Dlaczego Windows Phone nie wypalił?

Dlaczego Windows Phone nie wypalił?28.12.2011 17:03

Często zadajemy sobie pytanie: skoro Windows Phone jest tak dobrym systemem, dlaczego telefony z nim tak słabo się sprzedają? Ciekawą odpowiedź na to pytanie można znaleźć na blogu Charliego Kindela, który 2,5 roku pracował nad Windows Phone. Kindel odszedł z Microsoftu w sierpniu po 21 latach, ale wciąż pisze o swoich doświadczeniach z systemem mobilnym Microsoftu.

Zacząć należy od tego, że Kindel lubi pracować na Windows Phone i nie przepada za Androidem ani za Windows Mobile. Ale wymienianie zalet systemu mobilnego to coś innego, niż wyjaśnienie relacji w ekosystemie, w którym żyją producenci sprzętu, systemu, operatorzy i klienci. A w tym ekosystemie najgroźniejszym drapieżnikiem jest Android — platforma według Kindela niespójna, ulegająca fragmentacji, dająca użytkownikom więcej ustawień, niż normalny człowiek potrzebuje, a przy tym pożerająca baterię w zastraszającym tempie.

Za brak sukcesów Windows Phone Kindel obwinia głównie operatorów sieci i producentów sprzętu i ich zapatrzenie w Androida. W przeciwieństwie do Google'a, który pozwala robić producentom sprzętu i operatorom co im się żywnie podoba, i Apple'a, który sam sprząta swoje podwórko, Microsoft czarno na białym mówi producentom i operatorom co i jak mają zrobić. Producenci dostają specyfikację urządzenia, które mają zbudować, a operatorzy plan aktualizacji na najbliższe lata. To mierzi dwa z czterech żywiołów w świecie urządzeń mobilnych. Niestety są to żywioły, w których mocy jest budowa fizycznego telefonu i jego wprowadzenie w świat. Zwłaszcza operatorzy, na których barkach spoczywa odpowiedzialność za reklamy i za dostarczenie telefonu użytkownikowi, są ważnym ogniwem w łańcuchu. Ale Android i iOS są korzystniejszymi opcjami. iPhone'y będą się sprzedawać zawsze, bo są firmy Apple, zaś Android pozwala na mnożenie możliwości wyboru dla użytkownika w nieskończoność, a do tego kontrola operatora i producenta nad aktualizacjami jest niezłym narzędziem nacisku na klientów. Już dziś znana jest lista modeli telefonów, które nigdy nie zobaczą Androida 4.0. Co gorsza, w użyciu nadal są urządzenia, które do końca życia będą działać pod kontrolą Androida starszego, niż 2.2! Właściciele tych telefonów będą w końcu musieli się ugiąć i wymienić jeszcze sprawne sprzętowo telefony na modele z nowszym systemem.

Zdaniem Kindela Windows Phone jest produktem, którego wyższości nad Androidem nie da się zakwestionować, a słabej sprzedaży winna jest przede wszystkim kiepska promocja ze strony operatorów. Słaba sprzedaż odstrasza również producentów sprzętu, a mały wybór zniechęca klientów. I jest w tym trochę racji — Windows Phone rzeczywiście jest dobrym, intuicyjnym systemem, który ma nad Androidem kilka przewag. Jednak nie przekonuje mnie zwalanie całej winy za słabą sprzedaż tego systemu na operatorów i nie wierzę, że Microsoft nie daje sobie z nimi rady. Nawet polityka Nokii, głównego partnera Microsoftu, pozostawia trochę do życzenia. Fiński producent nie cieszy się ostatnio dobrą opinią na rynku, traci klientów i sprawia wrażenie niezdecydowanego w sprawie Symbiana i MeeGo. Nokia raz stawia na Windows Phone, raz ratuje Symbiana stojącego nad grobem, a do tego plotka głosi, że pracuje nad jeszcze jednym systemem mobilnym. I jak tu się odnaleźć?

Problemem jest zapewne również ograniczona dostępność telefonów Lumia 710 i 800. Te modele nie miały światowej premiery i na razie można je kupić w nielicznych krajach (do Polski telefony te trafią dopiero pod koniec stycznia przyszłego roku). Fakt, że Lumie można kupić tylko w kilku krajach przekonuje mnie, że jeszcze nie ma sensu mówić o sprzedaży Windows Phone. Większość świata wciąż czeka na smartfony Nokii z tym systemem i dopiero przyszły rok pokaże, czy rynek podzieli zachwyt Kindela. Nie pozostaje więc nic innego, jak wrócić do tematu za rok.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.