Dzięki grze w Modern Warfare 3 odkrył, że jest szpiegowany

Dzięki grze w Modern Warfare 3 odkrył, że jest szpiegowany08.10.2012 09:01
Wojciech Cybulski

Pamiętacie jeszcze Dotcoma, twórcę zamkniętego przez FBI serwisu Megaupload? Jakiś czas temu wyszło na jaw, że był on nielegalnie szpiegowany przez nowozelandzkie służby bezpieczeństwa. Okazuje się, że proceder ten trwał o wiele dłużej, niż oficjalnie twierdzą władze. Sprawa nie wyszłaby na jaw gdyby nie… zamiłowanie Kima do sieciowej rozgrywki w Modern Warfare 3.

Kim Dotcom, zapalony gracz Modern Warfare 3, dysponował w swojej posiadłości dopasowanym do potrzeb, 100-megabitowym łączem światłowodowym zapewniającym bardzo niewielkie opóźnienia, a co za tym idzie, wysoki komfort zabawy we wszelkiej maści grach sieciowych. Kim zdziwił się więc bardzo, gdy na przełomie października i listopada bez żadnego widocznego powodu opóźnienia (lag) w MW3 wzrosły mu z 30 ms do 180 ms. Wówczas twórca Megaupload nie mógł zlokalizować źródła problemu — wezwany na miejsce technik firmy telekomunikacyjnej nie znalazł przyczyny usterki, a dział pomocy technicznej obiecał jedynie, że zbada problem. Przeprowadzone niedawno dochodzenie wskazuje jednak, że generowany przez Dotcoma ruch internetowy był kierowany do bliżej nieokreślonego miejsca w Nowej Zelandii, co sugeruje, że już wówczas był on śledzony. Jest to o tyle ciekawe, że według nowozelandzkich służb specjalnych Kim Dotcom był szpiegowany dopiero od grudnia. Niezależnie jednak od tego, kiedy rozpoczęło się monitorowanie łącza Dotcoma, według lokalnego prawa było to działanie nielegalne. Wobec odpowiedzialnej za cały proceder agencji Government Communications Security Bureau (GCSB), toczy się już postępowanie policyjne mające wskazać winnych i doprowadzić ich przed oblicze sprawiedliwości. Jak informuje The New Zealand Herald, nowozelandzki parlament zamierza przeprowadzić w tej sprawie własne śledztwo — w tym celu musi zostać powołana specjalna komisja śledcza.

Oficjalnie zarówno premier kraju John Key jak, i przedstawiciele GCBS twierdzą, że Dotcom przed 16 grudnia nie był szpiegowany i nie chcą komentować nowych doniesień na ten temat. W kwestii ewentualnego szpiegostwa nie chce się wypowiadać także firma Telecom, która dostarczała Dotcomowi dedykowane łącze internetowe. Sprawa jest więc rozwojowa i może zakończyć się kolejnym skandalem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.