K, HDR, 1500 lumenów, ale diabeł tkwi w jeszcze jednym szczególe, a mianowicie wysokim kontraście dynamicznym (200.000:1) jakim może pojawić się trzysta sześćdziesiątka. Poprawia to znacząco reprodukcję i szczegółowość ciemniejszych scen.

VPL-VW760ES

Topowym projektorem Sony, pozycjonowanym teoretycznie na szczycie gamy projektorów domowych był dotychczas VPL-VW5000ES. Piszę „teoretycznie” bo musiałyby być to chyba domy arabskich szejków albo rosyjskich oligarchów, gdyż ten mastodont z laserowym źródłem światła o jasności 5000 lumenów kosztuje ponad 200 tys. złotych!

Premierowy VPL-VW760ES
Premierowy VPL-VW760ES

W tym kontekście debiutujący z ceną 65 tys. zł VPL-VW760ES jest prawdziwą okazją. Podobnie jak VW5000ES, projektor ten wyposażony jest już w laserowe źródło światła. Deklarowana przez producenta jasność wynosi jednak nie 5000, a 2000 lumenów, co jednak powinno w zupełności wystarczyć.

Laserowe źródło światła przekłada się także na dłuższą żywotność. Producent deklaruje czas do wymiany lampy na aż 20 tys. godzin. To oznacza 27 lat pracy, zakładając że codziennie oglądalibyśmy dwugodzinny film ;) Nie trzeba też czekać na rozgrzanie się lampy podczas uruchomienia i nie wymaga ona schładzania po wyłączeniu.

Żadne zdjęcie, a szczególnie zrobione na szybko podczas premiery, nie odda tego jak ten projektor świeci! Obraz jest po prostu obłędny, film The Lego Movie pieścił oczy wspaniale nasyconymi kolorami, których nie powstydziłby się najwyższej klasy telewizor. Bardzo ładnie radził sobie także upscalling z materiałów Full HD.

Muszę jednak zaznaczyć, że różnica w cenie względem tańszego o ponad 20 tys zł VPL-VW550ES (którego miałem okazję testować jakiś czas temu) nie przekłada się na aż tak adekwatną różnicę w jakości obrazu. W obu modelach obraz jest tak samo olśniewający, w siedemset sześćdziesiątce dopłacamy głównie za znacznie nowocześniejsze źródło światła oraz za motionflow w 4K (upłynnianie obrazu, co przydaje się w relacjach sportowych).

Bezsprzecznie jest to jednak wspaniały projektor, jeżeli więc cena Was nie zniechęca i już chcecie pędzić do sklepu to mam złą wiadomość - będzie go można kupić dopiero w listopadzie. Dwaj pozostali debiutanci są dostępni od ręki.

Więcej danych technicznych w poniższych specyfikacjach
Więcej danych technicznych w poniższych specyfikacjach

Więcej o debiutujących projektorach można przeczytać w folderach nt. VPL-VW260ES, VPL-VW360ES i VPL-VW550ES oraz VPL-VW760ES.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.