Dwie gminy Londynu zastąpią tysiące komputerów z XP nowymi chromebookami

Dwie gminy Londynu zastąpią tysiące komputerów z XP nowymi chromebookami03.04.2014 15:00

W poszukiwaniu następców dla umierającego Windows XPorganizacje rozważają dziś przede wszystkim migrację na Windows7. Radykałowie proponują zainstalowanie na starych komputerachLinux Minta, jako stabilnej dystrybucji o interfejsie zrozumiałymdla przyzwyczajonych do XP osób. Najzamożniejsi dochodzą downiosku, że czas kupić po prostu Macbooka. Można jednak jeszczeinaczej. Dwie gminy Londynu, Dagenham i Barking, zdecydowały się po8 kwietnia tego roku zastąpić wszystkie swoje komputery z XPchromebookami i chromeboksami.

Wdrożenie będzie chyba największym tego typu na świecie ioznacza dla systemu Google'a prawdziwy test dojrzałości. Radamiejska Londynu wykorzystywała do tej pory łącznie 3,5 tysiącadesktopowych komputerów i 800 laptopów z Windows XP. Zastąpić jema docelowo ok. 2 tysięcy chromebooków Samsung303C oraz 300 chromeboksówAsusa – desktopowych komputerków z Chrome OS-em (praw, którezastosowanie znajdą przede wszystkim w salach konferencyjnych,recepcjach i bibliotekach. Już w rękach pracowników gminnychurzędów znalazło się ponad 350 chromebooków, pozostałe trafiądo nich z początkiem czerwca.

Uzasadnieniem tego niespodziewanego kierunku migracji sąoczywiście pieniądze. Rupert Hay-Cambell, dyrektor IT w radziemiejskiej, stwierdził, że za urządzenie z Chrome OS-em miastoLondyn zapłaci około 200 funtów, tymczasem za standardowy laptop zWindows musiałoby zapłacić 500-600 funtów, zaś za standardowydesktop około 350 funtów. W ten sposób zaoszczędzi się około400 tysięcy funtów, a do tego dojdzie zmniejszenie wydatków naenergię elektryczną, jako że chromebooki i chromeboksycharakteryzują się dobrą wydajnością energetyczną.

Nikt nie ukrywa, że katalizatorem zmian był jednak zbliżającysię kres Windows XP. Zdaniem Sheyne'a Lucocka, szefa obsługującejwdrożenie firmy Elevate East London, do wyboru była kontynuacjadotychczasowej strategii, wiążącej się z utrzymaniem komputerówz Windows na większości biurek, albo też sięgnięcie po cośzupełnie nowego.

Poszukując nowych rozwiązań, wzięto pod uwagę raporto bezpieczeństwie systemów operacyjnych, wydany kilka miesięcytemu przez brytyjską agencję rządową CESG. Hay-Campbell wyjaśnia,że początkowo rozważano wykorzystanie Windows 7 i wirtualnychdesktopów, gdyż miasto dysponowało pewną liczbą kopii„siódemek”, zakupionych w ramach zbiorczej umowy licencyjnej.Windows 8 odrzucono od razu, jego wybór oznaczałby dalsze nakładyna licencje Microsoftu. Mac nigdy nie był rozważany, jasne było,że będzie to sprzęt zbyt drogi dla miasta. Linuksowym desktopombrakowało zaś wymaganego wsparcia. Chromebooki okazały sięnajtańsze, a przy tym wolne od licencyjnych restrykcji i dostępne zwymaganym poziomem wsparcia.

Co ciekawe, przynajmniej na początku najważniejszymoprogramowaniem uruchamianym na londyńskich urządzeniach z ChromeOS-em będzie klient Citriksa, dający dostęp do znanych jużurzędnikom narzędzi biurowych Microsoftu. Do końca tego rokupodjęta ma być jednak decyzja o migracji na pakiety biurowe wchmurze. Rozważane są zarówno Dokumenty Google jaki i Office 365Microsoftu. W ten sposób zaoszczędzi się też na licencjachCitriksa, gdyż najważniejsze oprogramowanie będzie działało poprostu w przeglądarce.

Decyzja Rady Miejskiej Londynu nie oznacza, że Microsoft nie majuż czego szukać w urzędach tej metropolii. Dyrektor IT przyznał,że w planach jest zakupienie około 600 komputerów z Windows, naktórych uruchamiane będzie specjalistyczne oprogramowanie, takiejak AutoCAD czy narzędzia do zarządzania oświetleniem ulicznym,których nie można udostępnić przez klienta Citriksa. Na pewnojednak taka decyzja oznacza, że dla wielu innych organizacjiotworzyła się nowa, akceptowalna ścieżka migracji z Windows XP.David McLeman, dyrektor firmy Ancoris, będącej biznesowym partneremGoogle'a powiedział, że obecnie coraz więcej firm i instytucjizgłasza swoje zainteresowanie wykorzystaniem chromebooków wśrodowiskach produkcyjnych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.