Foxconn: fabryka LCD w USA wielomiliardową ściemą. Nie pracuje tam nikt

Foxconn: fabryka LCD w USA wielomiliardową ściemą. Nie pracuje tam nikt22.10.2020 11:22
fot. Andy Manis/Getty Images

Tajwańska firma Foxconn miała ambitne plany wybudowania nowoczesnej fabryki ekranów LCD w USA, która miała pomóc "stworzyć ekosystem 8K i 5G". W roku 2017 gubernator stanu Wisconsin i prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, szumnie ogłaszali inwestycję wartą 10 miliardów dolarów jako powrót do produkcji sprzętu w USA i szansę na zatrudnienie dla wielu Amerykanów. Jak wykazało śledztwo The Verge, cała inwestycja jest gigantyczną mistyfikacją.

Fabryka-widmo w USA. Miała być "ósmym cudem świata"

Do roku 2022 fabryka ekranów LCD (typu Gen 10.5, a więc produkująca ekrany do 75 cali) miała zatrudnić 13 tysięcy osób. Amerykański rząd miał wesprzeć inwestycję grantem w wysokości 4,5 miliarda dolarów.

Sytuacja w międzyczasie zmieniała się jak w kalejdoskopie, a w maju 2018 Foxconn zapowiedział, że jednak powstanie jedynie fabryka typu Gen 6, potrafiąca wytwarzać ekrany dla telewizorów o przekątnej 39 cali.

Potem w czerwcu 2018 śpiewka się zmieniła i miało powstać "centrum innowacji 8K+5G". W styczniu 2019 przedstawiciele Foxconn powiedzieli zaś, że żadna fabryka w ogóle nie powstanie, bo firma nie będzie w stanie konkurować z tanimi ekranami wyprodukowanymi w innych krajach (zapewne chodziło o Chiny).

W lutym i marcu 2019 (rzekomo po telefonie od Donalda Trumpa) natomiast plan wybudowania fabryki LCD wrócił na tapet - miała być gotowa do użytku pod koniec 2020 r., a w czerwcu 2019 r., według raportu The Verge, Foxconn zaczął budować "coś"…

To "coś" doskonale odzwierciedla sytuację, jaka zaistniała w Wisconsin, gdzie miało pracować 13 tysięcy osób. Firma Foxconn nie otrzyma również żadnego dofinansowania od rządu USA, gdyż nie wywiązała się z umowy, która specyficznie zakładała powstanie fabryki ekranów LCD o wielkości do 75 cali (tzw. Gen 10.5).

Przekręty w zatrudnianiu i zmarnowane pieniądze podatników

Państwo i lokalne samorządy wspomogły do tej pory Foxconn kwotą 400 milionów dolarów na projekt-widmo - pieniądze podatników zostały zmarnowane. Tajwańska korporacja w roku 2019 zaportowała wydatki kapitałowe w wysokości 300 milionów dolarów.

Nie tylko ten aspekt realizacji projektu budził wątpliwości. Firma do końca roku 2019 była zobowiązana zatrudnić 2080 pracowników ze Stanów Zjednoczonych. Jak się jednak okazało, zatrudniła jedynie 281 osób spełniających kryteria wyznaczone w kontrakcie z rządem USA. Foxconn uciekał się do zatrudniania studentów lub świeżo upieczonych absolwentów-imigrantów, którzy przebywali w USA z wizami.

Gdy jednak okazało się, że Foxconn nie zdążył uzyskać wymaganej liczby 520 pracowników, aby uzyskać ulgi podatkowe - zwolnił część ekipy. Gdyby Foxconn wywiązał się ze zobowiązań, mógł liczyć nawet na 3 miliardy dolarów odpisu od podatku.

Sekretarz Departamentu Administracji stanu Wisconsin, Joel Brennan, zauważył wiele nieścisłości w działaniach poprzedniego gubernatora stanu Scotta Walkera. Przede wszystkim skrytykował poprzednią administrację za brak konsultacji z ekspertami zewnętrznymi, co doprowadziło do serii złych decyzji.

Foxconn nadal podlega zobowiązaniom kontraktu rządowego (wg którego musi powstać fabryka telewizorów LCD do 75 cali i zatrudniać 13 tys. osób), ale ich nie wypełnia. W chwili obecnej firma nie będzie mogła liczyć na żadne subsydia od rządu USA przez najbliższe 16 miesięcy. Tajwańska korporacja nie odpowiedziała na żadne z pytań, jakie przy okazji swojego śledztwa postawił portal The Verge. Firma zapewniła jedynie, że "prace postępują".

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.