Dell postawił na Ryzeny: procesory AMD w komputerach AIO i gamingowym PC

iMaki zaczęły modę na komputery typu All-In-One – i popoczątkowych latach nieufności klientów, wierzących w tradycyjnewieże pełne miejsca na karty rozszerzeń i dyski, widać, żeformat ten coraz bardziej się przyjmuje, i to nie tylko wśródfanów Apple’a. Może po prostu nie potrzebujemy już tak bardzorozbudowywać komputerów osobistych? Zaprezentowane przez Della nategorocznych targach Computex maszyny AIO niewątpliwie dołożą conieco do upowszechnienia tego formatu. Są po prostu bardzoatrakcyjne cenowo, a spory wpływ na tę atrakcyjną cenę mająrozwiązania AMD.

Może do końca iMac to nie jest, ale z wymiarami 394,1×613,8×53mm i podstawką 190,1 mm, ważący 10,1 kg nowy DellInspiron 27 7000 AIO wypada w kwestii wzornictwa bardzo ładnie.Tym bardziej ładnie, że jego 27-calowy wyświetlacz InfinityEngine(IPS, HDR 10-bit, rozdzielczości do 4K) praktycznie pozbawiony jestramek. Taki sprzęt może spodobać się zarówno fotografom igrafikom, jak i tym, którzy po prostu chcą oglądać na komputerzeseriale Netfliksa w najlepszej możliwej jakości.

Hardware dowodzi, że AMD wyszło z powrotem na rynek procesorów.Wszystkie wersje napędza AMD Ryzen, nawet w wersji z ośmiomardzeniami (najpewniej chodzi o model 1700, z niskim TDP 65 W),wspierany przez kartę graficzną Radeon z serii RX500. Ma towystarczyć do rozrywki w rozdzielczościach 4K oraz wirtualnejrzeczywistości, tym bardziej, że możemy zainstalować w środku 16GB RAM (DDR4-2400).

Pamięć masowa w różnych opcja (włącznie z układem SSD do256 GB i HDD do 1 TB), porty USB 3.1 Type-C, czytnik kart SD, HDMI2.0a, kamerka zgodna z Windows Hello, świetny dźwięk z MaxxAudioPro firmy Waves – a to wszystko w cenie od 999 dolarów (z systemem Windows 10 Home), choć pókico Dell szczegółowego cennika nie podał.

Jeśli ktoś nie ma na biurku miejsca na 27-calową jednostkę,może zainteresować się modelem 24-calowym. Dell Inspiron 24 5000AIO ma też wyświetlacz Infinity Edge, ale już tylko zrozdzielczością Full HD. W zamian możliwość wygodnego regulowania ustawienia, tak, że zrobimy z tego modelu coś w rodzaju tabletu.

Pozostałe parametry są niemal identyczne– Ryzen, Radeon RX 500, analogiczny zestaw złączy i opcji pamięcimasowej. Cena oczywiście niższa, od 699 dolarów z Windowsem 10.

Format AIO jednak nie dla Was? Tym co nas zaskoczyło z ofertyDella jest desktopowy komputer Dell Inspiron Gaming, który jak samanazwa wskazuje… adresowany jest dla graczy. Co na to ludzie znależącej do Della marki Alienware? Może tyle, że Alienwareprzyzwyczaiło nas do agresywnego wzornictwa, tu mamy zaś całkiemstonowaną obudowę, która właściwie odróżnia się od komputerówbiurowych jedynie niebieskim podświetleniem LED-owym Polar Blue.

Niebieskie podświetlenie – a w środku coś czerwonego, czyliRyzen. Kombinacji procesorów AMD ma być sporo, Dell zachwala Ryzenyjako rozwiązanie optymalne do graczy szczególnie za sprawątechnologii SenseMI, pozwalającej optymalizować częstotliwościzegara pod kątem konkretnych obciążeń roboczych, w tym wypadkugier.

Wybór mamy też w dziedzinie kart graficznych (tu wybierzemymiędzy GeForce GTX 1060 a Radeonem RX580), zasilaczy (nawet do 850Wdla tych, którzy chcą mieć dwie karty graficzne), czy pamięciamimasowymi (w tym kombinację SSD+HDD). Interfejsy to przede wszystkimUSB 3.1 Type-C i Type-A – a cena ma być atrakcyjna, za najsłabsząwersję (która jednak zapewni płynność grania w najnowszychgrach) zapłacimy 599 dolarów.

Nam pozostaje pogratulować AMD udanego wejścia na rynek gotowychdesktopów. Nowe komputery Della powinny pojawić się w sprzedażyna całym świecie w najbliższych tygodniach.