Czekasz na nowe Radeony R9 300 z rdzeniem Fiji? Możesz się srogo zawieść

Czekasz na nowe Radeony R9 300 z rdzeniem Fiji? Możesz się srogo zawieść19.02.2015 11:51
Redakcja

Osoby wstrzymujące się z zakupem nowej karty graficznej do premiery kolejnych układów AMD Radeon mają poważne powody do zmartwień – według ostatnich przecieków zupełnie nową architekturę zobaczymy jedynie w topowym, bardzo drogim modelu. Reszta kart które zostaną zaprezentowane w najbliższym czasie będzie jedynie odświeżeniem już od dawna dostępnych serii.

Nieprzyjemne dla fanów „czerwonych” informacje opublikował serwis SweClockers, który jest dobrym i wiarygodnym źródłem informacji. Według niego nowy rdzeń graficzny o nazwie kodowej Fiji zobaczymy jedynie w modelach Radeon R9 390 oraz R9 395X2, który będzie wykorzystał dwa układy na jednej płytce drukowanej i który zastąpi obecnie sprzedawane R9 295X2. Karty te będą korzystać z architektury Graphic Core Next 1.3, będą posiadać 4096 procesorów strumieniowych (w przypadku R9 390), a także 4 GB pamięci typu High Bandwich Memory tworzonej przy współpracy z Hynixem o przepustowości aż 640 GB/s. Wszystko to wygląda bardzo zachęcająco, ale dotyczy jedynie drogich kart z najwyższej półki.

Dla mniej zasobnych użytkowników przygotowywane są inne układy Grenada, jakie znajdą zastosowanie w np. Radeonie R9 380. Niestety w ich przypadku nie zobaczymy nowej architektury – według przecieków będzie to odświeżona wersja Hawaii XT wprowadzonej pod koniec 2013 roku. Być może poprzez zmianę procesu technologicznego uda się nieco ograniczyć pobór energii i ilość wydzielanego ciepła, ale nie powinniśmy spodziewać się rewolucji. W jeszcze niższym segmencie znajdziemy natomiast Radeona R9 370 na rdzeniu Trinidad, który jest tak naprawdę nową nazwą dla układów Tonga znanych z np. Radeona R9 285. Wygląda więc na to, że karty zostaną po prostu nieco poprawione – nie jest to zła wiadomość, bo Radeony oferują bardzo wysoką wydajność, ale chyba nie do końca tego oczekują użytkownicy. Ciągłe obniżki cen nie są natomiast receptą na sukces.

Jeżeli te informacje się potwierdzą, to na rynku układów graficznych najprawdopodobniej nastąpi poważna stagnacja, znana już zresztą z rynku procesorów. Zupełnie nową architektura dostępna jedynie w topowym modelu oznacza, że sięgnąć po nią będą mogli jedynie najbardziej wymagający użytkownicy z bardzo zasobnymi portfelami. Osoby zainteresowane tańszym kartami, a więc większość kupujących, staną przed trudnym dylematem: do wyboru będą miały odświeżone kotlety w postaci „nowych” Radeonów, lub karty NVIDII wykonane z wykorzystaniem architektury Maxwell. Wybór zielonych wcale nie jest oczywisty, bo choć ich ostatnie GPU są wydajne i energooszczędne, to jednak trapią je pewne problemy, które stawiają pod znakiem zapytania tego typu zakup.

Bardzo popularny model GTX 970 okazał się mieć sfałszowaną specyfikację techniczną i dziwnie zaprojektowaną szynę pamięci, która powoduje problemy w przypadku wielu bardziej wymagających produkcji. Tańszy model GTX 960 jest z kolei kartą o wiele słabszą, która czasami wypada pod względem wydajności nawet gorzej od leciwego już GTX 760. NVIDIA dobrze wie, że AMD obecnie nie jest w stanie pokazać nic konkurencyjnego, dlatego właśnie dochodzi do sytuacji, w której jeden producent dyktuje warunki i coraz ostrzej pogrywa sobie na cierpliwości klientów. Ci nie mają jednak dużego wyboru i nic nie zapowiada zmiany tej sytuacji w najbliższym czasie. Wątpliwości zostaną rozwiane w dniu premiery nowych Radeonów, jej termin nie został jednak wyznaczony.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.