Fabryczne aplikacje na Androidzie zagrażają bezpieczeństwu

Fabryczne aplikacje na Androidzie zagrażają bezpieczeństwu02.04.2019 07:55

Najnowsze badanie hiszpańskich zespołów naukowców, przeprowadzone na grupie 1492 telefonów z Androidem od 214 różnych producentów pokazuje, że fabryczne aplikacje często stanowią poważną lukę w systemach bezpieczeństwa. Preinstalowane oprogramowanie otrzymuje pełne uprawnienia bez wiedzy, a tym bardziej – zgody użytkownika, pisze Le Figaro.

O tym, że aplikacje mobilne mają dostęp do wrażliwych danych, nikogo uświadamiać nie trzeba. Po pobraniu użytkownik musi wyrazić zgodę na dostęp do rozmaitych zasobów. Jednak zgoda to słowo-klucz. Jeśli użytkownik jej nie wyrazi, to w teorii może spać spokojnie. W praktyce, jak wynika z opracowania opublikowanego podczas kalifornijskiego sympozjum na temat bezpieczeństwa, konieczność uzyskania zgody nie dotyczy oprogramowania preinstalowanego.

Preinstalowany może wszystko

Ustalono, że aplikacje instalowane domyślnie na setkach milionów urządzeń z Androidem mają dostęp do wszelkich zakątków systemu. Mogą uzyskać prywatne dane i wysłać je do programisty, producenta, operatora, a nawet stron trzecich. Bez informowania użytkownika jakie dane są wykorzystywane, w jakim celu i przez kogo dokładnie.

Juan Tapiador z Uniwersytetu Karola III w Madrycie i Narseo Vallina-Rodriguez z IMDEA Networks Institute skoncentrowali swoje badania na telefonach z systemem Android, firmowanych przez 214 producentów i używanych w 130 krajach. Według autorów, jest to najbardziej wyczerpująca analiza na ten temat. Mając na uwadze, że Android to system operacyjny, w który wyposażanych jest mniej więcej 80 proc. nowych smartfonów.

*– Większość producentów twierdzi, że dzięki preinstalowanym aplikacjom, zwiększa komfort użytkowania, dodając na przykład autorską nakładkę – mówi Narseo Vallina-Rodriguez. I kontynuuje: – Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni również stosują własny software (...) Inne, mniej widoczne podmioty są także dostępne w telefonie, zanim zostanie włączony po raz pierwszy *.

Handel uprawnieniami

Naukowiec słusznie zwraca uwagę na umowy pomiędzy producentami, deweloperami i telekomami, które prowadzą do dużego nasycenia fabrycznego oprogramowania. Są wśród nich powszechnie rozpoznawalni giganci, tacy jak Facebook, ale często też software typowo reklamowy, pochodzący od całej rzeszy zupełnie nieznanych (w domyśle: niezaufanych) programistów.

W rezultacie użytkownik nic nie wie o aplikacjach, które cały czas działają w tle i mogą korzystać z jego danych. – Kupiliśmy w dużych supermarketach sześć telefonów różnych marek. Kiedy je włączyliśmy, każdy poprosił o zaakceptowanie warunków Androida, ale tylko w połowie wspomniano o szczególnych warunkach związanych z dodanymi funkcjami – tłumaczy Julien Gamba, francuski naukowiec, który uczestniczył w badaniu. – Gdy właściciel żąda autoryzacji, często jest to bardzo niejasne. A jeśli użytkownik odrzuci warunki, telefon nie uruchomi się – dodaje Gamba.

Uwaga! Backdoor za rogiem

Co gorsza, uprzywilejowana pozycja wstępnie zainstalowanych aplikacji pozwala im także na przesyłanie poufnych danych do innych, zainstalowanych już z woli użytkownika aplikacji. – Jeśli aplikacja żąda dostępu do lokalizacji lub kamery, użytkownik zrozumie, o co chodzi. Jednak pobrana aplikacja może również poprosić aplikację preinstalowaną o dostęp i otrzymać informacje bez wiedzy użytkownika. To tylne drzwi – zauważa Juan Tapiador.

Co może zrobić użytkownik, aby się chronić? Niewiele rzeczy. Często jedynym sposobem usunięcia preinstalowanych aplikacji jest rootowanie telefonu, czyli, jak wiadomo, uzyskanie pełnych praw dostępu do plików i funkcji systemowych. Niemniej nie jest to czynność do wykonania przez laika, a na dodatek może unieważnić gwarancję urządzenia. Autorzy analizy wzywają konsumentów do ostrzegania instytucji publicznych, takich jak Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO), o działaniach producentów.

Hiszpańska Agencja Ochrony Danych (AEPD) zobowiązała się przedstawić wyniki tego badania Europejskiej Radzie Ochrony Danych, której nadrzędne zadanie stanowi korelacja współpracy między agencjami krajowymi państw członkowskich Unii Europejskiej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.