Clubhouse znaczy szpieg: kontrowersje wokół aplikacji używanej m.in. przez Elona Muska

Clubhouse znaczy szpieg: kontrowersje wokół aplikacji używanej m.in. przez Elona Muska15.02.2021 22:20
Elon Musk oferował rozmowę na Clubhouse prezydentowi Putinowi, fot. East News

Uruchomiona w ubiegłym roku sieć społecznościowa Clubhouse miała być przełomem, stanowiąc swoistą wariację na temat popularnego Twittera, tyle że z czatami głosowymi. Elonowi Muskowi spodobała się tak bardzo, że zapraszał do rozmowy za jej pośrednictwem samego Władimira Putina. Ale to tylko jedna strona medalu.

Drugą, jak donoszą badacze z Uniwersytetu Stanforda, jest aspekt szpiegowski, który w przypadku komunikatora Clubhouse ma znacznie wykraczać poza to, co znamy pod słowem telemetria.

Z przygotowanego raportu wynika, że komunikator bazuje na chińskiej infrastrukturze serwerowej, kontrolowanej przez mieszczącą się w Szanghaju spółkę Agora (nie mylić z polskim wydawcą prasy o tej samej nazwie). Niemniej w samym tym fakcie nie byłoby nic złego, gdyby nie sposób, w jaki aplikacja realizuje przepływ danych, zauważono.

Te rozmowy są kontrolowane

O co chodzi? Clubhouse realizuje komunikację w modelu klient-serwer, i to bez jakiegokolwiek szyfrowania po drodze. Metadane użytkownika, takie jak unikatowy identyfikator czy definicja przynależności do konkretnego pokoju czatowego, wysyłane są czystym tekstem do serwera na terenie Chin. Podobnie zresztą jak ścieżka audio rozmowy, do której, co podkreślają badacze, Agora ma nieskrępowany dostęp.

Poszlak przemawiających za szpiegowskim charakterem Clubhouse nie trzeba daleko szukać. Dokładnie 8 lutego aplikacja została zablokowana w Chinach po tym, jak władze uznały ją za szkodliwą. Zachodnie media wiążą ten fakt z powszechnymi wśród użytkowników rozmowami na temat obozów koncentracyjnych Ujgurów w Xinjiangu, protestów na placu Tiananmen w 1989 roku czy osobistych doświadczeń związanych z przesłuchaniami przez policję.

Mimo iż wiadomości przesyłane poprzez Clubhouse nie są archiwizowane, ich podsłuch w czasie rzeczywistym nie stanowi problemu, podkreślają akademiccy eksperci.

Twórcy komunikatora w odpowiedzi zapowiedzieli implementację szyfrowania. Na razie jednak należy przyjąć, że zdecydowanie nie jest on najbezpieczniejszym miejscem do rozmów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.